Rzut oka na moje HR

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!
Nie biegałem nigdy na tętnie. Kupiłem jednak pulsometr i wyznaczyłem sobie HRmax, które pokazało 179. Test przeprowadziłem na czterech przełajowych pętlach o łącznym dystansie 4200 m. Każda z pętli kończy się sporym podbiegiem. Pierwsza pobiegłem na średnim tempie 143, drugą 152, trzecią 161 a czwartą 169, która złapała hrmax 179. Pytanie - czy test został prawidłowo przeprowadzony? Wcześniej oczywiście rozgrzewka i rozciąganie.
Na podstawie hrmax obliczyłem takie strefy:

161,1-179 IV zakres
143,2-161,1 III zakres
134-143,2 II zakres
116-134,2 I zakres

Zanim wyznaczyłem strefy pobiegałem kilka dni z pulsometrem na średnim tempie między 140 a 150. Możliwe, że nie znając mojego hrmax biegałem ciągle drugi i trzeci zakres? Gdybym miał biegać pierwsz zakres to w moim wypadku było by to wszystko grubo powyżej 6min/1km a większość w granicach 7min/1km a początek prawie 8min/1km?! Tak przynajmniej wynika z kalkulatora na stronie bieganie.pl:

Obrazek


I ostatnie pytanie - czy hrmax to wartość stała czy zmienna w zależności od wytrenowania, podobnie jak tętno spoczynkowe?
Możecie rzucić na to okiem i wyrazić swoją opinię?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
PKO
bati
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jakie było samopoczucie,, kiedy biegałeś 140-150 - jeżeli czułeś się dobrze i mógłbyś w miarę spokojnie rozmawiać, to raczej 3 zakres to nie był, chociaż to też zależy od przebiegniętego dystansu. Zazwyczaj (przynajmniej z mojego doświadczenia) najprzyjemniej się biega w zakresie 75 - 80% i takie tempo się stabilizuje samo, żeby biec wolniej muszę trochę uważać i pilnować zegarka/pulsometru.
Wyznaczenie HRmax nie jest znowu takie łatwe. Zazwyczaj robi się to interwałowo na podbiegu. Moim zdaniem Twój pomiar trochę nie doszacował HRmax. Jak trochę pobiegasz, zwłaszcza akcentów, to powinieneś się zorientować. Jeżeli osiągniesz lub bardzo się zbliżysz do pomierzonej wartości, a samopoczucie będzie OK, to będzie świadczyło o niedoszacowaniu.
HRmax waha się trochę (ogólnie z wiekiem spada), ale nie jest wskaźnikiem stopnia wytrenowania.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Sorry za komentarz, bo kompletnie się na tym nie znam, ale nie mogę się powstrzymać.
7:54/km to jest żwawy spacerek a nie bieganie. :orany:
5:08/km- w tym tempie truchtam bo ciężkim treningu interwałowym i nie rozumiem, w jakiej formie trzeba być, by było to tempo "bardzo wysokiej intensywności". :bum:
To wytyczne rehabilitacyjne dla osoby, która właśnie opuściła szpital?????????? :ojoj:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Przepraszam Jumper, ale nie rozumiem !
Test na HRmax przeprowadziłeś na pętlach 4200 m i wynik z tego sprawdzianu wprowadziłeś do kalkulatora ?
Jesli tak, to błąd.
Do kalkulatora wprowadź najlepszy uzyskany wynik z zawodów bieganych ostatnio, a nie ze sprawdzianu na HRmax !
Według mnie 179 to może być prawidlowy HRmax.
Ja przyjmuję, że mam 180 ( wiek 45 lat )
Pozdrawiam.
maciej65
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 08 lis 2010, 14:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jumper - http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=15&id=411 tu masz opisane jak zrobić test na tętno maksymalne.
Wg mnie Twój wynik jest zaniżony. A przy okazji - jakie masz tętno spoczynkowe? Może powinieneś wyznaczyć zakresy wg tzw. rezerwy tętna.
Do kalkulatora powinieneś wpisywać dystans i czas ze sprawdzianu - biegniesz odpowiedni dystans ma maksa - lub zawodów. Z tego co napisałeś wnioskuję, że poszczegolne pętle biegałeś coraz szybciej.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lubusz pisze:Przepraszam Jumper, ale nie rozumiem !
Test na HRmax przeprowadziłeś na pętlach 4200 m i wynik z tego sprawdzianu wprowadziłeś do kalkulatora ?
Jesli tak, to błąd.
Do kalkulatora wprowadź najlepszy uzyskany wynik z zawodów bieganych ostatnio, a nie ze sprawdzianu na HRmax !
Według mnie 179 to może być prawidlowy HRmax.
Ja przyjmuję, że mam 180 ( wiek 45 lat )
Pozdrawiam.
masz racje

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Dzięki Tompoz :oczko:
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lubusz napisał(a):
Przepraszam Jumper, ale nie rozumiem !
Test na HRmax przeprowadziłeś na pętlach 4200 m i wynik z tego sprawdzianu wprowadziłeś do kalkulatora ?
Jesli tak, to błąd.
Do kalkulatora wprowadź najlepszy uzyskany wynik z zawodów bieganych ostatnio, a nie ze sprawdzianu na HRmax !
Według mnie 179 to może być prawidlowy HRmax.
Ja przyjmuję, że mam 180 ( wiek 45 lat )
Pozdrawiam.
Witam!
Dzięki za opinie!
Wpisałem z 4200 gdyż to odzwierciedla moją aktualną dyspozycję. Chciałem aby było wiarygodnie. Jeśli to błąd, to wklejam wynik z kalkulatora z mojego najlepszego wyniku na 15km z tamtego roku z Kołobrzegu. Od razu wygląda to lepiej. Co do wyznaczenia HRmax to spróbuję różnych sposobów. Mam też w niedzielę przełaje i może złapie wyższe HRmax?!

Obrazek
A jakie było samopoczucie,, kiedy biegałeś 140-150 - jeżeli czułeś się dobrze i mógłbyś w miarę spokojnie rozmawiać, to raczej 3 zakres to nie był,
Na takim tętnie biegałem z kolegą ostatnio 9,5 km (53min). Przegadałem całą drogę, ale nie było mi łatwo rozmawiać. Na większych podbiegach nawet mnie zatykało. Biegaliśmy w terenie mocno pagórkowatym.
A przy okazji - jakie masz tętno spoczynkowe?
Nie zdążyłem jeszcze zmierzyć. edit: z dzisiejszego ranka 24.03 tętno spoczynkowe 40. Przez chwilkę nawet pokazał 39, ale najdłużej zatrzymał się przy 40.

Dziś po 11 h pracy poszedłem pobiegać na stadion. Ustawiłem Alert dźwiękowy żeby pilnował nieprzekraczanie wyżej niż I zakres. Niestety nie zapisałem sesji i nie mogę podać czasów. Z tego co pamiętam, pokonywałem okrążenia 400m w granicach 2:30-2:38 na tętnie miedzy 118-130.
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może powinieneś wyznaczyć zakresy wg tzw. rezerwy tętna.
Jak to zrobić? Dziś rano tętno spoczynkowe 38.
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Przy tak niskim tętnie spoczynkowym wyznaczaj śmiało bezpośrednio z HR.

Tak naprawdę ma sens tylko wyznaczenie tętna I i II zakresu bo potem to już w trening ma zazwyczaj pewne konkretne, ukierunkowania pod dystans (oczywiście są także treningi nie związane z dystansem ale np u Danielsa biegane w oparciu o tempo a nie tętno). I nie bardzo widzę sens biegania dużych intensywności bazując na tętnie.

Druga sprawa, to ten kalkulator przede wszystkim wyznacza tempa treningowe.
Z tętnem - to różnie bywa - te zakresy się zmieniają w zależności od poziomu.

Ale jeśli chcesz prowadzić trening w oparciu o tętno - to sugerowałbym Ci wyznaczyć je z biegania jakichś odcinków w konkretnych tempach.

I zakres - Czyli do tempa ~6:11 powinieneś na długim odcinku czuć się komfortowo, konwersacyjnie - zobacz jakie masz wtedy tętno.

To co rozumiane jest jako II zakres jest naprawdę bardzo zmienne i treningi na tym bazujące są zmienne, w zależności od trenera. Więc już tutaj mam wątpliwości w kwestii tętna - dla Ciebie maraton, który pokonujesz w blisko 4 godziny to tempo mało wymagające - a jednak II zakres wypadnie wolniej - to wg mnie nie ma sensu, skoro jesteś w stanie biec tym tempem prawie 4 godziny. To jednak ma być jakiś bodzieć.

Innymi słowy - mimo, że ten kalkulator opisuje dobrze to co robi polska szkoła i jestem za niego jakoś tam odpowiedzialny to się dystansuję od przypisywania relacji tętno - zakres przy wyższych niż I zakres wartościach.

Czyli sugerowałbym nie trzymać się tych wyznaczonych wartości - i trochę poeksperymentować na różnych intensywnościach. I wyniki tych eksperymentów przyjąć jako jakieś wyznaczniki jeśli nie sam czujesz jaka jest dla Ciebie intensywność danego treningu.
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki Adam! Tak właśnie jest, że w tym tempie 6:11 mogę biec długo, konwersacyjnie i czuję się komfortowo. Generalnie chodziło mi aby zorientować się w tym, jak dla mnie obcym temacie, biegania w strefach. Ciekawy temat. Pewno byłoby jeszcze ciekawiej jak by po szybkim bieganiu dał się ukuć i zmierzył zakwaszenie.
Dziś na przełajach GP Goleniowa pulsometr złapał HRmax 180, ale i pobiegłem szybciej niż na teście (00:23:03) bo 00:20:44. Całość wyglądała tak:

1 pętla (1050m) 00:05:03 tętno średnie 167, HRmax 176
2 pętla 00:05:05 tętno średnie 172, HRmax 177
3 pętla 00:05:18 tętno średnie 171, HRmax 178
4 pętla 00:05:17 tętno średnie 172, HRmax 180

Troszeczkę za szybko zacząłem, co widać po dwóch ostatnich pętlach, że wyraźnie słabłem.
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ