napój energetyczny domowej roboty +

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Zawsze mnie dziwiło, że w przepisach piszą „1 jszklanka (250ml)” co jest nieprawdą, bo zwykła szklanka ma 200 ml. Raz nawet zakład o to wygrałam :hej:.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

a szklanka od coca coli w kształcie puszki... to 330 ml...i bądź tu mądry ;p
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

CríostóirSweeney pisze:Domowej roboty napój izotoniczny:

1/4 kubka [50g] cukru-najlepiej brązowy,
1/4 łyżeczki soli,
1/4 kubka[60ml] ciepłej wody,
1/4 kubka[60ml] soku pomarańczowego świeżo wyciśniętego+2 łyżeczki soku z cytryny,
3 1/2 kubka [840ml] zimnej wody.

1. W ciepłej wodzie rozpuścić cukier i sól.
2. Dodać zimnej wody i pozostały sok; schłodzić.
3. Zgasić pragnienie.

Wartości odżywcze:
200 kcal ma litr napoju; 50 kcal na szklankę [250ml]; 12 g węglowodanów, 110 mg sodu;


dziś zrobiłem jutro przetestuje :D ciepły jest paskudny zobaczymy jak bedzie zimny :)
Awatar użytkownika
CríostóirSweeney
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:56:13
Lokalizacja: Éire

Nieprzeczytany post

Sam jestem ciekawy bo jeszcze nie próbowałem. Teraz po treningach wciągam mix-jogurt+owoce.

pozdro
Obrazek

Run first, train later...
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Zrobiłem... wypiłem... i jest... ZAJEBISTE!! wielkie thx za przepis!! teraz juz rezygnacja z izotoników... sam sobie w domu taki będę robił... i kumplowi co biegam z nim też smakował także jeszcze raz THX za przepis :)
Awatar użytkownika
CríostóirSweeney
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:56:13
Lokalizacja: Éire

Nieprzeczytany post

89Bzdura89 pisze:Zrobiłem... wypiłem... i jest... ZAJEBISTE!! wielkie thx za przepis!! teraz juz rezygnacja z izotoników... sam sobie w domu taki będę robił... i kumplowi co biegam z nim też smakował także jeszcze raz THX za przepis :)
To bardzo się cieszę że pomogłem.

pozdro
Obrazek

Run first, train later...
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Warto sobie powiedzieć, czego oczekujemy od napoju i jak rozróżnić ten energetyczny od izotoniku czy hipotoniku czy hipertoniku.

Energetyczny zawierać będzie mniej lub bardziej naturalne substancje pobudzające, takie jak kofeina, tauryna, l-karnityna (tutaj argumentem jest pobudzenie spalania tkanki tłuszczowej). Można kupić gotowy, albo zakupić sobie tabletki- pluszzzz lub tiger. Zawierają dużo kofeiny oraz tauryny a niektóre także guaraninę, co ma w założeniu dawać Kopa ;)

Izotonik uzupełnia poziom elektrolitów, minerałów oraz dostarcza pewną dawkę węglowodanów, hipertonik to napój stricte węglowodanowy, podawany po wysiłku a hipotonik to dobry nawadniacz, zawierający nawet mniej niż 5% węglowodanów, trochę witamin oraz minerałów.

Jak zatem zrobić swój izotonik? Musimy pamiętać o kilku sprawach:

- Stężeniu węgli- 6% wydaje się być okay
- odpowieniej ilości NACL, tak aby organizm potraktował napój jako roztwór soli fizjologicznej 0,9%- mniej niż gram na 100ml. Wspomaga to wchłanianie wody do krwi, ponieważ to stężenie NaCl jest najbardziej podobne do tego we krwi.
- wsparciu witaminowo mineralnym. I tutaj zaczynają się schody- co dodać oprócz soku z cytryny, aby możliwie najbardziej wzbogacić nasz izotonik? Osobiście dodaję sok z aronii, sok z ciemnych winogron (domowe przetwory, nie żadne tam Horteksy), oczywiście miód oraz kapkę soku pomidorowego (Potas, ważny pierwiastek), w zależności od smaku jaki chcę osiągnąć



Jak wygląda to w praktyce?

Na 0.5l wody:

- 15 g miodu
- 10 g skrobii ziemniaczanej, czyli łyżeczka stołowa czubata
- 5ml soku z cytryny
- 5ml soku z aronii/winogron
- większa szczypta soli

Przygotowanie- wszystko oprócz miodu połączyć z 50ml wody, a potem zalać 200 ml wrzątku, aby skrobia zmieniła strukturę na kisielową. Potem dodajemy 250ml zimnej wody i dodajemy miód, mieszając (miód nie do wrzątku)

I cieszymy kubki smakowe zaspokajając pragnienie/głód w czasie biegu :)

Węglowodany- ok 27g w całości, więc 5,5%

Inne warianty:

8 g skrobii
12 g miodu
5g cukru waniliowego
5-10ml soku z cytryny
cynamon

Na korzennie :)
bocian212
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 31 maja 2009, 20:02

Nieprzeczytany post

Należy pamiętać też o tym, że pod wpływem wysokiej temperatury dochodzi do rozkładu witaminy C zawartej w soku cytrynowym i pomarańczowym, także najlepiej jest je dodawać do schłodzonej już wody.

Pzdr
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

z witaminą C jest różnie bo potrafi przez 30 minut się prawie 80% utlenić nawet w zimnej wodzie :P
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=23309
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=23050
:bum:
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zrobiłem swoją wariację na temat, w następującym składzie:

zaparzona czerwona herbata z dzikiej róży , 4 torebki na około 1,5 litra wody, przestudzone wzbogaciłem 4 łyżkami stołowymi miodu, wdepnąłem do tego sok z całej dużej cytryny i posoliłem 2 łyżeczkami do herbaty ( niestety, zwykłą, kuchenną solą ).

Było faktycznie bardzo ok w smaku, może trochę za słone nawet więc śmiało można wsypać 1 łyżeczkę i też będzie dobrze.

TIP - nie zostawiać na dłużej poza lodówką, bo fermentuje :hahaha:

jak ktoś ma podpowiedź jaka sól byłaby lepsza, zdrowsza i w ogóle bardziejsza, to poproszę i z góry dzięki
Awatar użytkownika
spietrza
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 27 cze 2014, 11:09
Życiówka na 10k: 48:50
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sól himalajska, może być morska także. Zawsze więcej mikroelementów niż zwykła kamienna. Wyrzuć miód z napoju, zastąp mieszanka maltodekstryny, dekstrozy.
Triathlon to moje hobby
ODPOWIEDZ