"rozbiegać", ale skończyłem kuśtykając do domu.

W internecie poczytałem i sądzę, że jest to naciągnięcie mięśnia łydki. Dziś mija tydzień ból jest o wiele mniejszy, ale czuję, że na razie nie
ma mowy o bieganiu. Moje pytanie dotyczy czasu potrzebnego na wyleczenie kontuzji - po jakim czasie będę mógł wrócić do treningów?
Czy możecie polecić jakieś sposoby na poradzenie sobie z kontuzją (jakieś lekarstwa, maść)? Co najlepiej zastosować, do tej pory smaruję łydkę maścią przeciwzapalną Diclac Lipo Gel.