Debiut?
-
- Stary Wyga
- Posty: 170
- Rejestracja: 22 kwie 2011, 21:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Leszno
Witam
Mam problem, otóż przygotowywałem się do mojego 1 startu. Miał to być dystans 1/4 maratonu 20.08 w Lesznie. Przygotowania szły nieźle. Cel był poniżej godziny. 3 tygodnie temu na treningu zrobiłem w miarę spokojnie 5km poniżej 30min.....niestety od dwóch tygodni nie biegałem ani razu(!). Wiem, że to oszukiwanie siebie, ale nie miałem za bardzo czasu i możliwości. Pytanie do Was, czy startować jutro? W jaki czas mierzyć. Czy iść dziś na jakiś lekki rozruch? A może potraktować to jako zabawę i pobiec z koleżanką na czas 1h 10min?
Mam problem, otóż przygotowywałem się do mojego 1 startu. Miał to być dystans 1/4 maratonu 20.08 w Lesznie. Przygotowania szły nieźle. Cel był poniżej godziny. 3 tygodnie temu na treningu zrobiłem w miarę spokojnie 5km poniżej 30min.....niestety od dwóch tygodni nie biegałem ani razu(!). Wiem, że to oszukiwanie siebie, ale nie miałem za bardzo czasu i możliwości. Pytanie do Was, czy startować jutro? W jaki czas mierzyć. Czy iść dziś na jakiś lekki rozruch? A może potraktować to jako zabawę i pobiec z koleżanką na czas 1h 10min?
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
Startować!!! Zacznij trochę wolniej niż planowałeś i jak będzie dobrze szło to przyspieszysz w trakcie trwania wyścigu.
Poczujesz niezapomnianą atmosferę wyścigu i adrenalinę. Tego nie doświadczysz na żadnym treningu.
Poczujesz niezapomnianą atmosferę wyścigu i adrenalinę. Tego nie doświadczysz na żadnym treningu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 01 cze 2011, 08:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
poza tym będziesz miał pretekst żeby w końcu pobiegać 

10km- 49:31, 1.09.2012 II Bieg Fabrykanta
5.1km- 24:48, 11.11.2012 IX Światowy Dzień Biegania
BLOG
KOMENTARZE

5.1km- 24:48, 11.11.2012 IX Światowy Dzień Biegania
BLOG
KOMENTARZE

-
- Stary Wyga
- Posty: 170
- Rejestracja: 22 kwie 2011, 21:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Leszno
No dobra, namówiliście mnie. Wystartuję z koleżanką. Potraktuje to jako dobrą zabawę bez napinania na czas, chociaż szkoda bo czuje że gdybym trenował te 2 tyg to cel był w zasięgu. A tak muszę sobie wyznaczyć nowy...poniżej 2h w półmaratonie na wiosnę:)
Zrobić dziś jakieś lekkie 3km czy może lepiej już nic nie kombinować?
Zrobić dziś jakieś lekkie 3km czy może lepiej już nic nie kombinować?
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
A dlaczego uważasz, że nie osiągniesz celu...Może ta przerwa zadziała tak, że będziesz się czuł bardzo dobrze w tym biegu i osiągniesz założony czas.
Z mojego doświadczenia pamiętam, że z powodu bólu kostki miałem przerwę w treningach około 2 tygodni i po powrocie do biegania na pierwszym treningu biegło mi się tak dobrze, że nawet mocno się nie starając miałem świetne tempo a po zakończeniu treningu miałem jeszcze sporo energii.
Z mojego doświadczenia pamiętam, że z powodu bólu kostki miałem przerwę w treningach około 2 tygodni i po powrocie do biegania na pierwszym treningu biegło mi się tak dobrze, że nawet mocno się nie starając miałem świetne tempo a po zakończeniu treningu miałem jeszcze sporo energii.
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 lut 2011, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Leszno
Cześć
Też jutro biegnę na 10km i też będzie to mój debiut, myślę że możesz spróbować zejść poniżej 60 minut.
Sam miałem kilka takich przerw w moim przygotowaniu i te przerwy przynajmniej na mnie dobrze działały.
Do zobaczenia jutro i powodzenia!
Też jutro biegnę na 10km i też będzie to mój debiut, myślę że możesz spróbować zejść poniżej 60 minut.
Sam miałem kilka takich przerw w moim przygotowaniu i te przerwy przynajmniej na mnie dobrze działały.
Do zobaczenia jutro i powodzenia!
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
Pamiętaj także o dobrej rozgrzewce przed startem. Zrób lekkim truchtem 1-2 km i do tego kilka szybszych przebieżek. U mnie wygląda to tak, że jak przed startem zrobię takie szybsze 100m odcinki, to nie dość że dogrzewam mięśnie to jeszcze dość dobrze mi się później biegnie na wyższym tętnie, kiedy pod koniec biegu przyspieszam.