Rozciegno podeszwowe

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
krzychu123
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 30 kwie 2010, 12:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Byłem u ortopedy, dostalem zasztyki z traumales s , leki tolperis, structum, nie boli mnie jak zaczynam trening, w czasie treningu tez nie, ale jak zatrzymam sie na sprawnosc to czuje jakby ciagniecie tego sciegna, po trenigu rowniez czuc takie cigniecie. Nie mam spuchnietej wewnetrzenej strony stopy. Tylko cigniecie tego scięgna na stopie. Zaczynam chodzic na fizykoterapie. Jak wstaje z rana nie boli. Tak samo jak dluzej psiedze tez nie boli. Czytalem ze w podobnych sytuacjach sciegno boli. Teraz nie bede trenowac. Mial ktos moze podobna sytuacje, jak postepowac zeby jak najszybciej wrocic do biegnia? Jakies rozciegania? Lekarz zdiagnozowal jako przeciazeniowe zapelenie rozciegna podeszwowego Licze na szybka odpowiedz.
PKO
krzychu123
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 30 kwie 2010, 12:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czekam.
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Nie znam się na tej kontuzji ale widziałem już wiele podobnych tematów na forum i nie tylko, na pewno znajdziesz tam interesujące Cię informacje: http://www.google.pl/search?gcx=c&sourc ... podeszwowe
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poszukaj na forum w wyszukiwarce. Pełno informacji jest o tym.
Po co ja biegam?
krzychu123
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 30 kwie 2010, 12:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czytałem na ten temat wiele, ale odpowiadający mojemu orzyoadkowi nie. Cały dzięn nie mam zadnego problemu z rozciegnem. Nic, nawet nie czuje ze cos tam jest. Natomiast po trenigu takie ciagniecie.
waclaw
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 paź 2010, 19:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie szukając bardziej odpowiedniego wątku wrzucam tu. Nabyłem dziś w sklepie ortopedycznym w cenie jednej wizyty u fizjoterapeuty ---> night splints.

Ciekawe, że źródła zbliżone do niepolskich (sic!), często wymieniają to cudeńko jako pierwsze na liście wsparcia w leczeniu rozcięgna. Nasze raczej nic nie mówią. Popróbuję i zamelduję.
BLOG
KOMENTARZE dzięki kachita :D
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Ciekaw jestem tego patentu.
Kiedyś, desperując w czasie walki z bólem rozciegien, znalazłem toto na necie, ale zanim zakupiłem ból poszedł precz.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wygląda ciekawie. Sam się swego czasu zmagałem z problemem rozcięgna. Nic przyjemnego i dłuży się strasznie.
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

U mnie na szczęście skończyło się tylko 3 tygodniową przerwą w bieganiu.
W tym czasie wykonywałem:
- masaż lodem
- rozciąganie łydki i rozcięgna
- piłeczka tenisowa
- tapping
a żeby nie stracić formy rower spinningowy.
A po 6 tygodniach życiówka na 10km :taktak:
Po co ja biegam?
waclaw
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 paź 2010, 19:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

javai pisze:U mnie na szczęście skończyło się tylko 3 tygodniową przerwą w bieganiu.
W tym czasie wykonywałem:
- masaż lodem
- rozciąganie łydki i rozcięgna
- piłeczka tenisowa
- tapping
a żeby nie stracić formy rower spinningowy.
A po 6 tygodniach życiówka na 10km :taktak:
I takich postów tu potrzeba. Dzięki i gratuluję życiówki ;)
BLOG
KOMENTARZE dzięki kachita :D
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

ja osobiście od piłeczki tenisowej wole jeżyka rehabilitacyjnego ( to taka mala pilka ( 8 cm ) z licznymi kolcami ), gdy tylko czuje cokolwiek ze strony prawego rozciegna masuje sobie tym noge nawet gdy siedze przy biurku, ucze sie etc. W moim przypadku pomaga. Koszt tego czegos to 10 pln
krzychu123
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 30 kwie 2010, 12:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mi w pozbyciu bólu wystarczyła piłeczka tenisowa i wałek ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ