NOWY BOLT?? 12-letek w 11.76sek pokonał 100m!!

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Australijczycy mają nowego bohatera. Został nim James Gallaugher. Filmik z wyczynem 12-latka rozprzestrzenia się jak wirus, a chłopiec już jest nazywany "Nowym Usainem Boltem". Czy faktycznie za kilka lat to on będzie najszybszym człowiekiem świata? Pewne jest, że ten małolat potencjał ma niesamowity.
James brał udział w zawodach rozgrywanych w miejscowości Ulladulla, położonej w Nowej Południowej Walii. Startował w sztafecie 4x100 m. Kiedy przejął pałeczkę miał do prowadzącego rywala gigantyczną stratę, a jednak... W jakiś niewytłumaczalny sposób wyprzedził konkurenta! To wygląda jak zmontowany filmik. Jednak jest to prawda.

Oto Chłopiec-Błyskawica, który pokonał dystans 100 metrów 11,72 sek.:

KLIK

- To absolutny maniak pracy. Będzie najlepszym biegaczem australijskim w historii. Bardzo możliwe, że najlepszym na świecie. Jeszcze nigdy nie pracowałem z kimś tak utalentowanym - ekscytował się występem podopiecznego, trener Scott Richardson.

Z Jamesem skontaktował się już Michael Johnson, który chciałby sprowadzić chłopca i jego rodzinę do Stanów Zjednoczonych. Czterokrotny mistrz olimpijski liczy, że jest w stanie zapewnić fenomenalnemu Australijczykowi najlepsze warunki do dalszego rozwoju.


CO MYŚLICIE??
PKO
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Potencjał ma na pewno, ale...
Trener mówi o nim, że to "maniak pracy". Czyli pewnie ładuje sobie obciążenia, które dostępne powinny byc dopiero dla juniora starszego. Czyżby casus naszych trenerów, którzy sprinterów obciążają tak, aby zdobywali medale U-17, a potem przepadli, bo ich peak już przeminął?
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dokładnie, obciążenia gigantyczne, jak na młody organizm.
Jeśli się nie przetrenuje do wieku seniorskiego, będzie gwiazdą.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Z dziećmi (chłopcami) jest tak, że nawet przy dobrym prowadzeniu, w grę wchodzi potem okres dojrzewania. Jeden złapie zbędne kilogramy, inny urośnie nieproporcjonalnie i żegnaj, medalu olimpijski w 2020 roku ;)
Mój ojciec ma pełno periodyków, książek dot. lekkiej, m.in. była jakaś broszura poświęcona młodym lekkoatletom, z listą RP dzieci, młodzików, itp. Jakiś chłopiec (nie pamiętam nazwiska, tylko klub - Parasol Wrocław - nazwa mnie rozbawiła) miał pełno rekordów od 50 do 200m, w dal, piłeczką palantową, itp. W latach 60. je osiągał. Tyle, że mimo dużej znajomości polskiej lekkiej, zwłaszcza lat 70-80-90., w życiu o nim nie słyszałem, o jakichkolwiek osiągnięciach choćby juniorskich tego chłopaka głucho.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Sceptyczny jestem.
Wiek 12 lat nie jest odpowiedni do podjęcia ukierunkowanego treningu lekkoatletycznego.
Doświadczenie uczy, że zawodnicy którzy nokautują swoich rówieśników, rzadko dociągają w wielkiej formie do wieku seniora.
Wyjątkiem jest Bolt. Ale i on przygodę z LA rozpoczął mając 14lat.

Ale daj Boże temu chłopakowi zdrowie. Może jest tym jednym na miliard. :niewiem:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
dezo66
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1235
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
Życiówka na 10k: 31:17
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jest to bieg sztafetowy i różni się on od zwykłego biegu na 100m a dokładność na taki dystans jest wazny bo to moze ważyć sie 1 sekunda bo łatwiej jest biec ze stojąco
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
yaro1986
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 617
Rejestracja: 11 sty 2012, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post

Jak dokladnie wyglada sprawa w tym przypadku to nie wiem, wiem natomiast jak wygladaja podobne przypadki w kolarstwie.
U nas jest moda na zajezdzanie mlodych. W wielu krajach zachodnich mlodzi kolarze maja limity startow w zawodach w zaleznosci od kategorii wiekowej, chyba ze ktos jest bardzo wyrosniety wtedy lekarz moze dopuscic wiecej startow. U nas, mialo niby cos sie zmienic ale dalej jest startowanie ile wlezie. Wiekszosc przypadkow ze ktos deklasuje w mlodych rocznikach konkurencje spowodowana jest zazwyczaj tym ze zawodnik jest zbyt wyrosniety w porownaniu do jego rowiesnikow. Okazuje sie potem ze jak juz przestaje mocno rosnac, to w starszych rocznikach juz blednie, i nie odnosi sukcesow. Takich przypadkow jest bardzo duzo. Sa przypadki niesamowitego talentu, ale to sa naprawde przypadki.
rufuz

Nieprzeczytany post

No i odezwali sie pesymisci :hej: Fajnie, ze trafil sie wielki geniusz. W sporcie tacy nie zdarzaja sie zbyt czesto. Oby chłopaka dobrze "poprowadzili" przez nastepne szczeble kariery. Troche tez sie obawiam aby nie skonczyl jak np. rewelacyjnie zapowiadajacy sie niegdyś fenomen Michael Grant w boksie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ