Puls a bieganie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Shaadow231
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 16 sty 2024, 12:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Jestem totalnie początkującym biegaczem i zakupiłem sobie bieżnie aby przed ciepłym okresem sie troszke " rozbiegać ", cel to zrzucić oponkę, głowie Redukcja mnie interesuje, ważę 85 kg ale mam niezła oponkę. Chciałem się poradzić bardziej doświadczonych kolegów koleżanek w 1 kwesti. Z tego co znalazłem w internecie aby najlepiej redukować tkankę tłuszczową bieg powinnien trwać co najmniej 40 min i odbywać się w strefie pulsu w moim przypadku od 120 do 140, i tu się pojawia mój problem. Biegnąc spokojnym truchtem ( tempo 7km/h) moje serducho wali nawet do około 170. A jeżeli zjadę na chód ( 5km/h ) też jestem w sumie w tej górnej granicy 140. Moje pytanie - przejmować się tym? Biegac nie patrząc aż tak na tętno ? Czy może lepiej narazie zostać przy tym chodzie ew. Zwiększyć trochę kąt nachylenia. Jeżeli ktoś miałby ochote odpowiedzieć albo poradzić jak na tej biezni najlepiej biegac aby chudnąć będę wdzięczny. Najgorzej jest z tym dobraniem tempa 😉
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No to nie mierz tego pulsu, tylko biegaj. Ta wartość (puls) jest często indywidualna, i kto pisze cos innego w internecie, ten nie ma pojęcia (nawet jak pisze pod imieniem dużych portali)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pulsem sie tak nie przejmuj. W domu, na biezni i tak bedzie wyzszy, bo organizmowi trudniej odprowadzic cieplo. Ale to w sumie tutaj nie jest wazne.
Moim zdaniem, jezeli glownie chodzi Ci o schudniecie, to lepsze beda (a juz na pewno na samym poczatku) szybkie marsze pod gorke.
Ile stopni, to juz sobie wyprobuj.
Co do dlugosci treningu, to im dluzej tym lepiej. Wrzuc jakis film/serial na TV/tablet/notebook itp. maszeruj razno 1.5-2h.
Przyjemne z pozytecznym :taktak:
Awatar użytkownika
Biegający Palacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 09 wrz 2018, 16:43
Życiówka na 10k: 50:58
Życiówka w maratonie: 4:24:10

Nieprzeczytany post

Jesteś na deficycie kalorycznym ? Bez tego te przebieżki nic nie dadzą.
Bieganie to jedyna rzecz, która sprawia mi radość w życiu :spoczko:
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Shaadow231 pisze: 16 sty 2024, 12:50 Witam. Jestem totalnie początkującym biegaczem i zakupiłem sobie bieżnie aby przed ciepłym okresem sie troszke " rozbiegać ", cel to zrzucić oponkę, głowie Redukcja mnie interesuje, ważę 85 kg ale mam niezła oponkę. Chciałem się poradzić bardziej doświadczonych kolegów koleżanek w 1 kwesti. Z tego co znalazłem w internecie aby najlepiej redukować tkankę tłuszczową bieg powinnien trwać co najmniej 40 min i odbywać się w strefie pulsu w moim przypadku od 120 do 140, i tu się pojawia mój problem. Biegnąc spokojnym truchtem ( tempo 7km/h) moje serducho wali nawet do około 170. A jeżeli zjadę na chód ( 5km/h ) też jestem w sumie w tej górnej granicy 140. Moje pytanie - przejmować się tym? Biegac nie patrząc aż tak na tętno ? Czy może lepiej narazie zostać przy tym chodzie ew. Zwiększyć trochę kąt nachylenia. Jeżeli ktoś miałby ochote odpowiedzieć albo poradzić jak na tej biezni najlepiej biegac aby chudnąć będę wdzięczny. Najgorzej jest z tym dobraniem tempa 😉
Redukcja polega na uzyskaniu ujemnego bilansu kalorycznego. Ile spalisz więcej kalorii idąc na tętnie 130 przez 40 minut czy np. biegnać na tętnie 150 przez 40 minut. Masz już odpowiedż to co gdzieś przeczytałeś jest kompletną bzdura

Tompoz
Tompoz
ODPOWIEDZ