Witam serdecznie!
Od jakiegoś czasu odczuwam strasznie dziwny ból z tyłu kolana! Trudno nawet jednoznacznie stwierdzić kiedy zaczyna mnie to boleć i tu słowo boleć też nie jest do końca adekwatne ponieważ to nie jest ciągły ból lecz tak jakby ktoś na moment mnie ukuł z tyłu kolna i zaraz mija. (Najczęściej zauważam to gdy nagle wstaje lub chwilę stoję i ruszam) Od prawie dwóch tygodni dałem sobie spokój z bieganiem zacząłem to smarować różnymi maściami i szczerze powiedziawszy nie widzę poprawy. Dodam jeszcze, że nie pamiętam jakiegoś bólu podczas biegu. Ostatnio biegałem na mrozie i pewnego dnia bez rozgrzewki musiałem przenieś jedną cholernie ciężką rzecz i ból pojawił się właśnie na drugi dzień:) Czy ma ktoś jakiś pomysł?:) Pozdrawiam