Dieta przed zawodami

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co jeść przez cały dzień żeby podczas wieczornego biegu nie mieć problemów z żołądkiem ? Zazwyczaj biegałem o 11-13 więc śniadanie wystarczało, a mityngi wieczorami są zazwyczaj i boję się z to bo kolka to mój największy przeciwnik w bieganiu...
PKO
Dota de Guapa
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 28 lis 2011, 10:35
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej,
nie wiem jakie dystanse chcesz biegac?
na 4h przed biegiem mozna jeszcze cos wiekszego zjesc, na 2h przed biegiem jakas przekaske potem to juz bym nic nie jadla tylko pila:)
powodzenia biegowego
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wiem o której jeść przed zawodami, mam już za soba dużo startów, tylko pytam co jeść, co lekkostrawnego co na pewno mi nie zaszkodzi i nie spowoduje kolki ? Bieg na 1000m planowany w 2:35
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13858
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Runner11 pisze:wiem o której jeść przed zawodami, mam już za soba dużo startów, tylko pytam co jeść, co lekkostrawnego co na pewno mi nie zaszkodzi i nie spowoduje kolki ? Bieg na 1000m planowany w 2:35
Interesuja cie tez legalne suplementy? Czy tylko bulki?

Rolli
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie, chodzi mi o zwykłe pożywienie, tylko żeby nie było kłopotów bo u mnie zawsze ciężko z tym. Obiad jakiś opłaca się jeść ? Bo 1000m to dużo węgli nie będzie mi potrzebne chyba
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jasne, że w twoim przypadku nie trzeba ostrego ładowania glikogenem , bo to tylko 1000m .
Jeśli chcesz to mam specjalnie dla ciebie temat do przeczytania i testowania. 100% skuteczny
tu masz artykuł
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=86.0
i debata na ten temat:
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=87.0
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13858
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Runner11 pisze:Nie, chodzi mi o zwykłe pożywienie, tylko żeby nie było kłopotów bo u mnie zawsze ciężko z tym. Obiad jakiś opłaca się jeść ? Bo 1000m to dużo węgli nie będzie mi potrzebne chyba
Kolki mozna dostac z 2 powodow:
1. Za pelne przewody pokarmowe
2. Niedowodnione przewody pokarmowe

Wieczorem przed zawodami zjedz duzo, latwe do przetrawienia kolacje z duza iloscia weglowodanow. Ja np. jem duzo ryzu na mleku. Nawet 800g.
Rano od razu po wstaniu 2 szklanki cieplej wody, potem kawe i 2 bulki z rodzynkami im maslem. Wtedy musze do zawodow 2-3x do toalety...
W miedzyczasie rodzynki, albo dmuchany ryz albo pszenica.
3h przed zawodami: kawa, soda, kromka tostu z dzemem.
1h przed zawodami: soda i Beta-Alanin, woda albo RedBull.

Jak zawody puzno wieczorem, to mozesz jakis lekki obiad wcisnac. Nalesniki, Pizza... Najpuzniej 4h przed...

Dlaczego tak i nie inaczej... kiedy indziej.

Pozd.
Rolli
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No bieg koło 17 więc obejdzie się bez obiadu jednak, dzięki rolli ;]
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli dobrze radzi.
Ja proponuje zamiast RedBulla zapodać Yerba Sante
Soda jest dobra i z powodzenie stosowana miedzy innymi przez reprezentację narodowa Danii
Tu masz link do przeczytania
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=86.0
i dyskusja na ten temat"
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=87.0
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Chyba sam musisz wytestowac co możesz i na ile przed biegiem.
Ale 1000m to nie jest dystans gdzie potrzebne są zapasy glikogenu.
Wystarczy dobre nawodnienie wodą i/lub izo.
Jeśli miałbym kłopoty z kolką, to na tak krótkim biegu nie jadłbym ze 4 godz.przed dla bezpieczeństwa.
(moja żona musi robic taką przerwe przed bieganiem,bo inaczej kolka)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

same ładowanie, zwykłe lekkie posiłki, ale bogate w węglowodany które wolno się przyswajają, a po treningu szybkie i białko...

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

F@E pisze:same ładowanie, zwykłe lekkie posiłki, ale bogate w węglowodany które wolno się przyswajają, a po treningu szybkie i białko...

pozdro
Ja jeszcze dodam , że przed też warto dodać trochę białka gdyż w ten sposób węgle wolniej sie wchłaniają i nie mamy efektu szoku insulinowego
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ