powrót po przerwie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
iskierka7
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 25 kwie 2006, 11:41

Nieprzeczytany post

Witam, wiele juz pewnie zostało powiedziane ale moze poswięci mi ktoś troche swego czasu i wiedzy i podpowie żebym nie zrobiła sobie krzywdy,
JAK ZACZAĆ?
Mam 162 wzrostu waga 56 kg, w 2004 wiosna troche biegałam w teście Coopera miala w szczycie formy 2700 m.
Od roku nic w kierunku biegania nie robie a nie ukrywam chciałabym zacząć, celem jest głównie odzyskanie kondycji i wytrzymałości.
Dodam tylko ze 2 razy w tygodniu jestem na siłowni. Dziś zrobię sprawidzian swojego ciała i zrobię na dzień dobry test Coopera a o rezultatach poinformuję
Prosze mi cos wymyslić ciekawego i w miare ambitnego
Z góry dziękuję
New Balance but biegowy
iskierka7
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 25 kwie 2006, 11:41

Nieprzeczytany post

no to jestem po pierwszym w tym sezonie bieganiu,
wynik jest taki sobie, test Coopera wyszedł na 2000 m więc średnio jak dla mnie,
łączny dystanas całej przebieżki to 7800 m bez przystanów i bez marszobiegu, no ale w kiepskim tempie bo w 48 min.
Może ktoś zasugeruje cos sensownego po ile dokładać co trening?
Nie dam rady biegać częściej niż 2 razy w tygodniu
Czy myślicie że maraton na jesieni jest realny? tzn. samo przebiegnięcie maratonu?
Z góry dziękuje za odzew, pozdr
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

2 razy w tyg i zaraz maraton?????????

Może tak.
Najpierw zacznij biegać te dwa razy w tygodniu robić OBW1 i pod koniec rób przebieżki.

http://www.skarzynski.pl/srodkitreningowe.html
http://www.maratonypolskie.pl/art/news_ ... &ilenr=290

Dodawaj z tyg. na tydzień co 10%

Później pobiegnij w jakiś zawodach na 5-10km
Później w półmaratonie.
Kalkulator:
http://www.bieganie.pl/trening/kalkulatory/index.html

A później zacznij myśleć o maratonie.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
ODPOWIEDZ