W BPS-ie do maratonu biega się WT. I teraz mam pytanie jak byście odpowiedzieli na to pytanie, kierując się własnym doświadczeniem (jeśli ktoś biega dość dobrze), bądź może ma na ten temat wiedzę. Jak lepiej jest trenować WT, lepiej wydłużać odcinki tempowe, czy biegać jeden interwał powiedzmy 10 razy 1 km i im bliżej maratonu, to zwiększać prędkość.
Podam przykład na wydłużaniu odcinka:
1 tydz) 10-12x1 km (po 3.20), przerwa 600 m(3 min)
2) 5-6x2 km (po 3.20-25), p. 800 m (4 min)
3) 4x3 km (po 3.25-30), p. 1 km (5 min)
4) 3x4 km (po 3.25-30) p. 1 km (5 min)
5) 3x5 km (po 3.30) p. 6 min
Docelowa prędkość maratonu 3.35.
Trening interwałowy do maratonu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
R.S.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
Też takie coś może być, ale myślę że do maratonu lepiej jest wydłużać czas trwania wysiłku (tempo maratonu), starać się jak najdłużej utrzymywać tę prędkość. Dlatego pod koniec okresu (2-5 tyg przed startem) myślę, że lepiej byłoby biegać długie tempa zaczynając powiedzmy od 12 km i cały czas wydłużać co tydzień, bądź dwa dochodząc do 20 km w tempie maratonu. Zależy tez co się biega w tygodniu. Myślę że dwa bc3 i jeden bc2, zamiennie stosując z dwoma bc2 i jednym bc3 dla odpoczynku.
R.S.