Ból w okolicach kostki

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dzisiaj 3 km , co prawda szybszym truchtem ( 5'40" ) i bolu praktycznie nie czuje, chyba jednak jest cos w tym masowaniu i sciągaczu.
PKO
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Masujesz sobie własnoręcznie czy chodzisz do fachowca? Ja zastanawiam się czy założyć ściągacz. W umie jednak mam opory.
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Masuje sam, a sposób masowania pokazał mi ortopeda. Po gorącym prysznicu ( polewanie bolącego miejsca wodą ) biorę maść ( Fastum, Voltaren etc ) i smaruje tam gdzie boli , potem 15 minut wcieram masując najpierw wzdłuż bolącego miejsca a potem okrężnymi ruchami masuje każdy kawałek tego ścięgna , po tym czasie dokładam nową dawkę Fastum tyle że teraz nie smaruje a na noc zawijam bandażem i zakładam skarpetę. W sumie po 2 dniach tych praktyk poczułem ulgę.

Co do sciągacza , ja też jakoś tego specjalnie nie lubię i czuje się dziwnie biegnąc z tym ale wole przeżyć te kilka biegów w sciągaczu niż leczyć to miesiąc..
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Też sobie zaaplikowałem taki masaż. Mam nadzieję, że pomoże. Dzięki za radę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ