Buty do biegania w górach

mariusz1984_katowice
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 24 sie 2020, 16:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć !!,

Nie jestem biegaczem co prawda - ale chciałbym poprosić o radę - jeżeli ktoś byłby skłonny pomóc to będę bardzo wdzięczny,

Szukam butów które mogłyby pełnić rolę "podejściowych" w góry, skały - do wspinania,

Zależy mi żeby:
- były bardzo lekkie (najlepiej około 400g para lub trochę więcej)
- dobrze trzymały się na górskim szlaku (dobra podeszwa)
- w miarę możliwości były nieprzemakalne
... ale niekoniecznie,

Na które buty warto zwrócić uwagę ? ... czy jest sens kupić używane buty ?

Mariusz
PKO
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

400 g/ para to dość mało. Da się takie znaleźć, ale chyba nie z membraną nieprzemakalną. Tu masz więc pierwszy dylemat: na co postawić.
Dobra podeszwa: niektórzy twierdzą, że tylko Vibram. Moim zdaniem inni też robią niezłe mieszanki, tym bardziej, że nie zamierzasz gnać w nich w dół po mokrych kamieniach na złamanie karku. Na twoim miejscu zwrócił bym uwagę na preferowany rodzaj bieżnika oraz na dobrą trwałość cholewki.
BIEŻNIK: odpowiedz sobie na pytanie, w jaki teren chcesz je mieć: czy mają też trzymać na dużym błocie, czy raczej będziesz chodził po piargach. Nie kupuj butów, które nie mają całego bieżnika w jednym kawałku, bo w górach mogą się te kawałki zacząć odklejać od pianki amortyzacyjnej
- bieżnik dobry:
Obrazek

- taki jeszcze może być:
Obrazek

- takich wynalazków w góry nie zabieraj, bo to może być ich ostatnia wycieczka:
Obrazek
Gęstość ułożenia klocków bieżnika - minimum taka jak na pierwszym zdjęciu. Gdy będzie mniej, to na twardej nawierzchni buty będą odczuwalnie "pływały".
Głębokość bieżnika - ten z pierwszego zdjęcia trzyma na każdym błocie, ten drugi jest chyba najbardziej uniwersalny.

Trwałość cholewki - różnie z tym bywa. Niektóre firmy lub modele są pod tym względem słabe. Polecam stronę https://runrepeat.com, na której możesz znaleźć większość modeli i dowiedzieć się, na co narzekają ich użytkownicy, szczególnie gdy nie jest to tegoroczny model.

Nie ma sensu kupować używanych. Na buty biegowe jest tyle promocji w różnych miejscach, że to się nie opłaci. A dwa - jeśli ktoś biega w takich butach po górach, to używanych w dobrym stanie nie ma.
mariusz1984_katowice
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 24 sie 2020, 16:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor ;) ... dzieki bardzo za odpowieź,

Generalnie - w wadze 600 gram można już znaleźć buty z podeszwą Vibram i membraną ...

Jest sens szukać takich o niższej wadze ? - czy raczej gra nie warta świeczki ?

Macie jakieś sprawdzone z tych 400-650 gram ? - podeszwa musi dobrze trzymać na granicie,

Jak to wygląda z trwałością cholewki ? ... szybko się takie buty rozpadają ? - wiadomo nie jest to skóra, ale myślałem że do biegania to raczej wytrzymale,

Mariusz
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

przede wszystkim - z calym szacunkiem - na skałe nie musi, a nawet lepiej zeby nie byl!! - głeboki bieżnik jak w np podanych speedcrossach - ktore to zreszta na skale sa FATALNYM wyborem!!! fatalnie trzymaja, pływają i gną kostki. to nie jest zdecydowanie but na granit! (jak juz cos na błoto, śnieg etc) na granit ma byc przede wszystkim dobra mieszanka - stety niestety - tu vibram ze swoim megagripem wygrywa. jest continental, ale z mojego doswiadczenia - trzyma slabiej. tj. na mokrym, na suchym powiedzmy ze ta mieszanka nie jest az tak istotna.
natomiast bieżnik - na skale moze byc minimalny. serio. nie dosc ze - wbrew pozorom - bedzie trwalszy (wieksza powierznicha styku, nie beda "wyrywane" klocki itd itp), bedzie mial lepsza przyczepnosc i bedzie dawal wieksza pewnosc. oczywiscie, fajnie, jakby podeszwa byla nieco sztywiejsza niz w asfaltówkach, ale - Bartek Przedwojewski wygrał Mardułe w z tego co pamietam... adiosach.

ale wracajac do pytania - buty podejsciowe to niekoczniecznie buty biegowe. skoro pytasz o lekkie buty, wnioskuje ze wszelkie salewy etc sa zbyt toporne. wiec chyba osobiscie poszedlbym w ktorys model adidasa - tu nie pomoge ktory - ale w wiekszosci jest continental, da sie znalezc leciutkie modele, maja tez z membraną czy nawet pianka boost. ja bym szedl tym tropem. (ps: mowie oczywiscie o trailowych modelach, terrexach masci wszelkiej)
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla zastosowania jak piszesz sam stosuję te:
http://www.adidas.pl/buty-terrex-skycha ... 36099.html
Już mam następną parę.
Wcześniej się nazywały Agravic,a teraz Skychaser.
Może dlatego, że nie bardzo się nadawały do biegania i trochę ważą.
Za to do podejść wszelkich i szybkich bardzo dobre. Bez kłopotów z trzymaniem na mokrym czy suchym podłożu. No chyba, że na
mokrym "lustrze tektonicznym" jaki jest czasem na szlakach. Ale nie wiem czy na tym coś trzyma.
Cholewka bez problemów, ale w swoich zdarłem prawie do zera bieżnik, ale nadal fajnie trzymają nawet na trawie, czy odcinkach ze "śniegiem".
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LoveBeer - zgadza się z głębokością bieżnika. Tyle że kolega nie napisał, gdzie dokładnie chce się wspinać a np. w skałach zdarzają się pod drogami strome miejsca, które bywają błotniste/śliskie. Ale racja, mało prawdopodobne, żeby aż tak głęboki bieżnik był potrzebny.
Tak, buty podejściowe to osobna kategoria i o ile zrozumiałem, to Mariusz stawia na odchudzanie sprzętu i dlatego rozgląda się w butach do biegania.
@mariusz1984_katowice - trwałość cholewki bywa dobra, ale miałem też modele których trwałość określiłbym jako katastrofalną. Dlatego polecam każdorazowo sprawdzić na stronie którą podałem, czy użytkownicy danego modelu nie skarżyli się na to.
Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnio spędziłem trochę czasu w Tatrach - wziąłem ze sobą dwie pary butów biegowych: Hoki Speedgoat (mają podeszwę Vibram Megagrip) oraz Salomon Sense Max 2. O ile jak chodzi o samo bieganie to wolę raczej Salomony, tak jednak na mokrej skale (było parę dni z opadami, w wielu miejscach skały były wyślizgane) Hoka wyraźnie i odczuwalnie dawała większą pewność i dużo lepszy grip.

Tak że na samodzielne wycieczki w terenie 0+ do II wybierałem Hoki, natomiast na spokojne rodzinne wycieczki i treningi typu Czerwone Wierchy w słoneczny dzień - brałem Salomony.

Z tego co się orientuję, to np. Andrzej Marcisz też używa Speedgoatów jako podejściówek; mają one swoje zalety, mają też wady, ale na pewno warto się nad tym modelem zastanowić.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To u mnie odczucia jakoś inne :) Kupiłem Speedgoat'y dosłownie na 4 dni przed TatraFest i ruszyłem w nich na zawody. O ile kosmicznie mi się podbałą amortyzacja i trzymanie na suchym, tak jak były chwile mokrej skały to uczucie mocnego poślizu. Na bank nei nałożyłbym na deszczową pogodę. Za to ta słonina, dla mnie bajka. Czy jebałem z pięty czy nie czy pod noga kamień, korzeń czy cokolwiek innego - bajka. W życiu po biegu nie miałem tak mało zmęczonych stóp, gdzie zawsze miałem mocno pokiereszowane odciskami i odbiciami (Inov8 Rocklite, SLab Sense, Adidas Terrex - chociaż tutaj mniej). Czad :) A to że mniej stabilne czy responsywne, jednak wybieram komfort w drugiej części trasy :) Chociaż ciekaw jestem ich trwałości po tym jak je traktuję.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8940
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ja potwierdzę to co napisał @Wieńczysław.
Jak byłem w Sudetach to w jednym dniu złapała nas ulewa. Było to akurat na mocnym zejściu.
2km w dół po skałach, kamieniach zalewanych wodą. Na nogach miałem Hoka Speedgoat 3 i nie miałem żadnych problemów.
To samo było jak biegłem w nich w Lądku w ramach DFBG.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
mariusz1984_katowice
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 24 sie 2020, 16:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak, tak ;) ... chodzi o to żeby znaleźć buty które ważą mniej od podejściówek i jednocześnie nadają się na skały,
Podeszwa musi trzymać dobrze na mokrym i wyślizganym kamieniu - a przynajmniej na granicie,

Tak widzę teraz że i buty podejściowe i biegowe spełniające te założenia będą miały około 600 gram - trudno będzie zejść niżej,
ale to też żaden problem - bo dopiero myślę o wspinaniu w Tatrach, więc drogi bardzo proste,
Konstrukcja różna - ale materiały i w jednych i drugich takie same,

Jednak chyba ten Vibram najlepszy ;) - też zwróciłem uwagę na te Hoka SpeedGoat'y
Jak sprawdza się taka gruba podeszwa przy chodzeniu ? - do biegania pewnie super ... bo dobrze amortyzuje - a przy chodzeniu trzyma się drogi ?

Kangoor dzięki za linka !! ... poczytam dokładnie - bo ta cholewka to na prawdę może być najsłabszy punkt,

A co z "The North Face" Ultra MT GTX ? - tam podeszwa jest bardzo cieńka.
Jak trzyma się skały ?
Czy amortyzuje nierówności terenu ?
mariusz1984_katowice
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 24 sie 2020, 16:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Buty miałyby po prostu trzymać się skały w prostym ... ale górskim terenie - i co najważniejsze przy deszczu,

Mariusz
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8940
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ja w tych Hokach biegam i chodzę po górach i spisują się świetnie. Są też lekkie.
Jednak to tylko Sudety a nie Tatry.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

mariusz1984_katowice pisze:Tak, tak ;) ... chodzi o to żeby znaleźć buty które ważą mniej od podejściówek i jednocześnie nadają się na skały,
Podeszwa musi trzymać dobrze na mokrym i wyślizganym kamieniu - a przynajmniej na granicie,

Tak widzę teraz że i buty podejściowe i biegowe spełniające te założenia będą miały około 600 gram - trudno będzie zejść niżej,
ale to też żaden problem - bo dopiero myślę o wspinaniu w Tatrach, więc drogi bardzo proste,
Skoro myślisz o wspinaniu w Tatrach, a nie o bieganiu po nich, to dlaczego nie przejściówki jednak ? Wspinam się w Tatrach (i nie tylko), od kilku sezonów używam butów La Sportiva Boulder i La Sportiva Boulder X, zużyłam już kilka par. Może nie ważą 600g, ale za to trzymają rewelacyjnie na każdym podłożu i to akurat opinia nie tylko moja - daje radę robić w nich nawet IV-kowe drogi, serio, ja robiłam.
Moi koledzy też używali tych butów latami, teraz jeden przerzucił się na jakieś lżejszy model La Sportiva, zdaje się, że Tx4 albo Tx2.

Wg mnie podejściówki to podejściówki. Lepiej chronią stopę prze uderzeniem w np. kamień, co się zdarza. Czasem na podejściu jest płat śniegu, a czasem trzeba nawet podpiąć do nich raki - da radę, w biegowych butach nie.
Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:To u mnie odczucia jakoś inne :) Kupiłem Speedgoat'y dosłownie na 4 dni przed TatraFest i ruszyłem w nich na zawody. O ile kosmicznie mi się podbałą amortyzacja i trzymanie na suchym, tak jak były chwile mokrej skały to uczucie mocnego poślizu. Na bank nei nałożyłbym na deszczową pogodę.
A chodzi Ci bardziej o fragmenty graniowe czy już np. samą końcówkę Drogą nad Reglami?

Bo jak chodzi o tę ostatnią, to leciałem nią w dniu TatraFestu (w kierunku odwrotnym od trasy biegu - nawet spotkałem sporą część czołówki zawodów na drodze, co mnie trochę zdziwiło, bo nie sądziłem, że tak szybko będą w tym miejscu; potem okazało się, że bieg został mocno skrócony).
W każdym razie miałem w tym dniu na nogach Salomony, które jeździły po tych zabłoconych skałach i korzeniach jak na lodowisku ;-) Przypuszczam, że Hoki mogłyby trzymać lepiej, choć głowy bym nie dał. Po prostu warunki w tym dniu, po mocnych opadach dzień wcześniej, były dość specyficzne.
Awatar użytkownika
8i3gacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
Życiówka na 10k: 38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja od siebie mogę polecić z czystym sumieniem buty firmy On Running, model Cloudventure Peak. Firma może nie jest dosyć dobrze znana w Polsce, natomiast za granicą jak i najbardziej. Jest to szwajcarska firma, która coraz odważniej wchodzi na rynek biegowy. Cloudventure Peak są butami bardzo lekkimi, dynamicznymi posiadającymi agresywny bieżnik, który zapewni nam stabilność w trudnym terenie. Osobiście jestem z nich bardzo zadowolony, pobiegłem w Niedzielę Ultra Zbója, którego ukończyłem na 3 miejscu Open. Co śmieszne - był to pierwszy poważny bieg w tych butach. Wcześniej odbyłem w nich tylko dwa treningi 10 i 15 km :) Polecam, warto sprawdzić i dać im szansę.

Wysłane z mojego Mi A1 .
5 km - 17m:39s
10 km - 36m:50s
HM - 1g:20m:21s

Obrazek
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ