Muszę się pochwalić

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
bert
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 18 sie 2007, 18:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z pewnością nie wniosę nic nowego na forum, ale muszę się komuś pochwalić bo żona powiedziała, że jestem stary debil :hahaha: . Otóż dzisiaj zaplanowałem sobie trochę dłuższy bieg - tak na oko oceniając (część trasy znana, część nie) wyszło mi ok. 10km. Do tej pory biegałem maksymalnie na niecałe 8km więc stwierdziłem, że te ok. 2km więcej będzie niezłym sprawdzianem mojej kondycji. Ruszyłem... tempo wolne bo to i dystans i rzeźba terenu... Dobiegłem zmęczony jak koń po dobrym westernie i tylko czas coś mi nie grał. Stoper pokazał 1h 5minut więc byłem trochę rozczarowany (co prawda nie przywiązywałem wielkiej wagi do czasu, bardziej zależało mi na pokonaniu trasy) bo 7km biegam w ok. 34 minuty. Dopiero po sprawdzeniu trasy w Google Earth okazało się, że pokonałem 12km!!! Chce mi się skakać, taki jestem z siebie dumny. Jeszcze rok temu nie byłem w stanie pokonać 2km!
A tak przy okazji rozwazam zakup pulsometru i w związku z tym mam pytanie: czy istnieją jakieś wyraźne różnice w dokładności pomiarów pulsometrów z paskiem na klatkę piersiową i tych, które dokonują pomiaru na nadgarstku? Który byście polecili? Zależy mi tylko na informacjach dotyczących dokładności a nie np. podaniu marki bo tego jest dużo na forum, reszta to kwestia gustu - ja osobiście sądzę, że ten pasek chyba by mi trochę przeszkadzał. Z góry dzięki i pozdrawiam.
Biegam... bo lubię
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Bert GRATULACJE!!

Nie tylko Tobie żona tak mówi :hahaha: więc się nie stresuj i powiedz jej , że jest więcej takich starych debili i młodych zresztą też.


Ja nie biegam z pulsometrem więc nie chcę się autorytatywnie wypowiadać, ale każdy pomiar z obwodu (nadgarstka) będzie mnie dokładny niż ten prosto z serducha.




Pozdrawiam życząc radości i zadowolenia na biegowych trasach
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Theodeus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: AZS-AWF Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratulacje :) A co do pulsometru - kupiłem kiedyś takiego jednego na allegro za 30zł., w opisie aukcji pisali, że jest "bez zbędnych pasków". I do zmierzenia tętna potrzebowałem przez 10 sekund przytrzymywać jeden przycisk. Sam sobie odpowiedz, czy to wygodne rozwiązanie :)
illy
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 24 lip 2007, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bert - GRATULUJĘ!!!!!!!
Czyli za rok ja też pobiegnę 12km? :)

Co do pulsometrów - to z tego co wiem, te, które są "bez pasków" to wszystkie (albo przynajmniej znamienita większość dostępnych na rynku..) dzialają tak jak napisal Theodeus - pomiar jest tak na prawdę z opuszków palcy, którymi naciskasz sensor. Irytująca i uciążliwe...
wosi35
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 03 sie 2007, 23:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hollylodz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Brawo bert...i o to chodzi...
ODPOWIEDZ