to naturalna konsekwencja trendu:
odrzucenie systemów amortyzujących w butach -> odrzucenie samych butów -> odrzucenie systemów oddychających w odzieży -> odrzucenie samej odzieży.
100% pure natural runnig!
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Dobre rozumowanie, ale wydaje mi się , że buty musiał jakies mieć żeby biec wzdłóż torów po tłuczniu lub śliskich podkładach. Całkiem nagi to hard core na maxa.
[quote="richard benyo w "biegać mądrze" (str.24), za markiem remy z RW:
"]reguła nr 1.44 (podręcznika biegacza - przyp. f.lamer) brzmi "raz w tygodniu biegaj nago"[/quote] przywołam jeszcze raz tytuł książki: "biegać mądrze" (sic!)
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…