Odzież do biegania mało znanych marek - Crane, Shamp, TCM...

[yaro1986]

To ze sa tez do narciarstwa biegowego nie powinno przeszkadzac. Sam mam jakies tanie bez firmowe spodnie na biegowki w ktorych tez biegam normalnie, tak samo jak ganiam na biegowkach w spodniach biegowych. Wiekszych roznic nie ma, chyba ze moze w jakis super wyspecjalizowanych modelach, ale i wtedy znacznych roznic bym sie nie spodziewal (nie liczac modeli do turystyki na biegowkach bo to juz podchodzi pod odziez trekingowa).

[pepek]

Nie orientuję się zupełnie w odzieży do biegów narciarskich więc myślałem, że są to spodnie typu "do wszystkiego, czyli do...". Ale kupiłem je i jestem w sumie z nich zadowolony. Przód mają z nieprzemakalnej i nieprzewiewnej tkaniny podobnej trochę do ortalionu, natomiast tył jak normalne legginsy z lycry. Trochę zimno w tyłek jak wieje, ale ogólnie sprawują się dobrze.

[typol]

Sporo ciuchów biegowych znalazłem w H&M - jako marka biegowa mało znana firma. Akurat w Bielsku-Białej mają wyprzedaż z cenami, jakich jeszcze nie widziałem. W cenie np. spodni biegowych w standardowej cenie 80 zł, kupiłem w sumie: rzeczone spodnie, dwie koszulki z krótkim rękawem, dwie koszulki z długim rękawem, w tym jedną z golfem. Jakościowo rzeczy wydają się być nie gorsze, niż te "niebieskie" z Decathlonu.

PS

Gdyby kogoś interesowały dokładne ceny, to: spodnie, leginsy - 20 zł, koszulki z krótkim rękawem - 10 zł, koszulki z długim rękawem, w tym z suwakiem - 20 zł. Rozmiary góry to S i M, spodni i leginsów - od S do L. Acha, wszystko w kolorze granatowym.

[det_gittes]

To prawda, ludzie już w różnych miejscach tu na forum pisali o obniżkach na sportowe rzeczy w H&M, ja też się zaopatrzyłem, ale jeszcze z niczego nie korzystałem, bo zimno. Natomiast taka bluza na suwak pod szyją i z "zaczepem" na kciuki wygląda naprawdę bardzo fajnie, nie mogę się doczekać wypróbowania jej na wiosnę!