Ciężkie nogi po bieganiu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 lut 2023, 12:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć! Niedawno rozpocząłem swoją przygodę z bieganiem. Na początek obrałem sobie za cel max 2km dziennie, żeby nie obciążyć się na początku trenowania, ale mimo to, po każdym treningu czuję, że moje nogi są bardzo ciężkie. Czy macie na to jakieś rady? To uczucie ciężkości często ciągnie się nawet przez kilka dni, przez co trudno jest mi osiągać swój wyznaczony cel. Będę wdzięczny za wskazówki!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zły plan. Lepiej biegać co drugi dzień i koniecznie wydłużaj powoli (500m) dystans. Po 4 tygodniach będziesz sie smial, jak przeczytasz ten twój wpis. Ale!!! Najważniejsze ta krytyczna sytuacje wytrzymać i sie nie poddawać.piotrkulczynski70 pisze: ↑09 cze 2023, 15:04 Cześć! Niedawno rozpocząłem swoją przygodę z bieganiem. Na początek obrałem sobie za cel max 2km dziennie, żeby nie obciążyć się na początku trenowania, ale mimo to, po każdym treningu czuję, że moje nogi są bardzo ciężkie. Czy macie na to jakieś rady? To uczucie ciężkości często ciągnie się nawet przez kilka dni, przez co trudno jest mi osiągać swój wyznaczony cel. Będę wdzięczny za wskazówki!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 718
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 2:47:03
To dwa konta spamerów dyskutujące ze sobą. W swoim pierwszym wpisie na forum Piotrek po 2.5 roku odpowiadał na jakiegoś posta i polecał spray na otarcia.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 05 paź 2023, 18:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy bieganie czy tenis (u mnie stołowy) to tak samo męczą się mięśnie jak nie są wyrobione. Przecież jak miałam przerwy w grze na dłuższy czas i wracałam do treningów to tak samo całe barki mnie bolały i były jak z ołowiu.
Małymi krokami wdrażać wytrzymałość ćwicząc a nie na raz brać duży wysiłek i długotrwałe obciążenie. Powiedzmy że nie miałam treningu przez 2 miesiące a potem nagle intensywny - to mnie wyłączał z gry nawet na 2 tygodnie. Tak samo jest z bieganiem jestem tego pewna.
Od braku formy trzeba zacząć powoli robić formę a nie na raz wszystko. Tak jak teraz biegam to też ledwo żyję po kilkunastu minutowym truchcie. Zupełnie inne mięśnie i praca ciała. Ale dziś jest lepiej niż było jeszcze tydzień temu - gdzie po 5 minutach tchu już czułam się padnięta, dziś mogę przebiec 8 minut bez zmęczenia a około 15 cięgiem. Sporo chodzę ale to zupełnie inne niż bieganie a trzeba budować formę po rocznej przerwie ogólnie od sportu.
Małymi krokami wdrażać wytrzymałość ćwicząc a nie na raz brać duży wysiłek i długotrwałe obciążenie. Powiedzmy że nie miałam treningu przez 2 miesiące a potem nagle intensywny - to mnie wyłączał z gry nawet na 2 tygodnie. Tak samo jest z bieganiem jestem tego pewna.
Od braku formy trzeba zacząć powoli robić formę a nie na raz wszystko. Tak jak teraz biegam to też ledwo żyję po kilkunastu minutowym truchcie. Zupełnie inne mięśnie i praca ciała. Ale dziś jest lepiej niż było jeszcze tydzień temu - gdzie po 5 minutach tchu już czułam się padnięta, dziś mogę przebiec 8 minut bez zmęczenia a około 15 cięgiem. Sporo chodzę ale to zupełnie inne niż bieganie a trzeba budować formę po rocznej przerwie ogólnie od sportu.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
A BMI jakie masz? Bo to normalne zdecydowanie nie jest. No chyba, że na maksa gonisz, ale to "tchu" to raczej ci telefon zamiast "truchtu" napisał...
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Czyli w zakresie 18,5-25?
To ty jednak jesteś męską Renatą?
To ty jednak jesteś męską Renatą?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.