Początkujący - stopa neutralna, 100 kg wagi

Stendo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 25 mar 2012, 15:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam Szanownych Forumowiczów,
w dniu dzisiejszym byłem kibicem na półmaratonie warszawskim i trochę naszła mnie ochota na wyjście na świeże powietrze i również się poruszanie :hej:
Chodzę na siłownię i tam od roku staram się biegać na bieżni, 30-40 minut, ale buty mam zupełnie do tego nie przystosowane. Mam 100 kg wagi, 36 lat i 182 cm wzrostu.
Mam zamiar przez wiosnę i lato wyjść trochę i również pobiegać, głównie asfalt. Dzisiaj przy okazji maratonu na stoisku Adidasa zbadałem sobie stopę i wyszło mi że mam neutralną.
Jakie buty byście mi zaproponowali na początek ?? Budżet powiedzmy do 200 zł.
PKO
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Stendo pisze:Witam Szanownych Forumowiczów,
w dniu dzisiejszym byłem kibicem na półmaratonie warszawskim i trochę naszła mnie ochota na wyjście na świeże powietrze i również się poruszanie :hej:
Chodzę na siłownię i tam od roku staram się biegać na bieżni, 30-40 minut, ale buty mam zupełnie do tego nie przystosowane. Mam 100 kg wagi, 36 lat i 182 cm wzrostu.
Mam zamiar przez wiosnę i lato wyjść trochę i również pobiegać, głównie asfalt. Dzisiaj przy okazji maratonu na stoisku Adidasa zbadałem sobie stopę i wyszło mi że mam neutralną.
Jakie buty byście mi zaproponowali na początek ?? Budżet powiedzmy do 200 zł.
Po pierwsze - gratuluję postanowienia! :) Warto się ruszać i warto biegać! :) We wrześniu zaczynałem z podobnego miejsca - 182cm/101kg (u mnie było dużo tłuszczyku, u Ciebie pewnie więcej jest mięśni), a teraz ważę około 76kg i różnica w samopoczuciu jest kolosalna. Bieganie to sama przyjemność (kiedyś w to nie wierzyłem), a pokonywanie kolejnych barier (czy to coraz dłuższe dystanse, czy poprawianie życiówek) to ogromna satysfakcja.

Po drugie - warto na początku zdobyć trochę wiedzy i wybrać sobie plan treningowy. Przejrzyj działy ABC, Trening, Sprzęt i Zdrowie, i poczytaj różne artykuły przeznaczone dla osób początkujących, przykładowo: zapobieganie podstawowym kontuzjom i rozciąganie. Piszesz że już biegasz na siłowni ale jednak wyjście "w teren" to trochę co innego, więc może spróbuj planu 6-cio tygodniowego (jeśli czujesz się na siłach pomiń 2-3 początkowe tygodnie), a potem wybierz sobie plan pod konkretny dystans albo ewentualnie "Szczupłą sylwetkę".

Po trzecie - wreszcie co do butów to w takiej sytuacji w jakiej jesteś najczęściej polecane są dobre a tanie marki: Joma i Kalenji. O obu tych markach jest wiele tematów na tym forum i warto je przejrzeć. Co do Jomy to niestety konkretnego modelu nie polecę, bo ich nie znam ale z Kalenji to Ekiden 75 lub Ekiden 100 powinny być dobre na początek. Jeśli masz taką możliwość, warto but przymierzyć na żywo i dopiero wtedy kupić. Rozmiar powinien być dobrany tak, że długość wkładki to długość twojej stopy plus 0,5cm (u mnie: 27 + 0,5 = 27,5cm)
11qwerty11
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 30 gru 2010, 21:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Hej!
Z mojej strony mogę dodać, że bieganie po asfalcie przy takiej masie jaką aktualnie (bo już niedługo się to zmieni ;)) posiadasz nie jest najlepszym rozwiązaniem. Powinieneś wybrać nieutwardzoną drogę typu park lub las, ewentualnie zainwestować w buty z bardzo dobrą amortyzacją, które niestety z pewnością będą kosztowały ponad 200zl.
Stendo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 25 mar 2012, 15:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuje za powitanie i pierwsze odpowiedzi.
Oczywiście buty będę mierzył, ale chciałem ogólnie się zorientować w jakim kierunku szukać. W takim razie wybiorę chyba na początek Decathlon i ich Kalenji. Nie chciałbym na początku więcej inwestować niż założone 200 zł, bo nie wiem jak moje 'zamiłowanie' się rozwinie. Jak pójdzie w dobrym kierunku to oczywiście następne kupie jakieś lepsze.

Co do mnie, raczej sporo tłuszczyku :lalala: i zrzucenie kilku kilogramów jest wskazane. Od tygodnia już prawdę mówiąc wyszedłem na świeże powietrze i pierwsze dwie trasy po ok. 4 km mam za sobą :taktak:
Co do biegania asfalt/miększe trasy - niestety w pobliżu miejsca gdzie mieszkam mam niewiele takich miejsc. Choć rzeczywiście staram się gdzie się dać biec np. poboczem. Ale nie zawsze to się udaje a trawy nie chce niszczyć.
Artur89
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 30 mar 2012, 13:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

11qwerty11 pisze:Hej!
Z mojej strony mogę dodać, że bieganie po asfalcie przy takiej masie jaką aktualnie (bo już niedługo się to zmieni ;)) posiadasz nie jest najlepszym rozwiązaniem. Powinieneś wybrać nieutwardzoną drogę typu park lub las, ewentualnie zainwestować w buty z bardzo dobrą amortyzacją, które niestety z pewnością będą kosztowały ponad 200zl.
Witam, mam pytanie bardzo podobne więc nie chcąc zakładać nowego tematu chętnie się podepnę. Otóż przy wzroście 180cm i wieku 23 lat mam 102 kg. Biegam głównie po asfalcie bo trudno o coś innego w okolicy, bardzo amatorsko i rekreacyjnie, czyli 25-30 minut, 4-5 km w jakichś starych New Balance w których chodziłem na co dzień i czasem grałem w kosza.
Więc tu pytanie, co to znaczy bardzo dobra amortyzacja ? Tzn. czy zmieszczę się w 300zł czy trzeba szykować ponad 400? Byłem dziś w sklepie, rozejrzałem się ale dalej jestem kompletnie zielony w temacie :) czy nadawały by się np. Asics Gel-1170 albo New Balance MR 563 WSB ?
Przepraszam za bardzo "zielone" pytanie :)

Pozdrawiam !
Artur
Awatar użytkownika
Jard
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Cześć,

Jestem powolnym biegaczem o podobnych parametrach fizycznych jak przedmówcy i chyba nieco lepszym przeglądzie rynku butów biegowych (biegam ponad 2 lata). Każdy producent informuje o przeznaczeniu konkretnego modelu buta - pod względem wagi i rodzaju stopy biegacza. Od czasu do czasu pojawiają się co prawda opinie, że wszystkie technologie budujące buty służą głównie marketingowi, a najzdrowiej biegać boso po piasku, ale... Ale jeśli brać poważnie te wskazówki, to my, biegacze wagi superciężkiej, narażeni jesteśmy na wybór topowych butów i tym samym największe wydatki - nominalnie nawet 400-500 zł. Pomijam outlety (mile widziane w okolicy), wyprzedaże...
Na stronie bieganie.pl można znaleźć katalogi kilku znanych marek: Asicsa, Adidasa, Saucony, Reeboka. Wystarczy kliknąć na logo producenta w nagłówkach strony, czasem otworzyć artykuł o danej marce w dziale "sprzęt". New Balance miał swego czasu bardzo dobrą stronę internetową z opisem butów i drukował przejrzyste katalogi. Informacje o Mizuno też na stronie.
Np. katalog Asics:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=129&id=2664

Jako informację wstępną mogę przytoczyć kilka modeli, którymi się interesowałem (biegacz ciężki neutralny):
Adidas: Response Cushion, Adistar
Asics: Nimbus, być może także Stratus i Cumulus
Mizuno: Wave Creation, Wave Rider, być może Wave Mustang
New Balance: 1080, może być starszy model 1062, 1063, 1064.

Zakupem budżetowym może być hiszpańska Joma - prawdopodobnie model Hispalis, należący do poszukiwanej kategorii wagowej 80+. Ciągle w cenie poniżej 200 zł. Znajomy biega już w trzeciej parze tej firmy (różne modele) i nie narzeka.
http://allegro.pl/buty-joggingowe-joma- ... 28928.html

Wszystkie informacje o modelach butów z pamięci, do dokładnego sprawdzenia.

Pozdrawiam...
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Jard, osobiście nie doradzałbym nikomu kupna pierwszych butów biegowych za 400 czy 500zł. Dużo lepszym pomysłem jest kupno czegoś tańszego, a wcale nie gorszego (Kalenji, Joma, coś mocno przecenionego). Nawet jeśli te buty nie wystarczą na bardzo na długo, to kiedy już się załapie bakcyla i nabierze doświadczenia, można wybrać coś już bardziej z głową.

Ja zacząłem w sumie od odwrotnej skrajności - od najtańszych Kalenji Ekiden 50 kosztujących całe 50zł. Pomimo początkowej wagi 101kg przy wzroście 183cm oraz asfaltowej trasy absolutnie nic mi się nie stało i biegam w nich do dziś (czyli już pół roku), z tym że od razu zacząłem od truchtania na śródstopiu i nie forsowałem tempa.
Awatar użytkownika
Jard
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Crocodil, mam nadzieję, że mój post nie zostanie odebrany jako jednoznaczna wskazówka. Starałem się jedynie, w miarę mojej orientacji, przedstawić kryteria doboru i istniejące możliwości. Mam nadzieję bez przekłamań (ewentualnie liczę na sprostowania). Jako punkt startu do własnych, ale bardziej świadomych poszukiwań.

Wskazałem Jomy jako, także moim zdaniem bardzo dobre, budżetowe rozwiązanie, zwłaszcza dla początkujących, próbujących biegania. Niestety nie jest to marka obecna w marketach sportowych czy sklepach biegowych (w Warszawie na pewno warto zajrzeć do sklepu na Dzielnej), poza kilkoma miastami dostępna raczej przez internet. Dlatego podałem przykładowe modele innych producentów.

Co do wyboru najtańszych na rynku Kalenji 50/100 - może masz rację, a może tylko szczęście. Może pomaga bieganie ze śródstopia (raczej nietypowe dla początkujących). Zdecydowanie polecana jest też rezygnacja z forsownych treningów do czasu znacznej redukcji wagi. Jednak skoro mówimy o ciężkich osobach i bieganiu po asfalcie, ja bym tych butów nie polecał.

Ze względu na ograniczenia finansowe, też nie używam butów topowych, szukam okazji, staram się kupić najlepsze na jakie mnie stać. I właśnie taki kierunek bym proponował.

Mimo to, choć może z powodu błędów treningowych, odczuwam ostatnio skutki przeciążeń. I tu być może dodatkowa, ale także istotna informacja - prywatna wizyta u ortopedy to w Warszawie koszt ok. 150 zł. Nie każdy się rzeczywiście zajmie i pomoże. A czas leczenia nabytych już urazów, przerwy w treningach, to często wiele tygodni.
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Myślę że obaj zgadzamy się, że przy zakupie butów biegowych trzeba się dobrze zastanowić, a jeśli to pierwsze buty, nie ma się doświadczenia i nie wiadomo czy na pewno będzie się biegać, warto przyjrzeć się tańszym, a wcale nie gorszym, alternatywom :)
Jard pisze:Co do wyboru najtańszych na rynku Kalenji 50/100 - może masz rację, a może tylko szczęście. Może pomaga bieganie ze śródstopia (raczej nietypowe dla początkujących). Zdecydowanie polecana jest też rezygnacja z forsownych treningów do czasu znacznej redukcji wagi. Jednak skoro mówimy o ciężkich osobach i bieganiu po asfalcie, ja bym tych butów nie polecał.
Powiem szczerze, że sam się zastanawiam czy miałem duże szczęście czy może nieświadomie wybrałem właściwy sposób wejścia w bieganie. Pewnie prawda leży gdzieś po środku :)

Kalenji Ekiden 100 to już model mocno różny od 50-tki i ma całkiem rozbudowaną amortyzację. Myślę, że dla kogoś kto ma nadwagę ale nie jest zupełnie "zasiedziały", będą całkiem w porządku :)
bialy009
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 07 gru 2006, 22:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łomża

Nieprzeczytany post

Jestem początkującym biegaczem. Pierwsze kroki stawiałem w byle jakich adidasach.
Po dłuższym zastanowieniu kupiłem w USA za połowę ceny buty NB 1080v2 i dziś zrobiłem testowy bieg. Nie dość, że przebiegłem wiele więcej niż zwykle, w szybszym czasie to czułem jakby nogi mnie same niosły :hej:
Dodam że ważę obecnie 90 kg. przy 180cm. wzrostu, a biegam po kostce brukowej etc.
prostoprzedsiebie
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 11 sty 2013, 20:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestem jeszcze cięższy, ważę 110kg. Biegam w Asics Gel Enduro 7, ale przymierzam się do zakupu butów na zimę, a że budżet jest mocno okrojony to myślałem o czymś właśnie z decathlonu.
kibic98
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 11 lis 2013, 14:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Na tym na pewno nie należy oszczędzać, aczkolwiek oczywiście nie można przesadzać. Przede wszystkim buty muszą być wygodne, a jeśli będą markowe, to powinny być ok.
W życiu zawsze trzeba patrzeć przed siebie, pozdrawiam.
prostoprzedsiebie
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 11 sty 2013, 20:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy Ekiden 100 będą dobrym wyborem? Około 105kg, neutralna stopa, teren asfalt 70% 30% teren zielony. Proszę o odpowiedź, bo akurat są w niezlej cenie :)
arcco
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 28 paź 2013, 22:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mają jakąś amortyzację, pewnie będą OK.
Teraz w dobrej cenie masz Ekiden-y 100 i 200 (więcej amortyzacji - przód i tył).
Co do tego czy będą dobre, niestety nikt poza tobą tego nie stwierdzi, trzeba przymierzyć i samemu stwierdzić.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ