Pomoc w doborze butów!

[bart-hex]

Witam!!
To mój pierwszy post na forum. Dotychczas byłem biernym użytkownikiem szukającym motywacji i dopingu w waszych postach.
Mam 24 lata. Biegam od zeszłego września, w tej chwili 3-4 razy w tygodniu, łącznie ok. 30 km. Przygotowuję się do Półmaratonu Poznańskiego. Dotychczas używam Kalenji 50, kupionych daaawno.. I myślę, że przydałaby się zmiana.
Jestem ciężki (92 kg/183 cm), stopa neutralna/lewa pronuje ok. 10-15stopni (po skręceniu kostki) - nie przeszkadza mi to w bieganiu, nigdy nie miałem bólów stawowych po treningach. Biegam po twardej nawierzchni.
Jakie buty wybrać?? Chciałbym wydać ok. 200 zł
Jako że jestem z Poznania, zapytam jeszcze czy warto wydać kasę w swiatbiegacza.pl, czy może Decathlon pozwoli na jakieś oszczędności.

Z góry dzięki za pomoc!!

[Jard]

Polecam katalog obuwia:
http://bieganie.pl/?cat=20&id=1740&show=1

Niestety należysz do kategorii ciężkich biegaczy (ja również), więc i dedykowane buty do tanich nie należą. Bywają jednak (zwłaszcza w ostatnim czasie) wyprzedaże i promocje. Choć te 200 zł to może być nieco za mało. Patrząc na stronę Decathlonu (nie musi przedstawiać kompletnej aktualnej oferty) to obejrzałbym Mizuno Wave Fortis, może też Kalenji Kiprun Comfort (buty dla neutralnych), niedawno sprzedawali także Mizuno Wave Mustang ... Zajrzałbym też do Intersportu, wg mnie miewają sporą gamę obuwia biegowego. Tak czy inaczej bieganie w Kalenji 50 przy Twoich warunkach to na moje oko trochę hazard...

[bart-hex]

Hazard.. nawet w zawodach zdarzyło mi się wystartować w nich :>
Ok.. Rozumiem, że dobre buty muszą kosztować. W takim razie budżet rośnie do 300-350 zł. Obejrzę buty które mi poradziłeś. Myślę, że potrzebuje neutralnego obuwia, druga stopa jest prosta, a ta się polepsza ciągle

Acha, nie zaznaczyłem ale pewnie to dość oczywiste przy moich warunkach - podbicie niskie/bardzo niskie :/

[Jard]

Na zawodach to, upraszczając, możesz wystartować w czym Ci wygodnie (zwłaszcza na krótszych dystansach), bo to wydarzenia incydentalne, gdzie preferencją jest wynik. Tzw. buty startowe mają słabszą amortyzację, za to są lekkie i dynamiczne. Ale tu mowa jest o codziennym obuwiu treningowym do regularnego, bezpiecznego biegania kilkudziesięciu kilometrów tygodniowo po twardej nawierzchni.

http://bieganie.pl/?cat=20&id=367&show=1

Nie jestem doświadczonym biegaczem (truchtam rekreacyjnie od 2009) i nie twierdzę, że bieganie w słabszych butach, to gwarancja kontuzji. Ale jak wspomniałem, przy dużej wadze bezpiecznie jest kupić najlepsze buty na jakie Cię stać, bo ewentualna kontuzja to prawdziwy kłopot (leczyłem stawy skokowe, choć może nie z powodu biegania, więc jestem uczulony). Raz kupione buty posłużą Ci pewnie cały rok. Ceny podane w przytoczonym katalogu są oficjalne, ale często spotyka się promocje i wyprzedaże.

Z tańszych butów przypomniały mi się Jomy (znajomy biega regularnie i chwali), ale nie wiem czy w Poznaniu gdzieś je przymierzysz. Zakup przez internet, to ryzyko, że nie trafisz z numeracją i będziesz odsyłać (choć i wówczas może się opłacić). A przymiarka jest ważna, bo z moich doświadczeń wynika, że but biegowy jest o 1-2 numery większy niż "codzienny". Przy czym dla różnych modeli i marek może być inaczej.

[tylut]

Hej,
ja tam biegam w butach nieamortyzowanych od poczatku przy wadze w okolicy 100 i robie w okolicach 30-40 tygodniowo i nie mam zadnych problemow, a biegam po twardym, po lodzie i w terenie (kamieniste sciezki w gorkach).
wiec naprawde nie wiem o co chodzi z ta amortyzacja i specjalnymi butami, pronator supinator i co tam

TYlut

[kubako83]

Hej,
ja tam biegam w butach nieamortyzowanych od poczatku przy wadze w okolicy 100 i robie w okolicach 30-40 tygodniowo i nie mam zadnych problemow, a biegam po twardym, po lodzie i w terenie (kamieniste sciezki w gorkach).
wiec naprawde nie wiem o co chodzi z ta amortyzacja i specjalnymi butami, pronator supinator i co tam

TYlut

Fajnie, że się tym chwalisz, ale może lepiej nie udzielaj takich porad początkującym… Moja babcia też paliła całe życie papierosy odpalając jednego od drugiego, ale to nie dowód, że palenie nie szkodzi. Są też ludzie jedzący szkło, pijący denaturat, przebijający sobie różne części ciała gwoźdźmi (gwoździami?), a mimo tego żyją. Ale lepiej jednak tego nie robić, prawda?

[bart-hex]

Nie wiedziałem, że bieganie w takich butach jest porównywalne do jedzenia szkła czy wbijania gwoździ :>
Ok, przejrzałem katalog, przeczytałem artykuł o doborze obuwia.Wg wytarcia podeszwy jestem słabym pronatorem ("gorsza" noga) lub stopa neutralna.
Decyduję się na zakup w Decathlonie (mam kumpla ze zniżką pracowniczą).
Czy przyjrzeć się czemuś oprócz wspomnianego Mizuno Wave Fortis? Powiedzmy, że nie zwracam uwagi na cenę

[Jard]

Wymienione propozycje z Decathlonu to były tak ad hoc, po krótkim obejrzeniu strony - tak naprawdę nie wiadomo jaki będzie wybór. Może zastaniesz pustki, a może okazje. Szukałbym obuwia "do biegania regularnego", z dobrą amortyzacją... Zaglądam do Decathlonu ze dwa razy w miesiącu i na przełomie roku mieli w dobrych cenach (poniżej 300 zł), dla neutralnych, Mizuno Wave Mustang, Nike Air Pegasus, może jeszcze Asics Gel Stratus. Zdarzyło mi się widzieć przecenione Asicsy Nimbusy (299, te byłyby idealne), czy New Balance 1064 ale z ogołoconą już numeracją - na codzień to jednak wysoka półka cenowa. Przypomina mi się jeszcze Adidas Response Cushion...Popatrz, przymierz, popytaj obsługi, może coś wybierzesz.

[chopper]

witam,
co myślicie o takich butach:

http://allegro.pl/buty-do-biegania-reeb ... 49261.html,

warto kupić?
Bieganie zacząłęm pod koniec listopada, robię 30 - 35 km tygodniowo, ważę 103kg, wzrost 190cm.