Witajcie biegam z przerwami od kilku lat aby choć trochę poprawiać kondycję. W grudniu 2022r w pół miesiąca udało mi się przebiec 70km i skończyło się kontuzją kolan - biegałem codziennie aby zrobić więcej km a skończyło się że miałem 2-3 miesiące przerwy. Teraz zainteresowałem się boksem. Podobno bokserzy biegają codziennie jak oni sobie radzą z regeneracją kolan? Biegam tempem ok 5:45 to jest taki lekki-czasem dość ciężki bieg, jeśli jest zmęczenie nawet 6:00. Wzmocniłem trochę mięśnie nóg i teraz prościej przebiec 10km. Aczkolwiek taki trening przyjemniej się biega z opoczynkiem np. 1km szybszego biegu i odpoczynek, i znów 1km i odpoczynek a jesli nie ma sił to nawet 500m i odpoczynek, następne kilometry to np. ciągły trucht 6:00, czy w taki sposób można poprawić kondycję? Czy ma to swoje wady lub lepiej biec ciągły bieg?
Dziś 1km udało mi się przebiec w 4:46, możliwe że bym to poprawił na prostej drodze. Czy robienie sobie czasem przerw od treningów jest dobre, czy bardziej trzymać się że co drugi dzień 5-10km?. Poprzedni miesiąc w południe trening siłowy, wieczorem bieganie. Ten miesiąc staram się w innym dniu biegać a w innym ćwiczyć. Pozdrawiam