Z cyklu: powroty po chorobie..
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Czołem..wiem, że pojawiało się to na forum, bo każdy prędzej, czy później ociera się o infekcję, każdy przechodzi inaczej, ale każdy w którymś momencie wariuje w bezruchu i chce wrócić...Ja ostatnią dekadę, a może więcej niewiele chorowałem, a mam 44 wiosny za sobą...Byłem w umiarkowanym ruchu, bo od lat przynajmniej raz na sali w kosza..Potem doszedł drugi dzień na ergometrze..No i bieganie..Tak naprawdę wróciłem do biegania po latach w grudniu...Truchtałem, ale złapało mnie przeziębienie, jak się okazało zatoki..Miałem 3 tygodnie pauzy, potem wróciłem, przebiegałem miesiąc i dopadło mnie, ale tym razem ścięło z nóg..Dwukrotnie miałem kuracje antybiotykową, w tym raz przedłużoną do dwóch tygodni..Od ponad miesiąca jestem wyłączony z wszelkiego ruchu (dla mnie to więcej niż nietypowe)..Jeden z tygodni przeleżałem praktycznie, poza mega katarem, temp. 37-38stp., miałem zawalone oskrzela, dusił mnie kaszel...Tydzień temu skończyłem antybiotyk i przez ten czas wróciłem do dobrego samopoczucia, pozostał jednak lekki katar i czasem coś odrywa się w oskrzelach, ale chory już nie jestem..Dawno jednak nie miałem tak drastycznej przerwy w ruchu i zważywszy na ostatnią zapaść, nabrałem wiele pokory i nie chcę jej nawrotu..Jak zatem wrócić do biegania (moja Puma 6-tygodniowa zrobi się niedługo 6-miesięczna), bo za oknem słonecznie i baaaaaaardzo chce się już buty założyć...Czy dziś iść potruchtać?
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
No i poszedłem, słońce ma swoja magię...wróciłęm sobie do etapu 4'b/1'm, przetruchtałem 4km...Nie było źle, choć czuję ewidentnie, że jestem słaby..Dobitnie pokazało to tętno - normalnie mieściłem się pomiędzy 155-170, teraz było na stałe 165-186. Co ciekawe, arytmetycznie moje HRmax powinno być ok. 181, a przy 4-ech więcej, czułem się normalnie i spokojnie mogłem truchtać dalej, co dowodzi, że matematyce nie powinno się wierzyć i trzeba sobie zrobić test na HRmax...Czuję teraz troszkę, że stawy delikatnie zardzewiały, ale też mam świadomość, że po przerwie może powinienem albo jeszcze spokojniej, albo krócej...
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Pierwsze dni nie powinieneś tak biegać na samym początku spieprzyłeś, organizm przez to może dłużej się regenerować, dłużej niedomagać... Pierwsze wybiegi mają być rekreacyjnym truchtaniem, nawet pierwsze 7 
pozdro

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Tak myślałem..Kolejne rozbieganie będzie spokojniejsze..Tym razem frustracja, że będę się musiał cofać w tym, co zacząłem, wzięła górę..A logika podpowiada, że trzeba znów wejść w rytm i się rozbiegać pomału... 

P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
no i się poprawiłem...Wróciłem do 3b/2m, zmniejszyłem tempo i tętno wróciło do normy..Męczy mnie (psychicznie) wolne bieganie strasznie, ale cóż..
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...