Może nie powinienem się wypowiadać ponieważ nie posiadałem nigdy zegarka z pulsometrem, ale co mi tam

Najwyżej mnie zlinczujecie.
Zaczynałem przygodę z bieganiem bez żadnego rejestratora, potem nadszedł czas na aplikację sMOVE na system BADA Samsunga (telefon Samsung Wave II). Niestety, albo sama apka, albo GPS w smartfonie był po prostu zbyt kiepski. Robił spore błędy (nawet do 100 metrów/1km) przez co sądziłem że biegam już dość szybko

))
Sprawdzenie długości trasy na geoportal utwierdziło mnie w przekonaniu, że trasa 7,7km ma w rzeczywistości 7,15km.
Postanowiłem zmienić telefon (akurat kończył mi się abo) na coś z androidem. Wybór padł na SGSII i muszę przyznać, że jestem bardzo mocno zadowolony! Trasa półmaratonu miała przekłamanie niecałe 3m/1km. Jest to wynik bardzo dobry.
Aplikacja z jakiej aktualnie korzystam to Endomondo i potem export do RunLog. Zakupiłem też pulsometr BT Polara, aby realizować treningi w konkretnej strefie.
Niestety Endomondo nie ma wbudowanego treningu w danej strefie, ale wierząc administratorom to nad tym pracują (post z przed 2 miesięcy, że prace trwają, bo wiele osób tego pragnie).
Telefon oczywiście wkładam do opaski na ramię, dzięki czemu praktycznie zapominam o jego istnieniu

Dodatkowo można posłuchać swojej ulubionej muzyki podczas treningu - gdy biegnę sam jest to bardzo pomocne, gdy z kimś to wiadomo - wolę pogadać (przeważnie jest to moja żona).
Reasumując - mi wystarcza smartfon ponieważ jest takim urządzeniem All in One.