DLACZEGO BUTY BIEGOWE są takie drogie w pl

[Ciawaraz]

Liczę ze jesli ktos by się zdecydował to nawiaze z nim jakiś kontakt emailowy albo telefoniczny szczegóły można dogadać ja nikogo nie namawiam tylkowpolsce ostro przeplacacie dosłownie na wszystkim i do tego zarobki są kiepskie , wcale to bieganie nie wyglada tak tanio w Polsce zwłaszcza zima fajnie jest mieć termiczne ubrania które trzymają wilgoć z dala od ciała i kurtkę leciutka która nie przepuszczają wiatru a jednocześnie się w niej niezagotujecie biegnac ale takie ciuchy kosztują majątek w pl ostatnio kupiłem sobie tights saucony na temperatury od 5 do -15 Celsjusza za 110zl w przeliczeniu na polskie zlotoweczki:)

[krawat]

To ja chcę glicerynę od Brooksa za ,powiedzmy stówkę.

[Ciawaraz]

Po ile jest w pl?439 a ty chcesz je za 100zl coś się chyba nie zrozumielismy ja je mogę tobie załatwić za 345:)

[kamyczak]

Respect , mnie by się nie chciało w to bawić, chociaż za każdym razem jak jestem na zakupach sportowych się zastanawiam jak to działa, że różnice w cenach są aż takie np. za swoje buty zapłaciłam z taxem dokładnie połowę ich ceny w Polsce i już teraz oszczędzam na następne bo wracam do kraju jutro pozdrawiam

[bryanka]

jak to działa? A bardzo prosto. Polscy przedsiębiorcy dają marżę np. 200% i są zadowoleni jak sprzedadzą 50 produktów w wysokiej cenie, bo i tak ktoś to kupi. Im nie potrzeba marży 50% i powiedzmy 500, które kupią. Zarobią swoje a więcej nie chcą. Tak bywa :/ A w USA pieniądz robi pieniądz, im niższa cena tym więcej ludzi kupi tym więcej zarobię, plus ogromna konkurencja. W Polsce to by nam się przydał dobry zdrowy bunt konsumencki. I firma bankrutuje. Ale namów tu kogoś

[HeavyPaul]

Ogólnie pomysł jest spoko. Sam nigdy nic ze Stanów nie kupowałem, ale znajomi coś tam zamawiali (chyba nawet kompy) i rzeczywiście dobrze na tym wychodzili
Teraz mój brat przeprowadza się do USA, do Seattle, więc może złożę u niego jakieś "zamówienie"

Myślę, że tak "rodzinnie/koleżeńsko" to ma rację bytu, ale jeżeli ktoś chciałby na tym robić interes to ceny też nie będą aż tak konkurencyjne. Nie będziesz w końcu sprzedawał na setki egzemplarzy, a przy mniejszej ilości też będzie trzeba naliczyć sobie większą marże, bo za kilka dolarów nikomu nie będzie chciało się ganiać.

Pozdrawiam

Paweł

[Ciawaraz]

Trzeba patrzeć szerzej kilka dolarów na jednej rzeczy to sporo jak ich sprzedaż 100 albo 300 w miesiącu to coś tam zarobisz nie bedą to kosmiczne sumy ale taki dodatek do życia , ja pracuje na dwie prace tutaj od 8 do 21 ale jeszcze mógł bym się zając małym handelkiem kwestia zaufania dogadania i ubicia interesu sam mieszkałem długi czas w Polsce i wien jak jest tam tez konczylem studia wiem jaka odzież jest droga w pl tutaj powiem tak czasem nie chciało mu się w lato robić prania szedlem i kupowałem sobie spodenki koszulki biegowe ot tak jak się dobrze trafi można kupić koszulkę np adidasa albo Nike za 10$ to jest 30zl )))

[meszka]

jak ich sprzedaż 100 albo 300 w miesiącu to coś tam zarobisz

Optymista z Ciebie

[Qba Krause]

Trochę przesadzacie... Regularnie kupuję ciuchy biegowe znanych marek w Polsce i przy odrobinie sprytu i samozaparcia eleganckie rzeczy można wyhaczyć za niewielki sumy.

Polecam (mieszczuchom) sklep TkMaxx - ile rzeczy już tam kupiłem w znakomitych cenach...

[gasper]

Po ile jest w pl?439 a ty chcesz je za 100zl coś się chyba nie zrozumielismy ja je mogę tobie załatwić za 345:)

no i gdzie ta pazerność polskich sprzedawców? jak doliczą vat to cena wyjdzie jak w Polsce a jak przyjdzie reklamować?
sam kupuje sporo w usa i tak rózowo jeśli chodzi o ceny nie jest - jedynie na wyprzedażach jest bardzo tanio - w normalnych przypadkach ceny niższe niż w Polsce ale nieopłacalne jeśli chodzi o zakup i transport

[Ciawaraz]

Gasper transport to groszowe sprawy naprawdę jesli chodzi o reklamacje to fakt trzeba by było je przysłać tutaj i tu z reklamacja nie ma problemu,zreszta każdy robi jak uważa można przeplacac w Polsce albo robić zakupy sprytniej w życiu bym nie dał za buty w Polsce 500 zł albo za koszulkę 120 lub kurtkę 450 bez przesady!;)

[krawat]

w życiu bym nie dał za buty w Polsce 500 zł albo za koszulkę 120 lub kurtkę 450 bez przesady!;)

No i gitara.

[gasper]

Gasper transport to groszowe sprawy naprawdę jesli chodzi o reklamacje to fakt trzeba by było je przysłać tutaj i tu z reklamacja nie ma problemu,zreszta każdy robi jak uważa można przeplacac w Polsce albo robić zakupy sprytniej w życiu bym nie dał za buty w Polsce 500 zł albo za koszulkę 120 lub kurtkę 450 bez przesady!;)

wysyłka do USA butów to 100 zł jak nic... co do butów za 500zł - też takich nie kupuje, i to najczęściej dlatego, że nie nadają sie do biegania...

[meszka]

Qba ma rację, poza sezonem, jeśli chodzi o bieganie, często są ciekawe wyprzedaże. Sam staram się kupować buty w okolicach grudnia. W zeszłym roku kupiłem Asics 2140 za 219, gdybym jeszcze poczekał ze dwa tygodnie, były po 200. To w Intersporcie. Jakiś czas potem w Decathlonie były topowe Kayano po 199, które normalnie są kosmicznie drogie, swoją drogą do dzisiaj żałuję, że na zapas nie kupiłem. Także przy odrobinie cierpliwości i śledzenia rynku nie jest tak tragicznie. Chociaż w USA jest normą to co u nas wymaga wyżej wspomnianego wysiłku.

[fotman]

A ja przedwczoraj kupiłem takie butki do biegania:

(Brooks Mach 11) za 25$ (+18$ przesyłka z USA do PL).
W tej samej paczce płyną jeszcze Nike Free 3.0 za 68$.
Jak łatwo policzyć, te dwie pary butów z przesyłką będą mnie kosztowały ok. 320PLN.
W Polsce za same Nike Free 3.0 muszę zapłacić 359PLN...