Może nie zaraz w następnym dniu, ale... iPody jak i chyba reszta sprzętu spod znaku "ugryzionego jabłuszka" to specyficzne dizajnersko zabawki, ale niewątpliwie wadą ich jest to że mają baterię niewymienialną a po 2-3 latach bateria nie działa już na 100% swoich możliwości i nie można jej naładować na 100%.Adam Klein pisze:Z tego co słyszałem iPod przestaje działać w następnym dniu po tym jak kończy się gwarancja.
Ja jednak sobie cenię swojego iPoda. Posiadam iPoda Classic 120GB, co prawda nie biegam znim po dworzu bo trochę mnie denerwuje sama idea biegania z muzyką na dworzu, ale jak idę na bieżnię do klubu fitness to zabieram iPoda. Jest ciężki, ale mam w nim całą muzykę, mam parę filmów, wszystkie teledyski jakie posiadam na komputerze - mam w iPodzie i kilka koncertów. Wczoraj na bieżni, na pulpicie biezni położyłem iPoda i włączyłem sobie koncert Metalliki. biegało mi się rewelacyjnie.
Bateria mi siadała, ale w Warszawie jest firma MacLife, która zajmuje się serwisowaniem pogwarancyjnym iPodów i sprzętu Apple. Wysłałem kurierem do nich swojego iPoda. Po zdiagnozowaniu problemu, dostałem telefon i info ile będzie mnie to kosztować. Zapłaciłem 110 zł z wysyłką w moją stronę za naprawę - wymiane nowej baterii. A wszystko trwało 5 dni.
Zgadzam się. Podczas biegania chyba nie chodzi o orgazmy z powodu audiofilskiej jakości dźwięku tylko o towarzystwo muzyki w uszach podczas przemierzania kolejnych km.F@E pisze:Co byś nie kupił jest ok na tym się nie lata.Raul7 pisze:Adam
może by na bieganie.pl jakiś mały teścik mp3 typowo do biegania zrobić??
chyba że jest to nie widzea byłoby fajnie to zgubiłem swoją i musze kupić nową
to jak będzie?