Orbitrek... ?
- szy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
- Życiówka na 10k: 39:01
- Życiówka w maratonie: 3:19:17
- Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Hej,
Zastanawiam się nad zakupieniem takiego urządzenia do domu. W zimie dość ciężko mi się wyrwać w tygodniu na bieganie, właściwie dłuższe sesje wchodzą w grę tylko w weekendy. Zależy mi również na odciążeniu nieco kolan. Na wiosnę i w lecie mógłbym wykorzystywać orbitreka jako XT.
Mam pytanie:
- czy takie urządzenie pozwoli utrzymać/poprawić formę biegową przez zimę (zamiast 4 treningów biegowych w tygodniu normalnie, orbitrek 3-4 razy w tygodniu + sob, ndz bieganie)?
- czy grupy mięśni pracujące przy ćwiczeniach na orbitreku to mniej więcej te same grupy, co przy bieganiu?
- rozstrzał cenowy orbitreków jest niezły (300-5000 zł), ktoś może ma radę jak podejść do zakupu?
pozdr
szy
Zastanawiam się nad zakupieniem takiego urządzenia do domu. W zimie dość ciężko mi się wyrwać w tygodniu na bieganie, właściwie dłuższe sesje wchodzą w grę tylko w weekendy. Zależy mi również na odciążeniu nieco kolan. Na wiosnę i w lecie mógłbym wykorzystywać orbitreka jako XT.
Mam pytanie:
- czy takie urządzenie pozwoli utrzymać/poprawić formę biegową przez zimę (zamiast 4 treningów biegowych w tygodniu normalnie, orbitrek 3-4 razy w tygodniu + sob, ndz bieganie)?
- czy grupy mięśni pracujące przy ćwiczeniach na orbitreku to mniej więcej te same grupy, co przy bieganiu?
- rozstrzał cenowy orbitreków jest niezły (300-5000 zł), ktoś może ma radę jak podejść do zakupu?
pozdr
szy
Mój profil Strava: https://www.strava.com/athletes/43888753
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ostatnio kupiłem coś takiego w Decathlonie http://www.decathlon.com.pl/PL/ve-180-56303838/ prezentuje się dość dobrze i cena taka w miarę. Korzysta z tego głównie żona i bardzo sobie chwali. Co do pozostałych pytań to nie potrafię dać odpowiedzi. Pozdro
- szy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
- Życiówka na 10k: 39:01
- Życiówka w maratonie: 3:19:17
- Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
cross trainingtd0 pisze:Co oznacza XT?szy pisze:... Na wiosnę i w lecie mógłbym wykorzystywać orbitreka jako XT....
Mój profil Strava: https://www.strava.com/athletes/43888753
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 25 paź 2010, 11:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zdecydowanie nie. Nie ta intensywność, inne mięśnie pracują.- czy takie urządzenie pozwoli utrzymać/poprawić formę biegową przez zimę (zamiast 4 treningów biegowych w tygodniu normalnie, orbitrek 3-4 razy w tygodniu + sob, ndz bieganie)?
Kiedyś tym się interesowałem, teraz mniej, ale orbitrek za 300 zł to raczej jednorazówka, niż inwestycja w dobry sprzęt treningowy. Zależy od wielu czynników jaki byłby najlepszy dla Ciebie, np:- rozstrzał cenowy orbitreków jest niezły (300-5000 zł), ktoś może ma radę jak podejść do zakupu?
waga
bajery
ciężar (im większa cena - tym cięższa maszyna)
ciężar koła zamachowego (im większy - tym lepszy)
długość kroku
Wg mnie dla Ciebie dobrym orbitrekiem mógłby być Crosstrainer Iridium - rok temu testowałem go na siłowni i robił wrażenie. Tylko cena...
- szy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
- Życiówka na 10k: 39:01
- Życiówka w maratonie: 3:19:17
- Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Przeszedłem się trochę po sklepach i wygląda to tak, że są jakby dwa rodzaje orbitreków. Pierwsze, z pedałami zamontowanymi jak w rowerze (te są tańsze, <600 pln) i takie, gdzie koło zamachowe jest większe i obrót następuje na jego krawędzi (te są droższe). W tych pierwszego rodzaju nie czułem znacznej różnicy pomiędzy najniższym, a najwyższym poziomem oporu. Ogólnie rzecz biorąc sprzęt (szczególnie ten porządniejszy) jest dość spory i wysoki, kiepsko ze składaniem, więc trzeba mieć na niego dedykowane miejsce w mieszkaniu. Właściwie to mnie najbardziej zniechęca, więc chyba zamiast sprzętu zainwestuję w kartę multisport i wypady do pobliskiego fitnessu;)
Mój profil Strava: https://www.strava.com/athletes/43888753
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zdecydowanie tak. Poza bieżnią to sprzęt, ktory najbardziej słuzy biegaczomRotmeister pisze:Zdecydowanie nie. Nie ta intensywność, inne mięśnie pracują.- czy takie urządzenie pozwoli utrzymać/poprawić formę biegową przez zimę (zamiast 4 treningów biegowych w tygodniu normalnie, orbitrek 3-4 razy w tygodniu + sob, ndz bieganie)?


Jak zaczynalam biegac i wyjscie na mroz czy deszcze bylo jeszcze dla mnie zbyt duzym wyzwaniem, przeliczylam koszt karnetu na siłownię i zasoby wolnego czasu - i nabylam w Decathlonie cos podobnego (oczywiście, nie Kettler, tylko Domyos, za polowe tej ceny i bez paska, czujnika i czegoś tam jeszcze, ale wyglądem najbardziej przypomina mój, tylko mój ma chyba cięższe koło). Przez trzy tygodnie regularnych (3 - 4 razy w tygodniu) króciutkich treningów (15 minut, ale na maksa i z obciążeniem, umierałam po tym kwadransie) zaczęłam sporo szybciej biegać 10 km.
Teraz używam sporadycznie, uzupełniająco, dla urozmaicenia albo jak mi sie bardzo, ale to bardzo nie chce wychodzić. No i teraz już się nie zarzynam, raczej wykorzystuje go do siły


-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 14:58
Ja mam w domu, ale wolę pobiegać.
Ćwiczy się fajnie, rękami troche pomachać można, małe obciążenie stawów, zmęczyć się można. Robię czasami interwaly, bo nie chce mi się w nie bawić jak biegam. Nie wiem te pokazane wcześniej pod względem jakości i wygody, warto pójść i pokręcić samemu, na lepszych i gorszych. Przy zakupie moim zdaniem nie ma co na bajery patrzeć chyba, że naprawdę coś przydatnego, raczej należy zwrócić uwagę na solidność i na kółko, im cięższe tym lepsze (większa płynność) i na długość kroku (tutaj już indywidualnie). Ja używam Kettlera Verso 309 (model "marketowy"), koło waży 14 kg i kręci się płynnie. Trochę programów jest, można poustawiać trochę, ale traktuję go jako ewentualny zamiennik biegania. Polecić go mogę, acz w Internecie ceny chyba dosyć wysokie, w Makro były kiedyś dobre ceny na Kettlery. Sprzęt ogólnie mój, sobie kupiłbym coś do powiosłowania co by w brzydką pogodę rzeźbić masę. 

