Komentarz do artykułu Jak oni chudną

[ruh hożuf]

Dla mnie jeszcze jakiś czas nieosiągalny - gratulacje!!!

[piotrek79]

dzięki, ale ja jestem bardziej krytyczny wobec siebie
Do zobaczenia na smś-u. Wtedy się okaże ile jesteśmy warci

[piotrek79]

No i po smś-u. Fajna trasa, fajni ludzie i pogoda idealna do biegania.
Czas na 10 km - 57:30, ale przy Marcinie to cieniarz straszny jestem

[ruh hożuf]

Napiszcie coś więcej, nie dałem rady się wyrwać, więc sory za obiecaną wodę i ręczniki.

[Herflick]

Brawo współtowarzysze broni!! do boju do boju do boju do boju ja za chwilke pedze na: 75% 60'+ 2x spr
jupi

[piotrek79]

Koledzy i kolezanki nie chcą się pochwalić swoimi życiówkami na forum?!

[Marcin-ek]

Czemu mialbym nie chciec? 10 km - 49,07!

[Herflick]

Moja może nie życiowka... ale tak od 10 lat pierwszy raz waze ponizej 90kg!

[piotrek79]

Informuję, że trójka z piątki podrabianych grubasów startowała w sobotę w Pucharze Maratonu Warszawskiego na dystansie 14,3 km.
Dobiegliśmy!!

[wykastrowany kot]

Zna ktoś obecny stan BMI bohaterów? Są nadal wytrwali w bieganiu i w diecie, czy może dopadł ich efekt jo-jo?

[Edda]

Zna ktoś obecny stan BMI bohaterów? Są nadal wytrwali w bieganiu i w diecie, czy może dopadł ich efekt jo-jo?

ktorej diecie? diet było tysiące

[piotrek79]

Moja waga ciagle oscyluje w granicach 80-82kg, ale teraz w trakcie przygotowań do połówki w Warszawie zaczęła spadać. BMI ciągle wysokie - 27,06

[ksiegowy]

Moje BMI 26,9 latem 2008 było 25 ,przyszła zima i trochę się przybrało
tygodniowo biegam ok 60 km,przebiegałem całą zimę i nic ani deko nie spadło tylko przyrost wagi, ale Panie,Panowie jeść mi się chce za dwóch ,czasami podejrzewam ,że jestem w ciąży" - pamiętasz "ruch" jak mówiłem reklamówka żarcia do "roboty" ,teraz noszę dwie.
Co do prędkości w Niedzielę zrobiłem 18,5 km z prędkością 5min ,10 s na km,
w Niedzielę biegnę "powitanie wiosny" to się zweryfikuję.

POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH GRUBASÓW

[Edda]

Moja waga ciagle oscyluje w granicach 80-82kg, ale teraz w trakcie przygotowań do połówki w Warszawie zaczęła spadać. BMI ciągle wysokie - 27,06

moje bmi skacze między 23 a 24 z groszami małymi/dużymi, przez te miesiące 25 nie udało mi się osiągnąć. A waga w trakcie przygotowań gwałtownie..... rośnie generalnie wolę się nie ważyć i nie mierzyć większa przyjemność z biegania, kiedy nie ma presji

[ruh hożuf]

A ja nie wiem gdzie jest to moje BMI, szukałem w całym domu i nigdzie nie ma! Chyba żona mi wyrzuciła!?.

Ale waga powoli i systematycznie pełznie w dół, za dwa-trzy tygodnie powinienem mieć wykonane 2/3 swojego planu czyli minus 20 kilogramów, więc powoli i nieubłaganie wchodzę w stan nadwagi zamiast otyłości.
Pozdrawiam współtowarzyszy "niedoli" i wszystkich kibiców.