To co z tym piwem?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Antek Emigrant
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 171
Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Dobre piwko nie jest złe. Nawet po treningu.
Jak dla mnie to zwłaszcza po treningu.
PKO
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

bartek.p pisze:.. wypijal 40 pint piwa dziennie ..
Pewnie się tylko czepiam i to po czasie, ale to chyba błąd :hej: pinta ma ~0,56L, więc 40x0,56 daje jakieś 22,4L piwa dziennie?! Pije dużo (nie piwa :ble: ) może nawet do 10L dziennie dobijam jak mam warunki do tego, ale 10L ciężko wody/herbaty czy czegoś tam wypić a co dopiero piwa hehe.
To tak jak z tym demotem co koleś pił 3L wina czerwonego dziennie rzekomo i 10x lat dożył.. tia i nawalony chodził dzień w dzień hehe
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja treningi wolę robić rano, a delektowanie się piwem zostawiać na wieczory :) Aczkolwiek bieganie wyraźnie wpłynęło na ilość spożywanego alkoholu :)
bartek.p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
Życiówka na 10k: 45m
Życiówka w maratonie: 3h50m

Nieprzeczytany post

Plague pisze:
bartek.p pisze:.. wypijal 40 pint piwa dziennie ..
Pewnie się tylko czepiam i to po czasie, ale to chyba błąd :hej: pinta ma ~0,56L, więc 40x0,56 daje jakieś 22,4L piwa dziennie?! Pije dużo (nie piwa :ble: ) może nawet do 10L dziennie dobijam jak mam warunki do tego, ale 10L ciężko wody/herbaty czy czegoś tam wypić a co dopiero piwa hehe.
Witam,wiem ile to jest pint piwa,zacytowalem to jako ciekawostke apropos piwa ktora przeczytalem rano w metrze jadac do pracy
Plague pisze: To tak jak z tym demotem co koleś pił 3L wina czerwonego dziennie rzekomo i 10x lat dożył.. tia i nawalony chodził dzień w dzień hehe
Czy ja gdzies napisalem ze koles nie byl nawalony po tych 40 browarach?
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Koniec tygodnia...trening zrobiony... to ... wyczekana, schłodzona Śliwka w Piwie! MNIAM! :hejhej:
Obrazek

Znaczy... Jestem ZA.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
miłoszekk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 13 mar 2012, 13:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

śliwka w piwie? brzmi kusząco.
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Księżna pisze::hahaha:

Ja lubię wodę. Taki smak z dzieciństwa, gdy wpadałam zziajana do domu i piłam haustami prosto z glinianego dzbanka (kto tam kiedyś słyszał o wodzie w butelkach PET) ... a woda miała wówczas smak aż słodki ;-)
ahm, ja pamiętam z dzieciństwa wodę z hydrantów które stały obok boiska do piłki nożnej, teraz wydaje się to czystą abstrakcją, aczkolwiek są miasta (praktycznie całe Włochy ;) ) w których nadal picie wody z kurków miejskich jest na porządku dziennym :)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ