Problemy z tętnem (HRmax, zakresy treningowe etc.)

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Niedługo będę obchodzić moją "półrocznicę" z bieganiem :)
Zaczynałam od planu 10-tygodniowgo, obecnie biegam około 30-35 km tygodniowo. Realizuję środkową część planu do półmaratonu, jednakże przygotowywuję się do biegu na 14 km. Biegam 4 razy w tygodniu - wg mojego planu jeden bieg mam długi (obecnie właśnie 14 km), pozostałe to 6-8 km z przebieżkami.
Przepraszam za przydługi techniczny wstęp;) Przechodzę już do rzeczy.
Pyt 1. Z jakim tętnem powinnam biegać w tzw. 1 zakresie? Obecnie podczas treningów osiągam średnie tętna 154-166 bpm (tempo na mniej niż 10km osiągam już poniżej 5:30/km :) Teoretycznie wiem, że te tętna są za wysokie. Z drugiej strony czytałam na bieganie.pl artykuł, że początujący biegacze często mają wysokie tętna (http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004)
Pyt. 2. Czy tętno podczas przebieżek powinno też być w 1 zakresie czy może być w 2?

K'woli formalności wyjaśniam - mój garmin oszacował moje tętno maksymalne na 191, dziś próbowałam zrobić test (http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=411). Niestety, nie wyszedł - maksymalne tętno wskazało 177 podczas gdy w historii treningów znalazłam swoje tętno sprzed kilku tygodni 184. Zakładam zatem, że póki nie odkryje swojego prawdziwego maksymalnego tętna, będę się trzymać garminowego.
Zalezy mi na tym, żeby biegać jak najlepiej, ale i najzdrowiej.

ps. Wszystkie tętnowe i inne szczegóły na moim blogu.
pps. Jeśli admini uznają, że ten post powinien byc w innym dziale - proszę przenieść :)
PKO
bati
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odpowiedź na drugie pytanie jest stosunkowo prosta. Jeżeli przez przebieżkę rozumiesz odcinek powiedzmy 100m, to w ogóle nie zwracasz uwagi na tętno - zresztą gdybyś je utrzymała w 1. zakresie, to przebieżka niczym by się nie różniła od rozbiegania. Generalnie wszystkie odcinki biegane szybciej powodują wzrost tętna do wartości znacznie powyżej 1. zakresu.
Natomiast co do pytania 1., to wydaje się że biegasz te rozbiegania trochę za szybko. Bieg w 1 zakresie to tzw intensywność konwersacyjna. Generalnie WB1 powinno być biegane raczej swobodnie, po zakończeniu treningu powinnaś czuć, że mogłabyś biec jeszcze drugie tyle.
Czy biegałaś jakieś zawody? Jeżeli tak, to możesz na tej podstawie korzystając z jakiegoś kalkulatora biegowego wyznaczyć tempa treningowe i wtedy zobaczysz jakie tętno masz przy danym tempie.
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

tak ani garminowe wyznaczenie ani wyliczenie ze wzorow nic nie daje,trzeba poprostu zrobic testy i to w sposob opisywany wiele razy na tym forum.
Osobiscie najwyzsze tetno mialem 185 na garminie wyszlo 198.
Nigdy nie uzyskam prawidlowego wyniku tetna bo zawsze jestem w pelnym treningu i dup...a
Ostatnio biegam bardziej na wyczucie i na tabelkach danielsa,,pozdrawiam
Dodam tylko ,ze moje przebiezki jak biegam malo kiedy wchodza wyzej niz tetno 150 a tempo raczej dobre i wyraznie szybsze ma byc ladny bieg tak jak mowi Skarzynski
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
krasnoludek6 pisze:tak ani garminowe wyznaczenie ani wyliczenie ze wzorow nic nie daje,trzeba poprostu zrobic testy i to w sposob opisywany wiele razy na tym forum.
Osobiscie najwyzsze tetno mialem 185 na garminie wyszlo 198.
Nigdy nie uzyskam prawidlowego wyniku tetna bo zawsze jestem w pelnym treningu i dup...a
Ostatnio biegam bardziej na wyczucie i na tabelkach danielsa,,pozdrawiam
Dodam tylko ,ze moje przebiezki jak biegam malo kiedy wchodza wyzej niz tetno 150 a tempo raczej dobre i wyraznie szybsze ma byc ladny bieg tak jak mowi Skarzynski
jak możesz sprawdzić na listingu [uśr. 1s] to sprawdź, czy nie ma przypadkiem skoku, np z 175 na 198 a potem schodzi na 178 [coś takiego] bo czasami nawet najlepsze urządzenia pomiarowe tętna mogą się pomylić :hahaha:

co do przebieżek, to powinno być szybko, płynnie i ładnie, nie na siłę, nie sprint, ładny krok biegowy, naturalny krok biegowy, bez szarpania, tak jak wyżej, na tętno się nie patrzy jak gra jest warta świeczki na krótszych odcinkach :hejhej:


K'woli formalności wyjaśniam - mój garmin oszacował moje tętno maksymalne na 191, dziś próbowałam zrobić test (http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=411). Niestety, nie wyszedł - maksymalne tętno wskazało 177 podczas gdy w historii treningów znalazłam swoje tętno sprzed kilku tygodni 184. Zakładam zatem, że póki nie odkryje swojego prawdziwego maksymalnego tętna, będę się trzymać garminowego
jak on ci oszacował ? jest jakiś test wydolnościowy ? czy w terenie biegłaś na maksimum możliwości, że w głowie się zakręciło i ledwo oddech łapałaś ?

patrz jak wyżej, mogą być czasami skoki tętna [oczywiście, jak jest możliwość rzucenia okiem na listing z uśr do 1 uderzenia w ciągu 1sekundy]
Santiago, tak wlasnie sadziłam, że biegłam na maxa, ale widać jednak nie do końca. Jeśli chodzi o te skoki, to - jak wspominałam - w historii treningów odkryłam to 184, co całkowicie "obala" wiarygodność mojeg dzisiejszego wyczynu. Oczywiście - szlag mnie trafił ze złości ;)
A co z tymi tętnami, czy mam mierzyć w te 75% (to jakieś 140, oszaleję z nudów...) czy może być więcej czy jednak lepiej nie.. ? Przepraszam za te "100 pytań do"
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

bati pisze:Odpowiedź na drugie pytanie jest stosunkowo prosta. Jeżeli przez przebieżkę rozumiesz odcinek powiedzmy 100m, to w ogóle nie zwracasz uwagi na tętno - zresztą gdybyś je utrzymała w 1. zakresie, to przebieżka niczym by się nie różniła od rozbiegania. Generalnie wszystkie odcinki biegane szybciej powodują wzrost tętna do wartości znacznie powyżej 1. zakresu.
Natomiast co do pytania 1., to wydaje się że biegasz te rozbiegania trochę za szybko. Bieg w 1 zakresie to tzw intensywność konwersacyjna. Generalnie WB1 powinno być biegane raczej swobodnie, po zakończeniu treningu powinnaś czuć, że mogłabyś biec jeszcze drugie tyle.
Czy biegałaś jakieś zawody? Jeżeli tak, to możesz na tej podstawie korzystając z jakiegoś kalkulatora biegowego wyznaczyć tempa treningowe i wtedy zobaczysz jakie tętno masz przy danym tempie.
Bati, dziękuję bardzo :) Nie przyszło mi to wcześniej do głowy.
Biegłam jedne zawody tylko, ale od tego czasu już chyba zdążayłam czas podciągnać (na zawodach oczywiście zapierniczałam trochę - to było 8.71km z moim średnim tempem 5:21/km. W środę natomiats zaliczyłam 7 km treningowe ze średnim 5:18/km). Czy myślisz, że mogę szacować po tym lepszym tempie? [wiem, różnica szału nie robi.. ;) ]
bati
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oba tempa, które podajesz są dokładnie równoważne (to treningowe było na krótszym dystansie) i możesz użyć któregoś z nich do wyznaczenia prędkości treningowych. Wg kalkulatora z Bieganie.pl WB1 wychodzi nie szybciej niż 6:30, wg McMillana tempo easy 6:12 do 6:30. Wychodzi więc na to, że pulsometr nie kłamał, biegałaś większość treningów szybko w stosunku do swoich możliwości i stąd dosyć wysokie tętno. Czas używany do obliczania tempa treningowego powinien być względnie świeży, więc co jakiś czas dobrze jest zrobić test lub wystartować w zawodach.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ