jak sobie radzić ze zmęczeniem
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 sie 2009, 23:22
Witam, trenuje bieganie już od dłuższego czasu jednak ostatnio pojawił się u mnie problem z brakiem siły podczas treningu. Motywację i chęć do biegania mam, ale podczas biegu czuje się ociężały i biegam w coraz mniejszym tempie. Co może być przyczyną i co powinienem zrobić?
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Przyczyn może być wiele. Przetrenowanie to najgorsze co może Cię spotkać. Zmęczenie, złe odżywianie, za mocny trening. Jeżeli masz trenera porozmawiaj z nim o tym.kuba_dg pisze:Witam, trenuje bieganie już od dłuższego czasu jednak ostatnio pojawił się u mnie problem z brakiem siły podczas treningu. Motywację i chęć do biegania mam, ale podczas biegu czuje się ociężały i biegam w coraz mniejszym tempie. Co może być przyczyną i co powinienem zrobić?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Podaj ostatni wynik z jakiegoś biegu na maksa (zawody) i tempo biegania I zakresu na treningu.
Pozdro...
Pozdro...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 sie 2009, 23:22
Trenera osobistego niestety nie posiadam. Sytuacja moja wygląda tak, półmaraton 1,45(kwiecień 2009), "czasówki" na 6,2km(~27-28min), 10km w czasie~45 min. Biegam z pulsem 165-175. (19 lat). Jednak od pewnego czasu (2 miesiące) brak sił do biegania. Odżywiam się myślę odpowiednio, pije sporo wody, od czasu do czasu napoje izotoniczne. Przed biegiem starałem pobudzać się napojami energetycznymi, ale one nie przynosiły żadnych pozytywnych efektów. Przed biegiem oczywiście się rozgrzewam. Proszę o pomoc
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Zrób sobie badania krwi. Najprostsza metoda .kuba_dg pisze:Trenera osobistego niestety nie posiadam. Sytuacja moja wygląda tak, półmaraton 1,45(kwiecień 2009), "czasówki" na 6,2km(~27-28min), 10km w czasie~45 min. Biegam z pulsem 165-175. (19 lat). Jednak od pewnego czasu (2 miesiące) brak sił do biegania. Odżywiam się myślę odpowiednio, pije sporo wody, od czasu do czasu napoje izotoniczne. Przed biegiem starałem pobudzać się napojami energetycznymi, ale one nie przynosiły żadnych pozytywnych efektów. Przed biegiem oczywiście się rozgrzewam. Proszę o pomoc
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
kuba_dg
przyczyn zmeczenia moze byc wiele... bazujac od czynnikow morfologicznych czy tez zmeczeniowych ukladu kostno-miesniowego konczywszy na stanie psychicznym
moim zdaniem najlepiej zrobic sobie przerwe 1-2 tyg od biegania w tym okresie naszpikowac sie magnezem z B6 zelazem sodem i potasem dodatkowo robic sobie krio-masaz raz dziennie okolo 5 minut na dana partie miesniowa (kostki lodu wrzucic do woreczka i masaowac poprzez okrezne lub prostolinijne ruchy w kierunku serca tzn np od kolana w strone stawu biodrowego)
oczywiscie mozesz robic to rowniez po treningu, badz lodowaty prysznic na nogi
sa to sprawdzone metody przywracania stanu wyjscowego naszego organizmu
szczegolnie polecam ten lod
po przerwie wzrosnie Ci apetyt na bieganie i co wazniejsze miesnie odzwyczaja sie od dotychczasowego bodzca co pozwoli na ponowne wdrozenie do treningu ktore polecilbym Ci robic bez zegarka tylko na samopoczucie- wbrew pozorom uciekajacy czas na zegarku zmusza podswiadomie do podkrecania tempa
mozna np zobaczyc to w blogu treningowym Jarkovsky ma sie wrazenie ze mimo zaplanowanych intensywnosci podkreca tempo 
pozdrawiam
przyczyn zmeczenia moze byc wiele... bazujac od czynnikow morfologicznych czy tez zmeczeniowych ukladu kostno-miesniowego konczywszy na stanie psychicznym
moim zdaniem najlepiej zrobic sobie przerwe 1-2 tyg od biegania w tym okresie naszpikowac sie magnezem z B6 zelazem sodem i potasem dodatkowo robic sobie krio-masaz raz dziennie okolo 5 minut na dana partie miesniowa (kostki lodu wrzucic do woreczka i masaowac poprzez okrezne lub prostolinijne ruchy w kierunku serca tzn np od kolana w strone stawu biodrowego)
oczywiscie mozesz robic to rowniez po treningu, badz lodowaty prysznic na nogi

sa to sprawdzone metody przywracania stanu wyjscowego naszego organizmu

szczegolnie polecam ten lod
po przerwie wzrosnie Ci apetyt na bieganie i co wazniejsze miesnie odzwyczaja sie od dotychczasowego bodzca co pozwoli na ponowne wdrozenie do treningu ktore polecilbym Ci robic bez zegarka tylko na samopoczucie- wbrew pozorom uciekajacy czas na zegarku zmusza podswiadomie do podkrecania tempa


pozdrawiam
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Może to przez pogodę? Ja przez lato miałem straszne wahania, raz czułem się fizycznie super, innym razem ledwo żyłem. Na ogół gdy było chłodniej to czułem się ok, gdy były upały to było fatalnie. Już dzień przed tym jak pogoda miała się gwałtownie zmienić czułem się niespecjalnie. W sumie tego lata takich wahań pogody było dość sporo więc może to o to chodzi? U mnie było tak że najpierw myślałem że to może brak magnezu i potasu, ale mimo poprawy (przestały mi drgać mięśnie) dalej czułem się że duży wpływ na to jak się czuję ma pogoda.
- asik_zoo
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kuba, jak długo masz ten spadek formy? Bo jeśli to tylko kilka dni, to podobno normalne i forma sama wraca. Ktoś mi kiedyś powiedział, ze forma podczas treningów ma kształt sinusoidy - raz biega się lepiej, raz gorzej.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Jak w kwietniu startowales to wnioskuje, ze twoj sezon treningowy trwa sporo czasu. Mysle, ze sprawa nie jest taka tragiczna. Poprostu pora na roztrenowanie. O przetrenowaniu nie ma mowy do tego jeszcze daleko. Po prostu pora odpoczac po sezonie. Miesiac przerwy polaczony z lekka aktywnoscia fizyczna i jogingiem wystarczy, a potem z werwa wejdziesz w nowy sezon. Jezeli masz motywacje do treningu, a tempo maleje to znaczy, ze miesnie sa zmeczone i czyli, ze zle dzialaja. Napewno tak jak pisal chodzik warto zrobic badania krwi na elektrolity(wapń, potas,zelazo, magnez) i sprawdzic czy sa na odpowiednim poziomie bo jezeli nie to znaczy, ze przewodzenie w miesniach, zle dziala, a to wiaze sie z uposledzonym dzialaniem miesni. To wszystko zas prowadzi do tego co pisalem, ze i tak bedziesz musial odpoczac. Co do brania magnezu to niekoniecznie trzeba(to taka troche nagonka telewizyjna na magnez) bo braki magnezu nie powoduja wymienionych przez ciebie zaburzen. Jezeli nie masz: nagłych zawrotów głowy, skurczy łydek lub w stopie, uczucia odrętwienia i mrowienia w kończynach, łamania się paznokci, rozdrażnienia, trudności w koncentracji, zaburzeń snu, nocnych potów,bólów głowy, drgań jednej z powiek, czy też częściowo górnych warg. To magnez nie pomoze.
Jezeli nogi bola przez 2-3 dni i potem biega sie dobrze to nic strasznego, ale jezeli ciagnie sie to dluzej to nie ma co zwlekac. Organizm domaga sie odpoczynku i trzeba mu to zaserwowac.
Jezeli nogi bola przez 2-3 dni i potem biega sie dobrze to nic strasznego, ale jezeli ciagnie sie to dluzej to nie ma co zwlekac. Organizm domaga sie odpoczynku i trzeba mu to zaserwowac.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl