Problemy z oddychaniem w czasie biegu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
is-smok
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 03 lis 2010, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.
Biegam rekreacyjnie, niestety bardzo nieregularnie, od około roku. Zależnie od czasu i "rozbiegania" zazwyczaj ok 3 km, choć bywało i do 8 km. Jak do tej pory biegałem wolno i był to raczej... taki zwykły trucht. Jednak przydało by się zwiększać tempo i ty natknąłem się na problem. Gdy biegnę powoli, oddech uspokaja się i jest ok. Ale przy szybszym biegu nie mogę oddechowo nie wyrabiam. Po chwili brakuje mi powietrza, czuję tępy ból w płucach i duszność. Zaczynam łykać coraz więcej powietrza aż do przesady - do rozdęcia. Serce wali jak głupie i na tym muszę skończyć trening. Staram się oddychać przeponą, wdechy robić nosem a wydechy ustami (jest coraz zimniej, a nie chcę kłopotów z gardłem). Mam lekko skrzywioną przegrodę i niepełną drożność nosa, ale czuję, że to nie to. Myślę o wizycie u lekarza i spirometrii, ale nie wiem, czy iść do pulmunologa czy do lekarza sportowego. A może sami mieliście podobnie i z kolejnymi miesiącami było coraz prościej? Czy są jakieś ćwiczenia poprawiające wydajność płuc? Z kim to skonsultować?
PKO
gofer7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapraszam 1, 2 oraz 3
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Rób wdech ustami - powietrze zdąży się ogrzać i tak, a wdech nosem dostarcza do płuc zbyt mało powietrza.
Zrób sobie spirometrię nie zaszkodzi natomiast nic nie zmieni, w końcu to tylko badanie...

Oczywiście z czasem będzie lepiej.
A oddycha się płucami nie przeponą.

Ja mam skrzywioną przegrodę, częściową niedrożność, astmę oskrzelową i wszystko co możliwe, a żyję i biegam, Ty też możesz. Jeśli będziesz chciał, mogę Ci polecić kilka ćwiczeń poprawiających oddychanie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się to całkiem naturalne.
Ja gdy tylko pobiegnę szybciej mam to samo.
Brakuje mi powietrza i serce szybciej bije.
Z czasem nauczyłem się zwalniać gdy bije za szybko, przyspieszać gdy chcę żeby biło szybciej.
Po przebiegnięciu pierwszego 1000 km trochę się poprawiło, ale nadal gdy pobiegnę szybciej to serce szybciej bije.

Można się przyzwyczaić, a nawet polubić.

Pobiegaj trochę więcej i trochę bardziej regularnie a Tobie też się poprawi.
:) Tomek
Awatar użytkownika
Jarlaxle
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 206
Rejestracja: 23 kwie 2008, 22:44
Życiówka na 10k: 32:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szybkie bieganie i wdech przez nos raczej w parze nie idą, więc nic dziwnego że nie wyrabiasz.

Co do zimnego powietrza, to gardło nie tyle wrażliwe jest na zimno, co na zmiany temperatur, więc po treningu w chłodne dni nie polecam gaszenia pragnienia gorącą herbatką, kakaem itp.. raczej coś o temperaturze pokojowej.
10km- 32:22
21.097km- 1:12:03
https://www.strava.com/athletes/mbujala
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ