Niemarkowy sprzęt

Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

swoją drogą, obserwując to forum, można dojść do wniosku, że biomy nie służą do biegania...
tylko do jeżdżenia.
po nich.

-------------------
ale mimo wszytko jestem pod wrażeniem marketingowej efektywności Nagora:

teraz, kiedy eliofeety są za półtorej stówy, wszyscy je kupują;
kiedy je polecałem trzy miesiące temu (w cenie pięćdziesięciu złotych), chyba nie było tylu chętnych.

zadziwiające.
zaczynam rozumieć ludzi, którzy kupują biomy za siedem paczek.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
PKO
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:No niech wreszcie wypowie się ktoś tutaj, kto kupił i biegał w biomach :taktak: kupił i biegał, a nie tylko biegał :hahaha:
Ja zastanawiałem się nad ich zakupem, ale nie kupiłem.
Jedne są dla tych co biegają ze średnią 4:00/km, a drugie dla biegaczy na 6:00/km
...... a ja biegam najczęściej po 5:00/km :hahaha:
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

i to jest argument, bo mam to samo :hahaha:
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z drugiej strony jak tak na to spojrzeć to... mam ten sam problem :)
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

Kulawy. Ty na osoby trzecie nie zwalaj. Zaraz jak tu zachwaliłś eliofeety, to ich cena trzy razy poszła do góry!
Na szczęście zostały ekideny pięćdziesiąte - po 49! ... jeszcze.
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Odnosząc się do jednej z kwestii poruszonych wcześniej - ktoś stwierdził, iż absurdem byłoby, gdyby zawodnik używający jakiejś marki nie mógłby jej reklamować. Z tym stwierdzeniem pełna zgoda.
Inaczej gdy ktoś pretenduje do bycia "tropicielem mitów", demaskatorem, rewolucjonistą, ostatnim sprawiedliwym itd., itp.
Albo ktoś żyje poza systemem i go komentuje z "obiektywnej" płaszczyzny albo w systemie uczestniczy i z niego korzysta.
Tak sobie myślę.

Wracając do meritum - jutro-pojutrze wreszcie wypróbuję Lidle :D
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kulawy psie> ja kupiłem kiedy Ty polecałeś (i zanim cena poszybowała do góry) ;) i z tego co wiem nie ja jeden więc sobie nie umniejszaj ;)
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

aaa to przepraszam.
--------------------


dla mnie w tym wszytskim i tak najzabawniejszą rzeczą jest fakt, że Sandra Romboli, projektantka eliofeetów dostała za nie jakąś nagrodę branżową.

tzn nie zaskakuje mnie sam fakt, że dostała nagrodę - raczej to, że te buty mają w ogóle jakiegoś projektanta, który się do nich przyznaje.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Projektant z wielką wrażliwościa na kolory :oczko:
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolory kolorami, ale te buty patrząc pod kątem projektu są na prawdę dobrze przemyślane i widać od razu, że są dziełem projektanta a nie Chińczyka, który skopiował Chińczyka, który... który skopiował pół wieku temu jakiś model adidasa.

To, że jest rzep zamiast sznurówek, że przechodzi pod butem żeby lepiej trzymać, że ma taką grubość że mieści się na niego footpod. Choćby to, że poszczególne wersje oprócz koloru różnią się też fakturą materiału. But wydaje się tez bardzo prosty w produkcji (również jeśli chodzi o koszty).

Nie jest to but idealny i stylistyka jest jaka jest ale moim zdaniem należą się Deca brawa za to, że:
1. próbuje robić coś po swojemu a nie tylko kopiować mainstream
2. pozwala projektantom 'poszaleć'
3. ma później na tyle duże jaja, żeby efekty tych szaleństw sprzedawać

Gdyby częściej projektami butów zajmowali się projektanci entuzjaści wyszloby to biegowemu światu tylko na dobre.
tylut
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów/Oslo

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:No niech wreszcie wypowie się ktoś tutaj, kto kupił i biegał w biomach :taktak: kupił i biegał, a nie tylko biegał :hahaha:
Kupilem i biegam.
No i mysle o drugiej parze. Biegam w B. Mysle teraz o A.
Nie przejmuje sie wskazaniami producenta co do tempa. Polowke mialem w tempie 5:17 czyli na B.

A bieganie na serio zaczynalem od B wiec tempa w okolicy 6 i wiecej ;)
Mi sie wydaje ze chodzi po prostu o to zeby nie dziobac pietą bo to bywa bolesne ;)

Ale mysle tez o nowych Inov-8 road http://www.inov-8.com/road/Product-View-233.html
(latam w tych zimowych/trailowych z kolcami oroc 280 i jestem zadowolony) a to ta sama amortyzacja. (no prawie brak)

TYlut
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Nie jest to but idealny i stylistyka jest jaka jest ale moim zdaniem należą się Deca brawa za to, że:
1. próbuje robić coś po swojemu a nie tylko kopiować mainstream
2. pozwala projektantom 'poszaleć'
3. ma później na tyle duże jaja, żeby efekty tych szaleństw sprzedawać
to prawda, i to niebagatelna prawda.

tylko dlaczego, do cholery, szaleństwo projektantów zawsze idzie w kierunku plastik, dyskoteka, oczojebność???


zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze:
kisio pisze:Nie jest to but idealny i stylistyka jest jaka jest ale moim zdaniem należą się Deca brawa za to, że:
1. próbuje robić coś po swojemu a nie tylko kopiować mainstream
2. pozwala projektantom 'poszaleć'
3. ma później na tyle duże jaja, żeby efekty tych szaleństw sprzedawać
to prawda, i to niebagatelna prawda.

tylko dlaczego, do cholery, szaleństwo projektantów zawsze idzie w kierunku plastik, dyskoteka, oczojebność???


zdrówko
Lgną do większości, niestety.
Dusk Horizon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 03 kwie 2011, 09:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej,

Przede wszystkim chciałem się przywitać, jestem nowy.

Wchodząc w ten topic miałem nadzieje, że znajdę tu odpowiedź na moje wątpliwości, stało się jednak inaczej.

Więc pokrótce : Mam zamiar właśnie zacząć przygodę z bieganiem, jestem dosyć sprawny ruchowo (BMI 26) jednak z wytrzymałością nie najlepiej. W związku z tym chce zacząć od naprawdę lekkich treningów. Mój problem polega na doborze obuwia, nie stać mnie w tej chwili na buty firmowe nawet za te ~200 zł. Budżet domowy jest tak napięty, że musiałbym po-oszczędzać na nie ok 3 miesięcy :)

I teraz moje pytanie, czy lepiej kupić jakieś niemarkowe obuwie takie jak np te z Lidla i zbierać na coś lepszego (na początku obciążenia nie będą przecież duże) , czy odroczyć swój początek na te parę miesięcy i zacząć już w lepszych butach ?

Z góry dzięki za pomoc :)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dusk Horizon pisze:I teraz moje pytanie, czy lepiej kupić jakieś niemarkowe obuwie takie jak np te z Lidla i zbierać na coś lepszego (na początku obciążenia nie będą przecież duże) , czy odroczyć swój początek na te parę miesięcy i zacząć już w lepszych butach ?
No co ty? Wygłupiasz się? Przecież biegać można nawet w trampkach... niczego nie odraczaj.
Jak ktoś cię zapyta czemu biegasz w trampkach z Lidla to odpowiedz, że jesteś zwolennikiem "naturalnego biegania" (to znaczy biegania boso, lub w takim obuwiu w którym stopa pracuje tak jakby nie była obuta, z grubsza chodzi o to... że Homo sapiens ma co najmniej 100.000 lat, a buty zna od kilku tysięcy, przy czym w wielu krajach (Kenia, Etiopia, Somalia itp.) wielu ludzi pierwsze buty dostaje dopiero w wieku kilkunastu lat.).
A te buty biegowe z Lidla są pewnie lepsze od trampek... :hej:
Pozdr. i powodzenia.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ