głód, trening
- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
Mam problem, często późno kończę lekcje dlatego idąc na trening jestem głodny. niestety zwykłe kanapki na krótko zaspokojają głód dlatego często na 10 kilometrze jestem niezwykle głodny. Stąd moje pytanie: Czy znacie jakieś szybkie jedzenie które na długo zaspokoji potrzeby mojego żołądka ? Może jakiś przeciwny odpowiednik gumy do żucia po której jesteś głodny? proszę o odpowiedź. jeżeli nic takiego nie znacie napiszcie jak sobie z tym radzicie;} Pozdrawiam ;D
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Zgadzam sie ja zawsze jem banana przed i po treningu ale to chyba dlatego że je tak lubie00jan pisze:Banan przed treningiem?

- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
dzięki za odp. przetestuje w poniedziałek, podzielę się wrażeniami;]
- lucusia71
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 13 lip 2009, 17:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
banan i bułka :> albo ja czasem jadam wafle ryżowe i żyję i biegam :D
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
słodka herbata z cytryna i cukrem albo jakis słodki napój
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:10
- Życiówka na 10k: 44:59
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Olsztyn
Polecam musli ( takie naturalne, z całych ziaren zboża ). Ja robię tak :
- wsypuje do kubka naprawdę niewielką ilość 1/5, 1/4 kubka musli, zalewam małą ilością gorącej wody,tak żeby pokryło zawartość i gotowe po 1 min. potem dodaje łyżkę jogurtu naturalnego i gotowe (można też od razu dodać jogurt bez zalewania wodą, ale wtedy ziarna są twarde)
- a wypasiona wersja to wszystko j.w. i do tego łyżka miodu, rodzynki, orzechy, banan, suszone owoce
Dużo tego nie można zjeść, nie będziesz pełny, a na pewno będziesz syty
- wsypuje do kubka naprawdę niewielką ilość 1/5, 1/4 kubka musli, zalewam małą ilością gorącej wody,tak żeby pokryło zawartość i gotowe po 1 min. potem dodaje łyżkę jogurtu naturalnego i gotowe (można też od razu dodać jogurt bez zalewania wodą, ale wtedy ziarna są twarde)
- a wypasiona wersja to wszystko j.w. i do tego łyżka miodu, rodzynki, orzechy, banan, suszone owoce
Dużo tego nie można zjeść, nie będziesz pełny, a na pewno będziesz syty
- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
zakupiłem banany;) Zobaczymy czy spełnią jutro swoją funkcje na wybieganiu 16km. Dzięki za porady
- 1->99%
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: poznań
ale z tymi ziarnami/ muesli/ rodzynkami nie wolno przesadzic, bo cie dorwie zespol jelita naglego:) nie polecam. zdarzylo sie kilka razy i to jest b. przykre.
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
z musli kolega spotkał się z nieprzyjemna sytuacją, za dużo zjadł i zwymiotował.
- Aia
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 24 sty 2010, 20:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Też już od lat wcinam musli przed treningami wszelkiej maści, prawda to, że się człowiek nie opcha, nie czuje się jak spompowany balon, a głód znika i to na długo, długo...Trotyl pisze:Polecam musli ( takie naturalne, z całych ziaren zboża ). Ja robię tak :
- wsypuje do kubka naprawdę niewielką ilość 1/5, 1/4 kubka musli, zalewam małą ilością gorącej wody,tak żeby pokryło zawartość i gotowe po 1 min. potem dodaje łyżkę jogurtu naturalnego i gotowe (można też od razu dodać jogurt bez zalewania wodą, ale wtedy ziarna są twarde)
- a wypasiona wersja to wszystko j.w. i do tego łyżka miodu, rodzynki, orzechy, banan, suszone owoce
Dużo tego nie można zjeść, nie będziesz pełny, a na pewno będziesz syty
Nie działa na mnie zaś banan zupełnie


Kto dogoni psa, kto dogoni psa...

- mattx
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 08 cze 2009, 09:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poddębice
Znam ten ból...
Polecam zrobienie jednej kanapki więcej niż zwykle i dobre gospodarowanie szkolnymi zapasami żywności w szkole. Tzn przed południem trochę i tak z 2h przed treningiem. Działa. Ale teraz robię tak, że wracam do domu, jem, śpię ok 2h i dopiero idę biegać.

-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wisła Mała
Ja zwykle biegam rano,ale zdaża się czasami popołudniu.Jak wcześniej pisał mattx więcej jedzenia biore ze sobą do pracy,staram się jeśc większośc tego ok.2 do 3 godzin przed planowanym treningiem.Na długie wybiegania biorę ze sobą napój izotoniczny,który pijąc w trakcie biegu nieco wypełnia żołądek i wtedy nie mam problemu z głodem.
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]
[/url]
