jak długo jest sens utrzymywać stałą intensywność treningu?

[1->99%]

mam takie pytanie.
chcę biegać i rozwijać kondycję, wytrzymałość- jak zwał, tak zwał.
ale znam siebie i wiem, że jak łapię pierwsze postępy, to potem przychodzi niepohamowana chęć zwiększenia objętości albo zwiększenia prędkości. zwykle kończy się to źle. albo się po amatorsku zniechęcam, bo za słabo było i się okazuje, że za wysokie progi, że jestem nadal dętka etc., albo sobie coś naciągnę np. w plecach jak ostatnio. i przymusowa przerwę mam.
chcę teraz na siłę przemóc siebie i nie przyspieszać, nie dodawać. chcę to zrobić, żeby nie wypaść znów z systematycznego biegania, żeby utrzymać rytm.

zatem pytanie następujące--> jak długo mogę utrzymywać stałą objętość biegu?
np. jeśli czuję się już b. komfortowo w biegu na 7 km, to jak długo mam biegać te 7 km, żeby to dawało jakiś rozwój, a nie zatrzymało organizmu w miejscu?

[MichalJ]

spróbuj przygotowywać się w ten sposób:
1. Nie bój się robić mocnych treningów i nie bój się też zrobić joginngu kiedy masz nogi jak klocki dopiero kiedy wroci power w nogach to znowu przywal
2. Nie przygotowuj sie dluzej niz 16 tygodni.
3. Jezeli biegasz te 7km to biegaj je dalej tylko coraz szybciej

[russian, white russian]

2. Nie przygotowuj sie dluzej niz 16 tygodni.

ano właśnie. dlaczego?

albo, precyzując pytanie:), dlaczego absolutna większość BPS-ów do maratonu ma góra 10 tygodni?
organizm nie daje rady większej dawce intensywnego wysiłku?


zdrówko

[tompoz]

Kolego Russian te wspomniane powyżej 16 tygodni to nie jest BPS.

Tompoz

[MichalJ]

Odkryto, że w tym czasie przy intensywnym treningu jestes w stanie zbudowac odpowiednia forme. Potem delikatny odpoczynek i kolejne kilkanascie tygodni. W ten sposob mozna w ciagu roku zbudowac 3 szczyty formy