Wysokie tętno spoczynkowe

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
grzejnik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 05 lut 2011, 18:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Mam 30 lat 172cm/83kg BMI- 28. Niedawno postanowiłem, że popracuję nad spaleniem tkanki tłuszczowej. Od kilku dni mierze swoje tętno spoczynkowe, wynik to ~80-85 uderzeń na minutę. Obliczyłem swoje hr max, wyszło ~190 (nie zdążyłem jeszcze tego sprawdzić doświadczalnie). Policzyłem swój zakres 70-75%- wyszło ~130-143 uderzeń na minutę.

Pierwsza rzecz która mnie nurtuje, to wysokie tętno spoczynkowe. Czy może to wynikać z tego, że po prostu "zapuściłem się" kolokwialnie mówiąc i wraz z treningiem to tętno się obniży?

Drugą rzeczą która mnie dziwi jest to, że podany powyżej zakres pozwala mi na co najwyżej lekki trucht :ech: Kiedyś grałem dosyć intensywnie w piłkę nożną (3 treningi w tygodniu plus mecz w weekend) i po prostu zastanawiam się, czy taki trucht mi coś daje.

Zacząłem też ćwiczyć ABS II, biegam co drugi dzień (zacząłem od 30minut ciągłego biegu, a w zasadzie truchtania). Ćwiczę od ubiegłego tygodnia.

Czy ktoś mógłby się podzielić szerszą wiedzą na powyższy temat? Z góry dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.

Pozdrawiam.
PKO
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Wysokie tętno spoczynkowe może świadczyć o zmęczeniu organizmu, co dla początkującego biegacza jest normalne. Gdzieś widziałem taki test, w którym mierzyło się tętno spoczynkowe zaraz po przebudzeniu.

Co do zakresu, to miałem podobnie. Zacząłem biegać z pulsometrem, a okazało się, że według niego, mój pierwszy zakres powinien być(dla mnie) truchcikiem. Od tego czasu olałem pulsometr i biegam na wyczucie:)
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
Colin2000
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 284
Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Busko Zdrój
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z tym tetnem nie jest tak źle jest to górna granica. Moim zdaniem to przez nadmiar tkanki tłuszczowej / wagi masy ciała. Najlepiej gdybys sobie obliczył BMI. Oczywiscie to tylko moje przypuszczenie po przeczytanie Twojego postu.
Jesli tak jest, iz masz nadmiar tkanki tłuszczowej bedzie tego przyczyną. Zadbaj o diete ogranicz spozycie soli i produktóe bogatych w sód.
Nie zniechecej sie tym ze na poczatku tylko truchtasz, pomału nabierzesz kondycji a to napewno przyniesie dalsza motywacje do biegania.
Pozdr.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

grzejnik pisze: Pierwsza rzecz która mnie nurtuje, to wysokie tętno spoczynkowe. Czy może to wynikać z tego, że po prostu "zapuściłem się" kolokwialnie mówiąc i wraz z treningiem to tętno się obniży?
Oczywiście, że z tego wynika i wraz z treningiem się obniży, spadnie Ci ilość tłuszczu, po większy się lewa komora serca.
A co do treningu - przeczytaj to: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004
grzejnik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 05 lut 2011, 18:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za odpowiedzi.)
Adam Klein pisze:
grzejnik pisze: Pierwsza rzecz która mnie nurtuje, to wysokie tętno spoczynkowe. Czy może to wynikać z tego, że po prostu "zapuściłem się" kolokwialnie mówiąc i wraz z treningiem to tętno się obniży?
Oczywiście, że z tego wynika i wraz z treningiem się obniży, spadnie Ci ilość tłuszczu, po większy się lewa komora serca.
A co do treningu - przeczytaj to: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004
Policzyłem sobie %vo2max i mi wyszło, że biegałem na 52%. Z tego co obliczyłem to powinienem biegać z tętnem około 154, a nie jak dotychczas 133.) Muszę jeszcze dobrze zmierzyć HRmax. Dzięki.
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Temat liczenia tmax na podstawie wzoru wraca co tydzień jak bumerang i zawsze kończy się stwierdzeniem, że nic nie wiesz, póki nie zrobisz sprawdzianu na żywca. Poszukaj na forum jak to prawidłowo zrobić, a się jeszcze zdziwisz.
Co do tętna spoczynkowego to Skarżyński radzi wykonać to badania tuż po przebudzeniu, bo późniejsze wyniki są zawyżone przez aktywność. Ja po obudzeniu założyłem pulsometr i położyłem się z powrotem. Dopiero po kilku minutach bezruchu tętno osiągnęło poziom minimalny.
Wysokie tętno spoczynkowe może być spowodowane różnymi czynnikami, ale może po prostu tak masz i już. Pobiegasz to Ci się obniży.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
marcys998
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 lut 2011, 13:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

witam!
jestem nowy na forum i nie wiem czy nie należy najpierw odwiedzić powitalni, jeśli tak to uczynię to niezwłocznie - obiecuje :hejhej:

mam do szanownych forumowiczów pytanie odnośnie hr max a z racji tego że "problem" jest bardzo podobny do kolegi zamieszczającego ten post to postanowiłem zapytać tutaj a nie zakładając nowego wątku. do rzeczy:
mam 31 lat i troszku mi się przytyło :hej: , wzrost 176 waga 98kg i BMI 31,6 - w związku z tym postanowiłem wziąć się troszkę za siebie i zacząć przygodę z bieganiem. Skorzystałem z planu na odchudzanie zamieszonego na bieganie.pl i treningi wykonuję z pulsometrem. Mój maX to 188/min(wg wyliczeń pulsometru) no i chodzi właśnie o to, że takie wartości osiągam już przy lekkim truchciku i w żaden sposób (biegnąc) nie jestem w stanie trzymać sie w przedziale 60-75% hr max. Dodam że podczas tego truchtania nawet przy tym maksie czuję się dobrze i jestem w stanie swobodnie rozmawiać. Pytanie zatem czy jest to normalne, czy po prostu jestem tak zapasiony i mało "rozbiegany" że takie rzeczy na początku będą się działy i ustąpią z czasem nabierania formy do tego stopnia, że będę w stanie kontrolować przedział 60 - 75% no i czy takie bieganie zbliżone do mojego maksimum jest dla mnie bezpieczne, oraz czy to tętno maksymalne wyliczone przez pulsometr nie jest zbyt małe? Doradźcie.

z góry dziękuje za podpowiedzi i pozdrawiam - Mariusz
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

grzejnik pisze:Od kilku dni mierze swoje tętno spoczynkowe, wynik to ~80-85 uderzeń na minutę.
Mam 32 lata, 185cm, 82kg, BMI "w normie".

Mi też wychodzi podobne tętno spoczynkowe.
Rano jak wstaję, jest niższe, tak na poziomie 60, a jak trochę połażę, porobię
jakieś proste czynności, to tętno mam na poziomie 80-85.

Też się zastanawiam czy to normalne (tzn. czy nie za wysokie).

Swojego HRmaxa jeszcze empirycznie nie sprawdzałem, nie mogę się psychicznie
do tego zebrać :), jak próbowałem raz na trasie podkręcić tętno, to doszedłem do 170,
ale na pewno miałem jeszcze zapas tylko nie chciałem sobie luźnej przebieżki "psuć".
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

pit78 pisze:
grzejnik pisze:Od kilku dni mierze swoje tętno spoczynkowe, wynik to ~80-85 uderzeń na minutę.
Mam 32 lata, 185cm, 82kg, BMI "w normie".

Mi też wychodzi podobne tętno spoczynkowe.
Rano jak wstaję, jest niższe, tak na poziomie 60, a jak trochę połażę, porobię
jakieś proste czynności, to tętno mam na poziomie 80-85.

Też się zastanawiam czy to normalne (tzn. czy nie za wysokie).

Swojego HRmaxa jeszcze empirycznie nie sprawdzałem, nie mogę się psychicznie
do tego zebrać :), jak próbowałem raz na trasie podkręcić tętno, to doszedłem do 170,
ale na pewno miałem jeszcze zapas tylko nie chciałem sobie luźnej przebieżki "psuć".
ja mam podobnie - 33 lata, 186cm, 83kg - tętno spoczynkowe rano mam w granicy 60, potem jak się poruszam w granicy 85-90
i myślę że to spoko jest
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Weź sobie ciśnieniomierz od starych albo swój ;) i porządnie sprawdź ciśnienie i tętno po biegu na pewno będzie git.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ