trochę o podchodzeniu do recenzji w
https://www.140minut.pl/szybkie-biegani ... ane-w-dna/
"gdy jeden ze znajomych opublikował na portalu branżowym recenzję sprzętu biegowego, został zlinczowany, że wszystko jest takie słodko-pierdzące. No i byłem skonsternowany, bo niespełna dwa tygodnie wcześniej recenzował inny sprzęt tego samego producenta i nie zostawił na nim suchej nitki. Wtedy publika wiwatowała. Podkreślano rzetelne podejście do tematu. Zdumiewające pod tym względem, że dobra recenzja to ta, która miesza kogoś z botem, a ta, która podkreśla walory danego sprzętu jest “na pewno opłacona”. "