Moim problemem od kiedy zacząłem na nowo truchtać (tydzień temu) jest bolący staw kolanowy z zewnętrznej strony(całkiem obok łękotki), ale jakoś bardziej w innych butach niż w przyzwyczajonych jestem. Ponad miesiąc temu miałem wypadek na rowerze, ale najbardziej uszkodziła się głowa, a na kolanach jedynie ślady po zadrapaniach i stąd moje pytanie czy od leżenia prawie trzy tygodnie w szpitalu takie coś się brało komuś z Was? I doskwiera ten ból tylko przy jakimś bieganiu jedynie...
I czy jak ktoś miał problem z czymś podonym to przy specjalnym rozluźnianiu nogi w powietrzu miał mniejszy ból? Bo czasami to, aż tak boli, że muszę maszerować... :/
Pozdrawiam i liczę na jakieś informację
