Bieganie->śniadanie->"zjazd" POMOCY!

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
SpiderMan1976
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 12 wrz 2012, 14:52
Życiówka na 10k: 44:30
Życiówka w maratonie: 3:42

Nieprzeczytany post

Na zdjęciu waże koło 95kg. Czy jem za dużo? Kiedyś bawiłem się w paleodiete. Białkowa, właśnie chodziło o spalanie tłuszczu. Jedząc wtedy średnio 3700kcal, w niedziele kiedy to biegałem longrun'y zjadałem 6500kcal, z czego większość w tym dniu to cukry proste. Schudłem wtedy za 102 na to co widać na zdjęciu 95kg. Ale objawy były te same. A od jedzenia dużo białka 150-200g białka na dzień po każdym kurczakowym czy indykowym posiłku miałem "czapkę". Zapiski mam do dzisiaj. Każdy posiłek, dzień po dniu z opisem treningu i komentarzami 8) Ja tyje od nieregularnego jedzenia a nie że np 4000kcal to za dużo. Dzisiaj zrobiłem tempo z rana, pochłonąłem już 3400kcal i jeszcze coś wrzuce i chudne.

Kiedyś jadłem dużo mniej nieregularnie, w miesiacu zrobiłem 300km i przytyłem pona 1kg na koniec :D Jak tylko bilans mnie się nie zgadza, nie usnę lub wstaję koło 2 w nocy żeby dojeść. Więc głodzenie w ciągu dnia kompletnie sie nie sprawdza bo efekt na końcu odwrotny.
F@E pisze:zrób sobie krzywą
dokładniej? ... coś kojarze ale już nie pamiętam.
PKO
Awatar użytkownika
Stary Koń
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 08 kwie 2012, 11:16
Życiówka na 10k: 53,16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Obciąża się organizm glukozą i bada poziom glikemii w surowicy krwi- po godzinie i po dwóch. generalnie coraz częściej ta metoda jest raczej zarzucana i zastępowana dobowym profilem glikemii- na czczo i 2 godziny po głównych posiłkach. Żadnego dojadania. Ciągle jednak zakładamy, że problem wynika z zaburzeń gospodarki węglowodanowej i-ewentualnie- diety. Nie wiem, czy mierzyłeś ciśnienie krwi w czasie "dołu", tętno. O ile dobrze doczytałem problem w dni kiedy nie trenujesz nie występuje? Generalnie badań można wymyślić od cholery- tarczyca, oś podwzgórzowo-przydsadkowo- nadnerczowa (hormony), tk jamy brzusznej- tylko ktoś to musi poukładać, usystematyzować. A byłeś z problemem u lekarza- diabetologa, chociaż specjalisty chorób wewnętrznych. Nie pisze nic o indeksach glikemicznych potraw żeby znowu nie być rypanym za "podstawowe rzeczy" (zakładam, że temat rozkminiony). N.O.I.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Krzywa wystarczy, bo jak podbije fest to będzie wiadomo co jest, ten twój koktajl Mołotowa to co to za dziadostwo ?

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Stary Koń
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 08 kwie 2012, 11:16
Życiówka na 10k: 53,16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciągle mamy tylko ogólne informacje o "badaniach". tak naprawdę nie wiadomo, co było robione.
Hej, SpideMan, robiłeś sobie krzywą cukrową? Trochę wstyd, gdybyś przy tych objawach nie miał...
SpiderMan1976
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 12 wrz 2012, 14:52
Życiówka na 10k: 44:30
Życiówka w maratonie: 3:42

Nieprzeczytany post

Była krzywa. Też OK. :) Koktajle z książki - Paleodieta dla Sportowcow. Ale od jakiegođ czasu nie stosuje, bo byłem poza regularnym treniengiem. Napoje to glownie glukoza z bananem, izotonik + szczypta soli...Węgle węglami, ale kiedyś po treningu wypiłem samą odzywkę białkową (izolat serwatki ze 30g) tak samo zaliczyłem zjazd ;)
Książka generalnie super. Moim zdaniem lepsza dla ludzi z szybkim metabolizmem, któzy radzą sobie bez problemu z rozkładem białka. Super dla tych u których skutkują tzw diety białkowo tłuszczowe - chudnie się.

Z mojej wiedzy wynika, że są 2 rodzaje "zjazdów"
1. Skoki cukru w organiźmie, np zbyt dużo cukru - hiperglikemia po posiłku
2. Jedzenie dużo mięsa(białka) przez tych co mają wolny metabolizm i spowalniają sobie przez to jeszcze bardziej. Jedyne co lubie i jest OK dla mnie to jajka na miękko , ... lub ryba. Kurczak, indyk w duzych ilościach zabija mnie.

Objawy w obu sa podobne i moje też są podobne do tych dwóch.

U mnie występuje widocznie jakaś hybryda 8) MOŻE ORGANIZM PRZESTAWIA się po treiningu (jakaś super wrażliwość), ROBI ZBYT DUŻE WYRZUTY INSULINY NA COKOLWIEK ZJEDZONEGO I BEDĄC NA NIEDOCUKRZENIU PO TRENINGU POPADAM W JESZCZE WIEKSZE NIEDOCUKRZENIE ??? Jedyne rozwiązanie jakie mi się nasuwa. Ale tutaj nie mogę przedobrzyć nie jedzeniem bo mi po godzinie po 15km zaczyna cierpnąć skóra na twarzy - spada cukier 8)

Zaczynam wracać do regularnego więc jakieś pierwsze testy, ... może godzinę odsapnąć po treniengu a potem 4 jajeczka na miękko + skromnie z weglami.

p.s. Zalogowałem się na forum bo nijak nie wiem o co chodzi, a skończy się tym że do jakiegoś dietetyka sportowego czy tudzież innego specjalisty się wybiorę bo to trwa całe lata i trochę mnie kurza twierdzenie, że poranny trening nakręca Cię na cały dzień , gdzie ja to zrypany jestem w 3/4 przypadkach :) Zdarzają się dni, że jestem tak pobudzony i naładowany jakbym się "speed'a" najadł. Cały dzień na kopie. Raczej po cięższy trenigach, typu tempo lub LR 30km z jakimś przyśpieszaniem na końcu. Ale to nie ma powtarzalności przy zastosowaniu tych samych środków nastepnym razem, losowo.
Mako
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 31 sie 2012, 07:19
Życiówka na 10k: 50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jelenia Gora

Nieprzeczytany post

ja przy twoim wzroscie waze 75-76.kg. Moim zdaniem twoja waga jest z wysoka. rada jedz mniej biegaj wiecej i badz troche milszy dla ludzi na forum bo nikt Ci nic nie odpisze:) zycze wiekszych przebiegow i braku dodatkowych kg a minie Ci.pozdr :usmiech:
I am made of sweat, not swagger
furek
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 18 mar 2004, 14:48

Nieprzeczytany post

Może powiem oczywistość - ale może masz czas na treningi wieczorem? Trening pod wieczór, skromna kolacja i lulu.
Może potraktować Twoje objawy jako urodę organizmu i nie kopać się z koniem, tylko zmienić nawyki treningowe. Gdybam sobie, bo wiem, że czasem ciężko wygospodarować wolną godzinę na trening.
SpiderMan1976
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 12 wrz 2012, 14:52
Życiówka na 10k: 44:30
Życiówka w maratonie: 3:42

Nieprzeczytany post

furek pisze:Może powiem oczywistość - ale może masz czas na treningi wieczorem? Trening pod wieczór, skromna kolacja i lulu.
Może potraktować Twoje objawy jako urodę organizmu i nie kopać się z koniem, tylko zmienić nawyki treningowe. Gdybam sobie, bo wiem, że czasem ciężko wygospodarować wolną godzinę na trening.
Może i tak jest. Kilogramy zrzucam tylko i wyłącznie jak jem dużo <4000kcal i trenuje 60-80km/tydzień. Inne rozwiązania odpadają, nie usnę w nocy jak jestem dużo na minusie, poniżej 3500kcal przestaje zasypiać :) taki urok. W dni treningowe do 4000kcal, wolne można próbować koło 3000kcal czasem się udaje. Wystarczy jeść regularnie i liczyć, tylko że mnie się całe życie z kartką, wagą chodzić nie chce do tego jeść 6x na dzień. Ale wychodzi, że tak muszę. Nie lubię biegać wieczorami ale cóż... może lepiej zareaguje, kiedyś już to praktykowałem , było lepiej.

A co do miłości na forum to nie przesadzajcie. Korzystam z innego forum, niebiegowego. Postujemy jak chcemy uzyskać konkretne informacje. Wszelkie pitolenia sa ignorowane. Nagle rodzi się 5 ekranów gadki o niczym i osoba która mogłaby pomóc w temacie nawet nie wchodzi bo jej się czytać nie chce takiego posta. Może tu inne zwyczaje panują. Dałem posta, bo może ktoś się uporał z takim zjawiskiem i tyle. A jak ktoś chce focha strzelić jak baba to jego problem :) Jak chcemy "popitolić" to zakładamy sobie posta w nazwie dając "GADANINY" i każdy może gdybać do woli :D
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nawyki z sfd... :)
czasami mi ich brakuje...
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
SpiderMan1976
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 12 wrz 2012, 14:52
Życiówka na 10k: 44:30
Życiówka w maratonie: 3:42

Nieprzeczytany post

Niestety nie. Raczej forum helikopterowo/modelarskie. Niektórzy po prostu nie rozumieją, że zbędna gadaka tylko przeszkadza. Potem dla przykładu chcesz znaleźć informajcję, która Cię interesuje i okazuje się że musisz się przebić przez rozmydlonych 10 ekranów. Zamiast post być pomocnym dla potomnych to robi się jednym wielkim śmieciowiskiem. Jako początkujący kiedyś, też musiało trochę czasu upłynąć zanim się przekonałem. No i opierdal też się zebrało nie raz za pitolenie.
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

SpiderMan1976 pisze:Niestety nie. Raczej forum helikopterowo/modelarskie. Niektórzy po prostu nie rozumieją, że zbędna gadaka tylko przeszkadza. Potem dla przykładu chcesz znaleźć informajcję, która Cię interesuje i okazuje się że musisz się przebić przez rozmydlonych 10 ekranów. Zamiast post być pomocnym dla potomnych to robi się jednym wielkim śmieciowiskiem. Jako początkujący kiedyś, też musiało trochę czasu upłynąć zanim się przekonałem. No i opierdal też się zebrało nie raz za pitolenie.
to już chyba twój 3 post w tym temacie zupełnie nie na temat, który zaśmieca ten temat.

A jak próbowałes wszystkigo i nic nie pomaga to spróbuj mniej kalorii niż 4000 i trening popołudniem / wieczorem - może pomoże.
tequila
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 15 lut 2005, 11:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Może zerknij do artykułów:

http://www.leangains.com/2011/01/better ... -meal.html

http://www.leangains.com/2012/06/why-do ... ungry.html

jest tam sporo informacji o wrażliwości na insulinę i wpływu kortyzolu na samopoczucie
pozdrawiam
TeQuila
feliksir
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 04 wrz 2012, 19:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Panie..., jesz pan za duzo przed treningiem i za duzo po :hej: sok ze swiezego grejfrutka przed a dwa banany i mocna kawa po! Warto tez pomyslec o godzinach, w ktorych biegasz i ilosci tych, ktore przesypiasz, zsumuj tez kalorie ostatniego posilku przed snem! Ja moge stosowac super diete, suplementacje, regularna odnowe ale jesli nie przespie 8h co do minuty i nie zaczne biegu po 25 min od przebudzenia, to nie mam mocy w ciagu dnia!
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na moje oko to nic innego jak skoki insuliny. Insulinę wywala nagle w kosmos i zwala człowieka z nóg. Jakbyś dostał obuchem w głowę. Mogą to być objawy ukrytej cukrzycy lub jej początków.
Zmień godziny biegania (na późno popołudniowe - wieczorne) , nie biegaj na głodnego i nie faszeruj sie glukozą i fruktozą (sokami)
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2012, 13:52 przez apaczo, łącznie zmieniany 1 raz.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
tomek_runner
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:06
Życiówka na 10k: 39:32
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

może swoim postem nie odpowiem na twoje pytania, ale zawsze to coś.
Mam dokładnie tak samo jak ty. Dlatego z treningów porannych całkowicie zrezygnowałem. Przećwiczyłem trochę diet, różne jednostki treningowe z rana i zawsze to samo - jak rano wysiłek to cały dzień do bani. Ale na drugim biegunie odnalazłem się w treningach wieczornych(po 20:00) naprawdę rewelacyjne samopoczucie a i sen przychodzi z lekkością. Najwidoczniej tak już musi być

tylko moje gabaryty są zupełnie inne niż twoje, ja - 191/82 w tech chwili jestem na redukcji - planuję zejść do 81 jako wagi startowej. dlatego jak napisałeś 4000kcal/dzień to ze stołka spadłem :bum:

powodzenia

P.S.
może nie jesteś rannym ptaszkiem i tyle
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ