W ostatnim czasie zauważylem wzrost cisnienia o ok. 10 - 15 mmHg. I co dziwne jest to wielkość raczej stabilna. Potwierdzilem to u internisty. Wiązalem to z wiekiem, okazuje się że może to byc skutkiem treningu!? sic!
Czy u kogoś z Was wystapilo podobne zjawisko i jak go zinterpretować, bo mówi się że wysokie ciśnienie jest szkodliwe.
U mnie osiągnęlo górną granicę normy.
Trening - przyczyną wzrostu ciśnienia krwi?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Pozdr. Artur
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
w trakcie wysiłku wytrzymałościowego rośnie ciśnienie pierwsze to większe a maleje to drugie mniejsze. Np. gdy nam ja 128/84 to w trakcie treningu wytrzxymałościowego mam np. 143/67. Malejące to drugie ciśnienie świadczy że serce pracuje lzej a dokładnie sprawniej , oczywiście wysiłek jest dla serca wiekszy ale jest ono bardizje dotlenione i pracuje sprawniej jkao układ energetyczny zwieksza sprawnością cieplna.
Tompoz
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 06 kwie 2011, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja chciałbym zauważyć, że normy dotyczące populacji (standard) - nie dotyczy ludzi uprawiających regularnie sporty wyczynowe i wymagające większego wysiłku! U taki jednostek ciśnienie, praca serca itp. są kwestią indywidualną.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Układ krwionośny ma jakiś przekrój i objętość, każde zmniejszenie światła żył lub tętnic powoduje zmniejszenie objętości a tym samym wzrost ciśnienia, zwykła sprawa na fizyce albo na dynamice płynów mowa jest o tym. Zdrowe żyły, aorty, tętnice radzą sobie z tym doskonale. Możliwe że najczęstszą przyczyną jest miażdżyca, wielu ludzi w nią nie wierzy ale posiada taką przypadłość albo z predyspozycji genetycznych, albo z zaburzonego metabolizmu albo z jedzenia wszystkiego co popadnie. Warto próbować temu przeciwdziałać jakkolwiek i warto jest wprowadzić odmienny tryb życia jeżeli chodzi o odżywianie byle tylko by zobaczyć czy to była przyczyna, z tym że jest to długoterminowa walka o te kilka wartości.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"