kolka przy zbiegach ...

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich,
Od pewnego czasu powrocila mi pewna dolegliwosc mianowicie kolka przy zbiegach.

Trenuje na powaznie od lutego, jestem w dosyc dobrej (jak na mnie) formie, np zjechalem dyszke na 41:17, i pierwsza polowke zrobilem w 1h35min.
Od Jakiegos czasu raz, dwa razy w tygodniu wplatam jakas gorke w bieg - mam ich sporo dookola poza tym w next weekend mam 30km trial.

Od ok miesiaca wrocila mi ta dolegliwosc z zeszlego roku, gdy biegne w dol po jakims czasie pojawia sie kolka, mija gdy sie na chwile zatrzymam albo gdy skoncze zbieg i wroce do plaskiego. W zadnym innym momencie (bieganie po plaskim nawet ponizej 4min/km, czy podbiegach nawet na 4:45min/km kolka sie nie pojawia).

Czy ktos sie moze orientuje czym to jest spowodowane? Dodam, ze nie mam zwyczaju zbiegac super szybko !. Moze to kwestia oddechu ? przy niektorych zbiegach puls spada mi nawet do 120 i oddech uspokaja sie praktycznie do porownywalnego z lekkim truchtem, moze to przez to mimo iz miesnie pracuja intensywnie nie dostarczam im wystarczajaco tlenu (wiem ze miesnie teoretycznie niewiele maja do kolki).

Prosze o wasze uwagi !
PKO
sixstus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 13 cze 2011, 15:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie znam sie, ale kolka to coś nie tak z oddechem. Na Twoim miejscu starałbym się skupić na oddechu a dokładniej na oddychaniu torem brzusznym, czyli przeponą. Może podczas zbiegów spinasz brzuch i spłycasz oddech. Ale powtarzam, nie znam sie :)
iściak
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 16 cze 2011, 19:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja ci powiem tak, że mnie łapie kolka gdy mięśnie brzucha przestają /trzymać/. Przy zbiegach wstrząsy są większe i myślę, że tu leży przyczyna - ćwiczenia stabilności ogólnej powinny pomóc. :taktak:
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

A jakie to sa cwiczenia?
Awatar użytkownika
Shoegazer91
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
Życiówka na 10k: 00:39:30
Życiówka w maratonie: 03:21:34
Lokalizacja: Wejherowo

Nieprzeczytany post

Na głównej stronie w dziale trening, w poddziale siła. Ja też myśle że chodzi o wstrząsy, zainteresował mnie ten temat bo też miewam kolki przy zbiegach. Jak biegnę bardziej płynnie to mija.
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)

Cele: maj 2015 10km <38min
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ