Obserwacja, wniosek...

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
m47!
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 04 sty 2009, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lubusz przeciez to nie trudno zrozumieć ;P
np.dietetyk - układanie "indywidualnych" diet,opinie nt. produktów , co jeść czego nie (wiadomo że wszystko jest w internecie ale tutaj by było w jednym miejscu)
trener - układanie planów, kontrola postępów,jakieś rady jak trenować itp coś typu www.nagor.pl ;)

oczywiście wszystko mamy za darmo ale wiadomo że jak się komuś zapłaci to poważniej potraktuje temat a nie odeśle do wyszukiwarki ;) dla kogoś kto wchodzi na forum z biegu i zakłada temat z milionami pytań w sam raz bo nikomu innemu nie chce się odpowiadać ;)
PKO
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

M47, ale to wszystko i jeszcze troszkę możesz znaleść tutaj !
Indywidualny trening, dieta , lekarz i to droga internetową ?
Nie dajmy się zwariować, wielu dobrych zawodników bez codziennego kontaktu z trenerem ma problemy w realizacji celów, a co dopiero amatorzy !
m47!
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 04 sty 2009, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie mówiłem że mi tego potrzeba i że to dobry pomysł - chciałeś przykłady to podałem ;)
zacytuje sam siebie
oczywiście wszystko mamy za darmo
;P
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Czarek - wg mnie w takiej formie jak myślisz tego nie da się przeprowadzić.
Bo w takiej otwartej, nieprzefiltrowanej formie gdzie każdy żadnemu autrotetowi się to nie kalkuluje, nawet za pieniądze.
Internet jest takim otwartym medium że zawsze znajdzie się jakiś kontrautorytet który wyśmieje naszego eksperta.
Załóżmy, że będzie radził coś jakis fizjolog, czy biochemik - to zaraz się znajdzie ktoś kto liznął fragment jakiejś książki i nie rozumiejąc całości zagadnienia będzie kwestionował autorytet eksperta.
Już widzę teksty w stylu:

" - Hahaha, coś Pan ekspert nie douczony, widać żę nie czyta Pan najnowszych badań, oto one:" i link do jakichś niewiadomo skąd badań.

Ekspert musiałby sie bronić ale ze specem internautom nie ma szans, tzn moderator musiałby pewnie często interweniować i po jednej takiej historii zakończyła by się taka współpraca.
Kiedyś kiedy Ryszard tu sie udzielał nie było jeszcze w necie tylu wiadomości, nie było dostępnych wielu książek - teraz jest inaczej i teraz każdy by zakwestionował jego zdanie - ja sam bym je w kilku kwestiach kwestionował :) choć mi nie wypada.

Dlatego - jedyna forma to taka jaką robimy - wywiad, rozmowa - jeśli masz pomysł na konkretną osobę i jakieś pytania - dawaj, do każdego jesteśmy w stanie dotrzeć. Jest mnóstwo osób z którymi nie rozmawialiśmy i po prostu musimy to sukcesywnie robić.

A eksperci współpracujący z różnymi producentami to odrębny ciekawy temat. Oni chyba są często naprawdę dobzi ale odbiór ich porady musi być wykalibrowany tym że wiemy dla kogo pracują.
Wojtek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 516
Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mnie się taka forma podoba: jeśli jest wiele pytań na jakiś temat pojawia się o tym tekst. Trening jest na tyle indywidualny że nie da się ukuć jednej recepty dla każdego. Trener Iharosa (nazwiska nie pamiętam) twierdził że ma zanotowane ponad 200 recept treningowych dla zawodników różnych typów, ale zaczynając z kimś pracę i tak musi wymyślać coś nowego.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ