Start na 10km podczas przygotowań do półmaratonu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Potrzebuję porady. Przygotowuję się do półmaratonu (31/10) według planu dla początkujących. W niedzielę 12/09 postanowiłam wystartować na 10km, żeby się przekonać na własnej skórze jak wyglądają zawody biegowe troszkę wcześniej niż dopiero na półmaratonie. Zastanawiam się czy i jak powinnam zmodyfikować swój plan treningowy na tydzień poprzedzający te 10km?

Normalnie w planie wypada mi:
Niedziela 05/09/2010 16 km
Wtorek 07/09/2010 7 km
Czwartek 09/09/2010 8 km + 6x30s P
Sobota 11/09/2010 8 km + 6x20s P

Ponieważ to debiut to nie mam żadnych wyśrubowanych oczekiwań co do wyniku, poniżej godziny będzie ok. :oczko:
PKO
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Sobotę skróć do 4km + 4-5x20s P traktując ten trening jako rozruch, reszty nie musisz zmieniać. Powodzenia :)

No i spokojnie jeszcze ze 2-3 starty na 3-10km możesz/powinnaś zaliczyć do końca października.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Dziękuję za odpowiedź. Troszkę do myślenia dała mi druga część Twojej porady - jeszcze 2, 3 starty oprócz tego przed półmaratonem to wydaje mi się dość sporo - jak na mój skromny stopień zaawansowania. Szczególnie, że oznaczało by to, że odpadną mi 2-3 długie niedzielne wybiegania, czego autorzy planu do półmaratonu doradzają się wystrzegać w tych ostatnich tygodniach.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

jeśli to będzie pierwszy półmaraton to ja bym się tam trzymał planu i zaliczył kilka spokojnych dłuższych wybiegań...niż szukał prędkości i przetarcia na zawodach ;-)
ot po prostu perspektywa nie tego poziomu biegowego chyba przemówiła w poprzedniej wypowiedzi ;-)

rozumiem że to pierwszy półmaraton... i niezależnie od wyniku zrobisz życiówkę... -> lepiej pobiegnij to spokojnie żeby potem było co poprawiać...niż walczyć z czasem i zajechać się...

powodzenia życzę i udanych startów.
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Też miałam takie wrażenie, że rada ogólnie dobra, tylko na skorzystanie z niej jeszcze dla mnie za wcześnie. Chcę wystartować w tej jednej dyszce 12/09 bo to praktycznie u mnie w miescie, szkoda by ominąć taką okazję oswojenia się z nową dla mnie sytuacją. Dzięki temu będę mogła z większym spokojem stanąć na starcie półmaratonu, nie wszystko będzie całkiem nowe i nieznane. Zatem proszę o trzymanie kciuków za półtora tygodnia, a potem grzecznie wracam do tupania kilometrów według planu.

Swoją drogą bardzo mi się podoba Twoje podejście ssokolow, w razie wątpliwości podczas połówki będę sobie powtarzać - jest dobrze, biegniesz na życiówkę. :hahaha:
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Też miałam takie wrażenie, że rada ogólnie dobra, tylko na skorzystanie z niej jeszcze dla mnie za wcześnie. Chcę wystartować w tej jednej dyszce 12/09 bo to praktycznie u mnie w miescie, szkoda by ominąć taką okazję oswojenia się z nową dla mnie sytuacją. Dzięki temu będę mogła z większym spokojem stanąć na starcie półmaratonu, nie wszystko będzie całkiem nowe i nieznane. Zatem proszę o trzymanie kciuków za półtora tygodnia, a potem grzecznie wracam do tupania kilometrów według planu.

Swoją drogą bardzo mi się podoba Twoje podejście ssokolow, w razie wątpliwości podczas połówki będę sobie powtarzać - jest dobrze, biegniesz na życiówkę. :hahaha:
Właśnie o to chodziło mi pisząc o 2/3 startach. Może być nawet tylko jeden - feel free.
Kumpel przed startem w połówce po 3latach przerwy, spędził cały wieczór no tam gdzie wszyscy na piechotę, ledwo spał i półmaraton na 2 dzień poszedł się, no znaczy poszedł sobie ;)
Oswojenie z atmosferą biegu, startu, wyrobienie sobie nawyków ze śniadaniem, nawadnianiem, pakowaniem rzeczy, strojem startowym itp. jest dla debiutanta cenniejsze niż kolejne długie wybieganie. Nikt nie pisał o mitycznym szukaniu prędkości.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

No to już wszystko jasne. :usmiech: Jeszcze raz serdeczne dzięki za wszystkie porady.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ