Wyborcza chce wykonczyc starszych ludzi

[smopi]

http://www.youtube.com/watch?v=xLIqyVsUnuk

[bartek.p]

no, niestety taki mamy imidż, że pomimo twoich przywar musimy cie kochac

Tak szczerze to w dupie mam taka milosc,dzieki ktorej masz zamiar poprawic sobie imidz, a tak swoja droga to wydawalo mi sie ze owa milosc blizniego to jeden z filarow waszej wiary a nie tylko wizerunku,to jak to naprawde jest?

[bartek.p]

Może teraz trochę na temat. Całkiem poważnie.
Nie chcę zapeszać, ale wieść niesie, plotka po Warszawie krąży, że GazWyb w wersji papierowej, od nowego roku znika z kiosków.
To dobra wiadomość, ale jest też zła, pewnie papier toaletowy zdrożeje.

To jak juz tak sobie zartujemy to ja mam zagadke: wiesz moze dlaczego Jezus chodzil po wodzie?

[fantom]

To dobra wiadomość, ale jest też zła, pewnie papier toaletowy zdrożeje.

O to bym sie nie martwil. Jest jeszcze Gazeta Polska, Fakt i inne takie wynalazki.

[fantom]

no, niestety taki mamy imidż, że pomimo twoich przywar musimy cie kochac

Tak szczerze to w dupie mam taka milosc,dzieki ktorej masz zamiar poprawic sobie imidz, a tak swoja droga to wydawalo mi sie ze owa milosc blizniego to jeden z filarow waszej wiary a nie tylko wizerunku,to jak to naprawde jest?

Jestem katolikiem ale to co napisales to niestety szczera prawda. Byc katolikiem to w Polsce wlasnie imidz, idzie taki do kosciola a potem leje w domu zone no ale ona sie przeciez nie rozwiedzie bo katoliczka, co by rodzina powiedziala itd. Prawdziwy katolik Rydzyk tez kocha kazdego blizniego pod warunkiem ze nie jest Zydem, Masonem, jest bialy i jest Polakiem...

[Qba Krause]

ej bartek, ty wciąż na poważnie?
czy tak dobrze żartujesz?

Jestem katolikiem ale to co napisales to niestety szczera prawda. Byc katolikiem to w Polsce wlasnie imidz,

i to też na serio?

[robbur]

Współczuję otoczenia w jakim żyjecie bartek.p i fantom. W moim żaden znany mi praktykujacy katolik nie leje żony ani bezpośrednio po kościele, ani w dni powszednie. No chyba, że założymy że ją leje tak, żeby nie zostawiać śladów i na dodatek całe rodziny potrafią perfekcyjnie udawać miłość na codzień.
W ogóle cała dyskusja jest dość zabawna. No i jest kolejnym dowodem, że polityka sama w sobie jest patologią. Nie jestem miłośnikiem wyborczej, ale po tym:

o, tu, tu.

ktoś mi to wytłumaczy?
w t, k..., f?

muszę stanąć w jej obronie. Dziś runnerzy są panami Polski, ale czy wciąż są polską inteligencją?. Fajnie, dowiedziałem się, że dzięki temu że zacząłem biegać stałem się panem Polski.
Ciekawe, czy jak w wyborczej ukaże się artykuł o zbawiennych dla zdrowia skutkach spożywania świeżych warzyw i owoców, to prawicowe media uknują teorię, że roślinożercy są wrogami Polski.

Świat poglądów strasznie się nam ostatnio uprościł i stał się idealnie czarnobiały:

• masz krytyczne zdanie na temat śledztwa prowadzonego przez stronę rosyjską w sprawie katastrofy smoleńskiej - musowo musisz być moherem i zwolennikiem teorii o zamachu bombowym
• nie jesteś zbyt zachwycony myślą o adopcji dzieci przez homoseksualistów - jesteś homofobem i na pewno kibolem i katolem
• chodzisz do kościoła - nienawidzisz Żydów i innego robactwa wyzyskującego Prawdziwych Polaków
• jarasz albo jarałeś kiedyś trawkę - na pewno bierzesz udział w paradach równości (po tej bardziej kolorowej stronie). Istnieje duża szansa, że Twój ojciec zmienił lub zmieni w najbliższym czasie płeć.
• biegasz (a "wyborcza" zachęca do biegania) - jesteś lemingiem, ukrywasz regularnie przed każdymi wyborami babci i dziadkowi dokumenty toższamości

Tak czy siak nie masz wyjścia - jesteś albo moherem albo lemingiem.
Może jednak znajdzie się gdzieś miejsce dla leminga w moherowym berecie?

[fantom]

Współczuję otoczenia w jakim żyjecie bartek.p i fantom. W moim żaden znany mi praktykujacy katolik nie leje żony ani bezpośrednio po kościele, ani w dni powszednie. No chyba, że założymy że ją leje tak, żeby nie zostawiać śladów i na dodatek całe rodziny potrafią perfekcyjnie udawać miłość na codzień.

Widocznie malo bywasz na wsiach... Dobra ale niepotrzebnie sie tu wlaczalem bo temat w calosci nadaje sie do kosza.

[robbur]

fantom - nie napisałem, że sytuacje opisane przez Ciebie się nie zdarzają. Ale to margines. Jak ktoś leje żonę to dlatego, że jest bydlakiem a nie dlatego, że jest katolikiem.
ps. mieszkam na wsi.

[Jimmyk]

no, niestety taki mamy imidż, że pomimo twoich przywar musimy cie kochac

Tak szczerze to w dupie mam taka milosc,dzieki ktorej masz zamiar poprawic sobie imidz, a tak swoja droga to wydawalo mi sie ze owa milosc blizniego to jeden z filarow waszej wiary a nie tylko wizerunku,to jak to naprawde jest?

Jestem katolikiem ale to co napisales to niestety szczera prawda. Byc katolikiem to w Polsce wlasnie imidz, idzie taki do kosciola a potem leje w domu zone no ale ona sie przeciez nie rozwiedzie bo katoliczka, co by rodzina powiedziala itd. Prawdziwy katolik Rydzyk tez kocha kazdego blizniego pod warunkiem ze nie jest Zydem, Masonem, jest bialy i jest Polakiem...

Wiesz może, że kiedyś Adam i Ewa byli w raju i nie znali grzechu, a potem to nieszczęsne JABŁKO się przytrafiło i poznali? Zostali z niego wypędzeni, mają wolną wolę, mogą wybrać zło lub dobro i to wcale ich nie zwalnia z bycia lub nie bycia katolikiem. Teza, że jak ktoś jest katolik to jest dobrym człowiekiem jest bardzo naiwna bo jeśli by tak miało być to instytucja spowiedzi świętej oraz pokuty byłaby nie istniała w sumie bo i po co jak nikt nie grzeszy? To, że ktoś katolik nie znaczy, że dobry z niego człowiek i tyle... i w sumie eot bo mi Latający Potwór Spaghetti tak każe...

[WojtekM]

miodzio wątek. czytelnicy Wybiórczej i przyspawani do TVN24 kłócą się z fanami Gazety Wolskiej, Uważam Żre i Naszego Śmietnika. poezja, czysta.

[zakk77]

Najgorsze w tego typu sporach jest to, że obie strony barykady stosują te samy ogólnikowe argumenty, zmanipulowane przez swoje medium - aby było wygodniej w szermierce słownej. Kiedyś zacząłem czytać Uważam Rze jako odtrutkę dla tefauenów i wyborczych, lecz po pewnym czasie tak samo się na nich zeźliłem, kiedy wiele rzeczy zamiast opisywać rzetelnie pisywali tak, aby było po ich myśli programowej - wyrywając zdarzenia i czyjeś wypowiedzi z kontekstu itp. Szkoda, że ludzie się tak angażują w walkę między sobą nie widząc, jak są robieni w koni przez tych, którzy chcą na nich zarobić, lub też mają klapki na oczach i wtłaczają na siłę swoją ideologię..


_________________
Mój blog o zakupach grupowych i grupowych promocjach

[Jimmyk]

Jest jeszcze Trzecia Siła, a mianowicie Ci, którzy zamiast się zastanowić nad słowem pisanym od razu szufladkują wszystkich na lewo bądź prawo, a prawda tymczasem jest raz z jednej strony raz z drugiej. W tym wątku ludzie wypowiadali się na ogół merytorycznie oraz bez zbędnej agresji, a jak ktoś coś tłumaczył to starał się to w miarę możliwości sensownie uargumentować co oczywiście nie znaczy, że nie było tu takich, którym zależało tylko na tym żeby sobie "pokrzyczeć"... Nie jestem fanem ani jednej opcji ani drugiej choć naturalnie mam skłonność do pewnych poglądów, których nie sprecyzuję żeby nie dać nikomu powodu do stawiania mnie w jednej linii z kimś kto manifestując swoją przynależność ideologiczną jest przy tym gburem i prostakiem.

[meszka]

Jak ktoś nie wyraża/broni swoich poglądów to zachodzi podejrzenie, że ich nie ma, bądź się ich wstydzi.

[mihumor]

Stawianie się z definicji na pozycji niezależnego myśliciela co to cały świat przejrzał, wszystko lepiej rozumie i oddziela każde ziarno od plew, szufladkowanie innych i spychanie ich do zbiorów głąbów i osób manipulowanych jest bardzo słabe, cóż, widzenie się w grupie niezależnych mędrców czy też automatyczne lokowanie się w loży szyderców to łatwa taktyka, przyjemna i niewiele wnosząca. Inna sprawa, czy dyskusja ma sens ale takie rozważania mogą dotyczyć każdej wymiany zdań w każdym temacie więc można pozostać przy opinie, że dla jednego ma a dla drugiego nie ma.