Witam,
Nie za często pisze na forum, ale jestem w rozterce bo nie wiem co zrobić.
Mam 33 lata i biegam sobie sam od roku dla przyjemności z celem przebiegnięcia maratonu w jakimkolwiek czasie. Jako jeden z etapów do mojego celu, przygotowywałem się na półmaraton w żywcu wg planu 21km w 15tygodni dla ambitnych początkujących \. Niestety na początku stycznia mocno się pochorowałem i przerwałem plan w 8 tygodniu na długie 2 miesiące aż do teraz. Żal mi trochę tego półmaratonu, tym bardziej że w okolicy nie ma innej alternatywy w okolicach maja.
Proszę więc o poradę czy jeśli zacznę ćwiczyć to przez ten miesiąc zdążę na tyle się wytrenować aby bez przeszkód i jakiś kontuzji wystartować w tym biegu. Nie zależy mi na wyniku, tylko na samym jego ukończeniu. Czy może darować sobie i poszukać czegoś później.
Pozdrawiam
Tomb
Przerwany terening
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
To zależy ile nabiegałeś przez ten rok. Ogólnie przy taki stażu nie powinno być problemu z prze truchtaniem półmaratonu, chociaż Żywiec to nie za specjalnie łatwa połówka - wiem bo biegłem
Pozdro

- Shoegazer91
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
- Życiówka na 10k: 00:39:30
- Życiówka w maratonie: 03:21:34
- Lokalizacja: Wejherowo
Spokojnie dasz rade! Masz poprostu wątpliwości przed nieznanym dystansem. Jezeli biegasz juz rok i masz czas na dyche 47 minut, ktory nie jest takim zlym czasem to dasz rade! Jeśli dobrze zniosłeś te 16km to biegaj raz w tygodniu 15km wolnym tempem, żeby przystosować się do wiekszej ilosci kilometrow. Na zawodach myśle ze jak spokojnie i mądrze zaczniesz to sam się zdziwisz jak łatwo poszło. Pamietam jak biegalem 5 kilometrowki i 7 km a potem mialem biec zawody na 10 km po poltora miesiaca treningu i tez się bałem wiekszego dystansu a poszlo gladko. Tylko uwazaj z tymi dluzszymi treningami zeby nie przesadzic i dobrze sie regeneruj. W tygodniu poprzedzajacym bieg nie biegaj duzo. Trzymam kciuki ; )
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)
Cele: maj 2015 10km <38min
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)
Cele: maj 2015 10km <38min
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 04 sty 2010, 21:16
Mam 21 lat, zacząłem biegać w sierpniu, na początku stycznia zrobiłem 10km w 50 min. Teraz, z powodu rany na plecach, mam zakaz uprawiania sportu na 6 tygodni. Od 8 tygodni biegam "bazę" i w tygodniu robiłem 12 km, 10 km, 8 km i w niedzielę zwiększyłem do 23 km. Miałem zamiar na początku kwietnia rozpocząć plan do maratonu 14-tygodniowy, ale nie wiem, czy dam teraz radę po takiej przerwie. Jaki plan (do półmaratonu też może być) robić po powrocie? Tak mniej więcej na 13 tygodni, bo na początku lipca jadę na wakacje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 14 sie 2009, 11:12
Dzięki za doping!
Dla wszystkich wątpiących w swoje możliwości.
Po prawie trzymiesięcznej przerwie w treningach, cały marzec biegałem po około 10km 3 razy w tygodniu i udało się.
Półmaraton przebiegnięty miało być poniżej 2 godzin a wyszło 1:53.
Najważniejsze że bez kontuzji, jakiś kryzysów po drodze i z dużym zapasem sił.
Do zobaczenia we wrześniu w Warszawie, mam nadzieję że bez jakiś zbędnych przerw!
Pozdr
TomB
Dla wszystkich wątpiących w swoje możliwości.
Po prawie trzymiesięcznej przerwie w treningach, cały marzec biegałem po około 10km 3 razy w tygodniu i udało się.
Półmaraton przebiegnięty miało być poniżej 2 godzin a wyszło 1:53.
Najważniejsze że bez kontuzji, jakiś kryzysów po drodze i z dużym zapasem sił.
Do zobaczenia we wrześniu w Warszawie, mam nadzieję że bez jakiś zbędnych przerw!
Pozdr
TomB