Odżywka a trening
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 mar 2011, 20:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zastanawiam się nad taką rzeczą. czy gdyby zainwestować w HornetJuice i używać go na 2 mocnych treningach w tygodniu, to czy przyrost formy byłby szybszy? I czy po odstawieniu tego będą duże poprawy?
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Szkoda kasy bo efekty będę niezauważalne
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 mar 2011, 14:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Efekt fizyczny może będzie niezauważalny,ale często w psychice sama świadomość tego że coś wzięliśmy co mogło nam pomóc powoduje efekt lepszego samopoczucia podczas biegania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
lepiej wzmacniać psychike świadomością wysokiej formy dzięki wykonanej pracy treningowej niż magicznym proszkiemtreningibiegowe.pl pisze:Efekt fizyczny może będzie niezauważalny,ale często w psychice sama świadomość tego że coś wzięliśmy co mogło nam pomóc powoduje efekt lepszego samopoczucia podczas biegania.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Jak ktoś chce stosować placebo to nie zadaje takich pytań. Tylko idzie do sklepu i kupuje cudowny napój i wyobraża sobie, że jest najszybszy na świecie to że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością to już inna sprawa, a tutaj mamy poważnego gościa, który pyta co myślimy na temat jakiegoś tam kolejnego super ekstra napoju, który ma zrobić z ciebie supermana bez ciężkiej pracy. Typowy przejaw obecnej cywilizacji. Wszystko szybko, łatwo i przyjemnie. A najsmutniejsze jest to, że większość ludzi wierzy, że tak się da!
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
abstachując od suplementu o ktorym piszesz powiem ci takpadre123 pisze:Zastanawiam się nad taką rzeczą. czy gdyby zainwestować w HornetJuice i używać go na 2 mocnych treningach w tygodniu, to czy przyrost formy byłby szybszy? I czy po odstawieniu tego będą duże poprawy?
1. cześc z nas amatorów bardoz ciezko pracuje trenując po 4-6 razy wtygodniu. to naprawdę ciezki trening. Opócz tego pracujemy mamy rodziny itd. itd.
2. Nie spodziewaj się po suplementach wielkich cudów szczególnie przy takim mało zawansowanych techologicznie jak ten. Cuda kolego to są po ruskim EPO za 700 zł na czarnym rynku. A jesli wydasz np. 700 zł na suple to nie będziesz tak śmigał jak po ruskim EPO za 700 zł.
3. Ale jak dzieki suplom urwiesz z biegu na 10 km 30 sekung i wygrasz z kolega co zawsze przegrywałeś .......................... warte grzechu warte.
4. Suple bym podzieli8ł na takie oczywiste: izotoniki batoniki i pierdoły
i suple bardizej zawansowane np. poprawiające utylizacje kwasu mlekowego podczas wysiłku itd,. itd.
musisz znaleśc swoją drogę
moja droga np. to były rekordy życiowe w kolarstwie pobite na cyklu Body Octane MAn, Clout MAn i dobre BCAA w proszku. Wdawkach i sposbach brania dostosowanych do moich potrzeb kolarskich.
Efekt zdolnośc do powtarzalnych wysiłków beztlenowych ( szarpanie zrywy ) przetrzymanie wpeletonie i przyjkezdzanie z główna grupą na ustawkach. Ja czułem tą suplementacje kosztowała mnie 300 zł jeden cykl.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 401
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
zeby miec wyniki trzeba zapie**alac a nie bawic sie w jakies proszki czy napoje;))tompoz pisze:abstachując od suplementu o ktorym piszesz powiem ci takpadre123 pisze:Zastanawiam się nad taką rzeczą. czy gdyby zainwestować w HornetJuice i używać go na 2 mocnych treningach w tygodniu, to czy przyrost formy byłby szybszy? I czy po odstawieniu tego będą duże poprawy?
1. cześc z nas amatorów bardoz ciezko pracuje trenując po 4-6 razy wtygodniu. to naprawdę ciezki trening. Opócz tego pracujemy mamy rodziny itd. itd.
2. Nie spodziewaj się po suplementach wielkich cudów szczególnie przy takim mało zawansowanych techologicznie jak ten. Cuda kolego to są po ruskim EPO za 700 zł na czarnym rynku. A jesli wydasz np. 700 zł na suple to nie będziesz tak śmigał jak po ruskim EPO za 700 zł.
3. Ale jak dzieki suplom urwiesz z biegu na 10 km 30 sekung i wygrasz z kolega co zawsze przegrywałeś .......................... warte grzechu warte.
4. Suple bym podzieli8ł na takie oczywiste: izotoniki batoniki i pierdoły
i suple bardizej zawansowane np. poprawiające utylizacje kwasu mlekowego podczas wysiłku itd,. itd.
musisz znaleśc swoją drogę
moja droga np. to były rekordy życiowe w kolarstwie pobite na cyklu Body Octane MAn, Clout MAn i dobre BCAA w proszku. Wdawkach i sposbach brania dostosowanych do moich potrzeb kolarskich.
Efekt zdolnośc do powtarzalnych wysiłków beztlenowych ( szarpanie zrywy ) przetrzymanie wpeletonie i przyjkezdzanie z główna grupą na ustawkach. Ja czułem tą suplementacje kosztowała mnie 300 zł jeden cykl.
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kolego Korek tu zaraz dostaniesz Oscara z medotyki treningu wytryzmalościowego................. twoja teoria by wygrywac trzeba ciezko trenowac jest innowacyjna................. to przełom
Gratulacje
Tompoz
Gratulacje
Tompoz
Tompoz
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 mar 2011, 14:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fakt jest taki że od zjedzenia jakiegoś proszku czy wypicia magicznego napoju formy nie zyskamy.Najważniejsza jest odpowiednia praca treningowa i regeneracja powysiłkowa.Niektóre suplementy poprawiaja nam regenerację powysilkową co sprawia,że większą ilośc mocnych jednostek treningowych jesteśmy w stanie wykonać w jednym cyklu treningowym.W efekcie zyskujemy lepszy wynik na zawodach,tylko trzeba sobie zadać pytanie czy jesteśmy na takim poziomie że odpowiednia dawka naturalnej regeneracji juz nam nie wystarcza czy potrzebujemy jakiegoś wspomagania??Oczywiście każdy powinien dbać o odpowiednia dietę niezbędną do wykonywania wysiłku wytrzymałościowego i utrzymywania podstawowych parametrów krwi.Może warto zacząć od zrobienia badania krwi sprawdzenia poziomu hemoglobiny,hematokrytu,żelaza i ferrytyny później zadbać żeby podczas mocnych cyklów te parametry nam nie spadły uzupełniając żelazo,kwas foliowy,witaminę C.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mylisz się kolego suplementy nie sprowadzają się tylko do regeneracji powysiłkowej bo np. sprowadzają się do pooprawienia utylizacji kwasu mlekowegi i innych pochodnych czym zwiększamy zdolnośc do ponawiania kolejnych wysiłków beztlenowych na silnym zakwaszeniu i jeszcze do innych rzeczy.treningibiegowe.pl pisze:Fakt jest taki że od zjedzenia jakiegoś proszku czy wypicia magicznego napoju formy nie zyskamy.Najważniejsza jest odpowiednia praca treningowa i regeneracja powysiłkowa.Niektóre suplementy poprawiaja nam regenerację powysilkową co sprawia,że większą ilośc mocnych jednostek treningowych jesteśmy w stanie wykonać w jednym cyklu treningowym.W efekcie zyskujemy lepszy wynik na zawodach,tylko trzeba sobie zadać pytanie czy jesteśmy na takim poziomie że odpowiednia dawka naturalnej regeneracji juz nam nie wystarcza czy potrzebujemy jakiegoś wspomagania??Oczywiście każdy powinien dbać o odpowiednia dietę niezbędną do wykonywania wysiłku wytrzymałościowego i utrzymywania podstawowych parametrów krwi.Może warto zacząć od zrobienia badania krwi sprawdzenia poziomu hemoglobiny,hematokrytu,żelaza i ferrytyny później zadbać żeby podczas mocnych cyklów te parametry nam nie spadły uzupełniając żelazo,kwas foliowy,witaminę C.
Obalmy jeszcze jedną rzecz że ktoś bierze suple bo jego dieta jest uboga.
Jeszcze jedno podejście jakiś amator zapłaci tobie np. 100 zł co miesiac za prowadzenie w treningu po to by zamiast biegać 10 km w 50 minut to będzie biegał w 48 minut a dlaczego ten amator nie ma wydać na supel z duzymi dawkami trójfosforanow sodu 100 zł i przebiec te 10 km w 48 minut.
to jest czysta fikokryzja na tym forum jestes już z 10 osoba co zakłada dzilalnośc gospodarczą by z apieniadze trenowac amatorów a twierdzisz że na innych poizomie suple sa nie potrzebne. Stawiam pytanie a poco amatrowi biegającemu 10 km w 50 minut trener za pieniądze??????
Tompoz
Tompoz
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 mar 2011, 14:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście,że suplementy nie sprowadzają się tylko do regeneracji powysiłkowej bo na rynku jest cala masa innych suplementów które wykorzystuje się podczas wysiłku i stymulantów przedwysiłkowych.
W swojej wypowiedzi chcę zwrócić uwagę na to że warto na początku zadbać o takie podstawowe sprawy jak utrzymywanie parametrów krwi w normie bo w bieganiu to ma kolosalne znaczenie.Dopiero jak zadbamy o te podstawowe parametry warto zacząć myśleć o wspomaganiu.
Każdy amator może sam wybrać drogę która chce dojść do konkretnego wyniku,jedni wolą najeść się supli i trenować w taki sposób jak dotychczas inni wolą skorzystać z rady kogoś kto ma większe doświadczenie od nich i usystematyzować swój trening,a jeszcze inni chcą połączyć te dwie rzeczy i też cieszą się z osiąganych wyników.
To,że Tobie się nie podoba że założyłem firmę trenującą to Twoja sprawa.Nie chcesz to nie musisz korzystać z mojej oferty.
W swojej wypowiedzi chcę zwrócić uwagę na to że warto na początku zadbać o takie podstawowe sprawy jak utrzymywanie parametrów krwi w normie bo w bieganiu to ma kolosalne znaczenie.Dopiero jak zadbamy o te podstawowe parametry warto zacząć myśleć o wspomaganiu.
Każdy amator może sam wybrać drogę która chce dojść do konkretnego wyniku,jedni wolą najeść się supli i trenować w taki sposób jak dotychczas inni wolą skorzystać z rady kogoś kto ma większe doświadczenie od nich i usystematyzować swój trening,a jeszcze inni chcą połączyć te dwie rzeczy i też cieszą się z osiąganych wyników.
To,że Tobie się nie podoba że założyłem firmę trenującą to Twoja sprawa.Nie chcesz to nie musisz korzystać z mojej oferty.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Źle zrozumiałes mój post ja nic do ciebie nie mam. Nie ukrywam że bacznie będę obaserował co piszesz bo mam doświadczenia z tejs trony i z www.biegajznami.pl że byli zawodnicy bądz aktulani próbowlai trenowac amatorow a przy okazji pisali takie bzdury na forach ze głowa pęka.treningibiegowe.pl pisze:Oczywiście,że suplementy nie sprowadzają się tylko do regeneracji powysiłkowej bo na rynku jest cala masa innych suplementów które wykorzystuje się podczas wysiłku i stymulantów przedwysiłkowych.
W swojej wypowiedzi chcę zwrócić uwagę na to że warto na początku zadbać o takie podstawowe sprawy jak utrzymywanie parametrów krwi w normie bo w bieganiu to ma kolosalne znaczenie.Dopiero jak zadbamy o te podstawowe parametry warto zacząć myśleć o wspomaganiu.
Każdy amator może sam wybrać drogę która chce dojść do konkretnego wyniku,jedni wolą najeść się supli i trenować w taki sposób jak dotychczas inni wolą skorzystać z rady kogoś kto ma większe doświadczenie od nich i usystematyzować swój trening,a jeszcze inni chcą połączyć te dwie rzeczy i też cieszą się z osiąganych wyników.
To,że Tobie się nie podoba że założyłem firmę trenującą to Twoja sprawa.Nie chcesz to nie musisz korzystać z mojej oferty.
Na obecna chwilę żadnych uwag do twej pisaniny nie mam i nie ukrywam że jak tak dalej ci będzie szło to będę twoim orengownikiem i będę cię zachwalał i naganiam ci klientów.
z poważaniem
Tompoz
Tompoz
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 mar 2011, 14:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tompoz pisze:Źle zrozumiałes mój post ja nic do ciebie nie mam. Nie ukrywam że bacznie będę obaserował co piszesz bo mam doświadczenia z tejs trony i z http://www.biegajznami.pl że byli zawodnicy bądz aktulani próbowlai trenowac amatorow a przy okazji pisali takie bzdury na forach ze głowa pęka.treningibiegowe.pl pisze:Oczywiście,że suplementy nie sprowadzają się tylko do regeneracji powysiłkowej bo na rynku jest cala masa innych suplementów które wykorzystuje się podczas wysiłku i stymulantów przedwysiłkowych.
W swojej wypowiedzi chcę zwrócić uwagę na to że warto na początku zadbać o takie podstawowe sprawy jak utrzymywanie parametrów krwi w normie bo w bieganiu to ma kolosalne znaczenie.Dopiero jak zadbamy o te podstawowe parametry warto zacząć myśleć o wspomaganiu.
Każdy amator może sam wybrać drogę która chce dojść do konkretnego wyniku,jedni wolą najeść się supli i trenować w taki sposób jak dotychczas inni wolą skorzystać z rady kogoś kto ma większe doświadczenie od nich i usystematyzować swój trening,a jeszcze inni chcą połączyć te dwie rzeczy i też cieszą się z osiąganych wyników.
To,że Tobie się nie podoba że założyłem firmę trenującą to Twoja sprawa.Nie chcesz to nie musisz korzystać z mojej oferty.
Na obecna chwilę żadnych uwag do twej pisaniny nie mam i nie ukrywam że jak tak dalej ci będzie szło to będę twoim orengownikiem i będę cię zachwalał i naganiam ci klientów.
z poważaniem
Tompoz
Pisząc swoje posty nie chcę wprowadzać rewolucji,bo samo bieganie tego nie wymaga.Wszystko co piszę opieram na własnych doświadczeniach,które zdobywałem przez wiele lat współpracując z najlepszymi trenerami w Polsce,nie tylko tymi których opisalem na mojej stronie.Z odżywianiem i suplementacją u mnie było dokładnie tak jak opisalem to wyżej.Często miałem problemy z anemią i często po cięzkich obozach one się powiększały.Swoją uwagę wtedy skupiałem na doprowadzeniu parametrów krwi do normy,a jak już było wszystko z nimi ok to myślalem o dodatkowym wspomaganiu.Wyniki na najważniejszych zawodach potwierdzały że to myślenie miało sens.
Pozdrawiam
Damian
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po co pisać o ruskim EPO i cudach po nim. Cudów nie ma i nawet przy dopingu potrzeba ciężkiej pracy. A zestawienie ich w jednym poście z suplementami i podkreślanie ich "cudowności" może tylko sugerować, że warto ich użyć.tompoz pisze:abstachując od suplementu o ktorym piszesz powiem ci takpadre123 pisze:Zastanawiam się nad taką rzeczą. czy gdyby zainwestować w HornetJuice i używać go na 2 mocnych treningach w tygodniu, to czy przyrost formy byłby szybszy? I czy po odstawieniu tego będą duże poprawy?
1. cześc z nas amatorów bardoz ciezko pracuje trenując po 4-6 razy wtygodniu. to naprawdę ciezki trening. Opócz tego pracujemy mamy rodziny itd. itd.
2. Nie spodziewaj się po suplementach wielkich cudów szczególnie przy takim mało zawansowanych techologicznie jak ten. Cuda kolego to są po ruskim EPO za 700 zł na czarnym rynku. A jesli wydasz np. 700 zł na suple to nie będziesz tak śmigał jak po ruskim EPO za 700 zł.
3. Ale jak dzieki suplom urwiesz z biegu na 10 km 30 sekung i wygrasz z kolega co zawsze przegrywałeś .......................... warte grzechu warte.
4. Suple bym podzieli8ł na takie oczywiste: izotoniki batoniki i pierdoły
i suple bardizej zawansowane np. poprawiające utylizacje kwasu mlekowego podczas wysiłku itd,. itd.
musisz znaleśc swoją drogę
moja droga np. to były rekordy życiowe w kolarstwie pobite na cyklu Body Octane MAn, Clout MAn i dobre BCAA w proszku. Wdawkach i sposbach brania dostosowanych do moich potrzeb kolarskich.
Efekt zdolnośc do powtarzalnych wysiłków beztlenowych ( szarpanie zrywy ) przetrzymanie wpeletonie i przyjkezdzanie z główna grupą na ustawkach. Ja czułem tą suplementacje kosztowała mnie 300 zł jeden cykl.
Tompoz
A nawet suplementy dla większości amatorów nie są jakoś specjalnie potrzebne, zwłaszcza że sensowna suplementacja wymaga trochę wiedzy i regularnych badań lekarskich. Bo łykanie suplementów na zasadzie, że tak trzeba wielkich korzyści nie przyniesie. Jeżeli ktoś biega 10km w ok. 30min, to musi poszukiwać każdej drogi, żeby się poprawić, bo nie jest to łatwe. Jak ktoś biega 10km w 50min, tzn. że biega za mało albo źle i musi zmienić trening a nie szukać wymyślnej suplementacji.
A najważniejsza jest po prostu praca i nie ma drogi na skróty.