Komentarz do artykułu 22 kwietnia - Londyn - jeden z największych maratonów na świecie startuje w niedzielę

[Kshysiek]

Trochę off topic:
Da się coś zrobić z kolorem linków na bieganie.pl gdy posty są na stronie z artykułami?
Bo przez dłuższą chwilę zastanawiałem się o jakim wywiadzie wspomina kulawy pies (kolor linku był czarny i bez podkreślenia)

[kulawy pies]

znaleźliście jakieś video z finiszu? (mi się nie udało)

czy Martin Lel znowu zrobił taki numer?

zdrówko

[kachita]

Coś w tym stylu, tylko że sprint zaczął nieco wcześniej i wyprzedził Etiopczyka (?) trochę bardziej.

[Qba Krause]

prawie, w tym roku zaczął sto metrów wcześniej

http://www.youtube.com/watch?v=LbzFyf-9K1w

od 3:00

[mar_jas]

prawie, w tym roku zaczął sto metrów wcześniej

http://www.youtube.com/watch?v=LbzFyf-9K1w

od 3:00

Dokładnie jak rok wcześniej niesamowite

Zaskoczył mnie in minus Kirui.....miał walczyć o wygraną a wyszedł klops...

Mam wrażenie że Kipsang nie miał z kim walczyć, choc na mecie był mocno wyczerpany, końcowe kilometry w słabszym czasie, widocznie walka o wygraną stoczyła się dużo wczesniej


Za to u Kobiet Keitany wyglądała jakby mogła trzasnąć jeszcze z 10-20km

[Qba Krause]

Keitany jest niesamowita, to prawda, tę życiówkę może jeszcze znacząco poprawić.

[kulawy pies]

dzięki za linki.

Lel = LEgenda Londynu. 3 zwycięstwa, 2 drugie miejsca... a na IO i tak pewnie nie pojedzie.

--------------

Zaskoczył mnie in minus Kirui.....miał walczyć o wygraną a wyszedł klops...

eeeeej! przecież walczył!

zabrał się z Kipsangiem, (międzyczas 20k-25k - 14:09, czyli tempo na ... 1:59 w maratonie), na 40 km jeszcze był drugi... a że umarł na końcówce?
przynajmniej zaryzykował.

zdrówko

[wolf1971]

http://www.sport.pl/inne/1,64998,115944 ... a_tuz.html