przekonać rodziców...
- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
jak przekonać rodziców do biegania w złą pogodę np. deszcz, śnieg itp. ? Co chcę trening zrobić to pada hasło nie idziesz bo zła pogoda. Ich argumentem jest że będę chory i kasa na leki pójdzie...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
- dzięki bieganiu się hartujesz
- to dla ciebie bardzo ważne i czujesz z tego ogromną satysfakcję
- czujesz się przez to lepszy
Możesz spróbować wziąć rodziców na przebieżkę, jak wymiękną zmienią zdanie co do biegania
- to dla ciebie bardzo ważne i czujesz z tego ogromną satysfakcję
- czujesz się przez to lepszy
Możesz spróbować wziąć rodziców na przebieżkę, jak wymiękną zmienią zdanie co do biegania

[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Stary Wyga
- Posty: 170
- Rejestracja: 30 mar 2010, 09:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
bieżnia na siłowniMariusz6430 pisze:jak przekonać rodziców do biegania w złą pogodę np. deszcz, śnieg itp. ? Co chcę trening zrobić to pada hasło nie idziesz bo zła pogoda. Ich argumentem jest że będę chory i kasa na leki pójdzie...
p.s ile masz lat ??
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
no i nie chorowac, jak nie bedziesz chorowal, to nie beda miec argumentu 

- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
Sleczek pisze:bieżnia na siłowniMariusz6430 pisze:jak przekonać rodziców do biegania w złą pogodę np. deszcz, śnieg itp. ? Co chcę trening zrobić to pada hasło nie idziesz bo zła pogoda. Ich argumentem jest że będę chory i kasa na leki pójdzie...
p.s ile masz lat ??
siłownia odpada, daleko do miasta, poza tym siłka to nie to samo co teren, kompletnie co innego... trening rozpocznę od poniedziałku... dzięki za rady;)
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 16 sie 2010, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kobyłka
-
- Stary Wyga
- Posty: 170
- Rejestracja: 30 mar 2010, 09:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powiedz rodzicom, że bieganie to dla Ciebie pasja i sens życia. Żeby pozwolili rozwijać Ci się fizycznie. Jeżeli się boją to może zaproponuj im, że pokarzesz im trasę na której biegasz. Zrób badania okresowe i porównaj wyniki z czasów przed bieganiem a wynikami kiedy biegasz. Daj znać jak Ci poszło.