Komentarz do artykułu Bieganie pełne złudzeń

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Skomentuj artykuł Bieganie pełne złudzeń
PKO
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trzeba jednak pamiętać, że walka z umysłem nie jest taka jednostronna, bo przecież umysł też próbuje czasem nas oszukać. Pierwszy raz wyczytałem o tym w książce Galloway'a, a potem zauważyłem, że Jeff faktycznie ma rację, a mówię tutaj np. o tym kiedy wydaje nam się, że nabawiliśmy się kontuzji, że ból jest ogromny i trzeba przestać biec, a tymczasem kiedy tylko odsuniemy od tego myśli - nasza "kontuzja" znika.

Co do biegania - z punktu A do punktu B i znowu do punktu A to faktycznie w drodze powrotnej biegnie się lepiej i przyjemniej. Jednak równie dobrze może się biec na jednej dużej pętli, szczególnie kiedy nie znamy trasy i zastanawiamy się co będzie za kolejnym zakrętem, za kolejnym wzniesieniem. Lecimy wtedy tak od punktu do punktu, aż tu nagle koniec :)

Bariery czasowe? To jest zdecydowanie to co, przynajmniej mnie na chwilę obecną, napędza do biegania. Kolejne życiówki, kolejne szczeble w tabeli VDOT Danielsa - rewelacja!
Awatar użytkownika
marcin.swierc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 24 mar 2011, 21:45
Życiówka na 10k: 31:33
Życiówka w maratonie: -----
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bardzo fajny tekst...pokazuje potęgę umysłu który myśle jest naszym motorem napedowym

np przed Krynica miałem napisane nad łóżkiem i zapisane w tel " czas poniżej 9h..."
gdy sie budziłem i zasypiałem wiedziałem jaki miałem cel....


dażyłem do tego jak zaprogramowny...mimo zwatpeienia i kryzysow wiedziałem ze musze to zrobic...

udało się...take moje doświadczenie
"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych...nigdy ich nie osiągnie...."


cel - UTMB

www.marcinswierc.pl
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

ide zawiesic nad lozkiem kartke "maraton ponizej 2:30" :D
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:ide zawiesic nad lozkiem kartke "maraton ponizej 2:30" :D
Mądrala :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja tez sobie coś zawieszę. :)
rufuz

Nieprzeczytany post

To cos w stylu "bestsellerow" "Myśl i bogać się" :hahaha:

Polecam ponizszy tekst:
http://www.psychologsportu.pl/art4.html
Wprawdzie dotyczy to sportow zimowych ale i tak warto.
Awatar użytkownika
marcin.swierc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 24 mar 2011, 21:45
Życiówka na 10k: 31:33
Życiówka w maratonie: -----
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rufuz pisze:To cos w stylu "bestsellerow" "Myśl i bogać się" :hahaha:

Polecam ponizszy tekst:
http://www.psychologsportu.pl/art4.html
Wprawdzie dotyczy to sportow zimowych ale i tak warto.
jak widac psycholog jest wazny tak samo jak trener, w naszym kraju wszystko wywrócone...
przed Euro kopacze maja zapewniona armie psychologow, super warunki.

a tu nasz junior w biegach przełajowych zdobywa złoto...ciekawe w ilu to wiadomosciach pokaza.

czasami głowa boli jak królowa sportu jest traktowana...

nie lepiej w górach...ze by załapać się do kadry trzeba przejsc eliminacje, a jak juz chce czlowiek jechac na ME czy MS musi sam płacić, a gdy zajmie dalekie miejsce to jeszcze po nim jada...

wiele można by pisać, dobrze ze sa jeszcze pasjonaci
gratulacje dla kadry przełajaowców...
"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych...nigdy ich nie osiągnie...."


cel - UTMB

www.marcinswierc.pl
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4255
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Tomek, nie wiedziałem, że z Ciebie taki pisarz mądry :)
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

[...] jednak bez względu na to, podświadomość i tak zawsze weźmie górę.
rozumiem że jest to sąd podyktowany własną pamięcią (ta to dopiero figle płata!) doświadczenia biegowego sprzed kilku lat... czymś jeszcze?

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
Tomasz Peisert
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 10 gru 2012, 09:14
Życiówka na 10k: 35:48
Życiówka w maratonie: 03:05:53
Lokalizacja: Poznań/Gdańsk

Nieprzeczytany post

Dokładnie tak - podswiadomość płatała mi figle niejednokrotnie, zresztą nie tylko mnie, ale równiez znajomym z biegowych tras. Czasami ich obserwowałem ze zdumieniem, jak niewielkie szczegóły potrafią dywersyfikować ich tempo biegu, poczucie własnej biegowej wartości czy poziom motywacji. Rodzaj trasy, sposób jej pokonania czy jak tutaj ktoś słusznie wspomniał - bieganie po zupełnie nowym terenie, to wszystko zmienia punkt widzenia i dobrze, bo dzięki temu treningi nie wieją nudą :)
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

Warto pracować nad psychiką. Segmentowanie dystansu, wizualizacje, relaksacje, tworzenie pozytywnego obrazu siebie itd. Tylko żeby porządnie zabrać się do tematu trzeba jednak poświęcić na to trochę czasu. Ja się jeszcze nigdy nie zebrałem.

A co do celów (typu "maraton w 2:30"), to muszą być optymistyczne, ale realistyczne. Inaczej sami pracujemy sobie na frustrację :bum:
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tomasz Peisert pisze:Rodzaj trasy, sposób jej pokonania czy jak tutaj ktoś słusznie wspomniał - bieganie po zupełnie nowym terenie, to wszystko zmienia punkt widzenia i dobrze, bo dzięki temu treningi nie wieją nudą :)
Czasami wystarczy przebiec tą samą trasę, tylko w przeciwnym kierunku i trening staje się zupełni inny, ciekawszy, przyjemniejszy :)
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

szymon_szym pisze:Warto pracować nad psychiką. Segmentowanie dystansu, wizualizacje, relaksacje, tworzenie pozytywnego obrazu siebie itd.
niektórym wystarczy przeciwnik na trasie do pokonania :)
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

gasper pisze:
szymon_szym pisze:Warto pracować nad psychiką. Segmentowanie dystansu, wizualizacje, relaksacje, tworzenie pozytywnego obrazu siebie itd.
niektórym wystarczy przeciwnik na trasie do pokonania :)
Często się zdarza, że biegnie się w pojedynkę. Ostatnio podczas biegu na 20 km przez jakieś 18 musiałem biec sam, traciłem do najbliższego zawodnika dobrych kilkaset metrów i tyle samo miałem przewagi :-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ