Witam
Nie biegałem od ponad półtora roku, jak mogę teraz zacząć, aby się nie przetrenować?
Kiedyś potrafiłem przebiec spokojnie 10 km, teraz dostaję zadyszki już po kilometrze szybszego truchtu, a po 100 m sprintu zupełnie tracę oddech.
Mam 19 lat i 70 kg wagi.
Bieg po długiej przerwie.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Możesz zacząć od planu 10 tygodniowego. Kliknij tutaj
Lub kombinować coś własnego.
Ruszanie się co drugo dzień. Dni, marszo- biegowe przeplatane samymi marszami kilku, kilkunastokilometrowymi.
Lub np. robić trening biegowo-rozgrzewkowy. Czyli kilkaset metrów truchtu (biegu) i ćwiczonko lub parę ćwiczeń rozgrzewkowych. Tylko ostatni jakiś 1-2kilometry biegu do domu.
Dystans i długość odcinków biegowych zwiększać stopniowo.
Pilnować aby zawsze było dobre samopoczucie i uczucie jakby mogło się zacznie więcej. Czyli trening zawsze poniżej możliwości.
Lub kombinować coś własnego.
Ruszanie się co drugo dzień. Dni, marszo- biegowe przeplatane samymi marszami kilku, kilkunastokilometrowymi.
Lub np. robić trening biegowo-rozgrzewkowy. Czyli kilkaset metrów truchtu (biegu) i ćwiczonko lub parę ćwiczeń rozgrzewkowych. Tylko ostatni jakiś 1-2kilometry biegu do domu.
Dystans i długość odcinków biegowych zwiększać stopniowo.
Pilnować aby zawsze było dobre samopoczucie i uczucie jakby mogło się zacznie więcej. Czyli trening zawsze poniżej możliwości.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.