Bicie rekordu w trudnym terenie ?

[Jarlaxle]

może nie będzie to wyczerpująca odpowiedź ale jak najbardziej się da
Ja swoje dwa najlepsze wynik w półmaratonie mam po górkach i jakby mało było to jeszcze w czerwcowym słoneczku.
Jeśli to nie jest jakieś śrubowanie wyniku, ale masz zamiar przesunąć się nawet o kilka minut to jest to do zrobienia nawet na wymagającej trasie

[tompoz]

czy jest szansa na biegnięcie po rekord w terenie bardzie pofałdowanym ??
jeśli np rekord na 10km było kompletnie po płaskim [trochę asfaltu, trochę miękkiego podłoża]
a na biegnięcie kompletnie po asfalcie i bardzo pofałdowanym terenie ?
właśnie profilu dokładnie nie znam, ale raz biegłem tam to wiem mniej więcej gdzie jest podbieg a gdzie zbieg czy prosta, wysłałem @ z prośbą do organizatora biegu o profil trasy

bieg dotyczy 10km

czy jest jakaś szansa, a może w ogóle biec ile da się, i najwyżej nie pobije życiówki ?

czy jakoś specjalnie mam rozłożyć siły ?

nie interesuje mnie wytrenowanie, chodzi mi o ogólnie czy jest to możliwe

nie ważne czy człowiek chce zejść z 55min na 50min czy z 38min na 32min, czy z 60min na 30min

mam nadzieję, że ktoś udzieli satysfakcjonującej mnie odpowiedzi i będzie w miarę wyczerpująca

podejdz do tematu jak do jazdy na czas w kolarstwie. Czyli cały czas biegniesz z taką sama moca generową. nie wazne czy pod górę czy z góry. Czyli np. pod góre 6 min/km a z gory 5 min/km. Cały czas równo.
Bez szarpania pod górę.

Tompoz

[tompoz]

chodzi oto że cały czas równo czy zgóry czy pod góre

Tompoz

[Ciawaraz]

Byłem w podobnej sytuacji tyle ze dys polmaratonu odpuscilem teren pagorkowaty wybrałem bieg niemalże po prostej z dosłownie 4 zakretami biegne po konkretny czas ( potrzebuje na kwalifikacje na Chicago marathon) i wybrałem celowo łatwa trasę aby mieć pewność trasa nieprzeszkodzi mi w realizacji napewno łatwiej robić zyciowki na plaskich szybkich trasach niż ns gorkach i ciągłych zakretach gdzie mimo woli musisz zwolnić!!