. A tak poważnie to dostałem smatrwatch / fitnes tracker garmina w prezencie od żony (drobna sugestia że muszę o siebie zadbać). Z góry zaznaczam że nie jestem sprzedawcą ani przedstawicielem firmy ale ten gadżet bardzo mi się spodobał. Na początku zacząłem chodzić szybkim tempem (jak dla mnie 10 min/km) około 5km dziennie. Tydzień puźniej zacząłem program treningowy znaleziony na na garmin Connect który ma mnie przygotować do biegu na 5km. Program na razie nie jest zbyt intensywny: 10-12min rozgrzewki (marsz/ marszobieg), trening właściwy (bieg na kurtki dystans lub jakieś interwały) i cooldown (znowu marsz/marszobieg); i jest przewidziany na trzy dni w tygodniu. Po treningu często kontynułuję marsz następne 2, 3, 4km. W pozostałe dni ciągle chodzę moje 5km ostatnio zacząłem je nawet robić marszobiegiem i tu pojawia się moje pierwsze pytanie. Plan treningowy z garmina wydaje się być zachowawczy i dlatego robię więcej niż w planie ale czy może powinienem mieć dzień przerwy między treningami żeby trening był bardziej skuteczny 
!?!? Może jak w wielu innych przypadkach nadgorliwość wcale nie jest pomocna? Jeśli jednak im więcej tym lepiej to macie może jakieś wskazówki co do mojego planu treningowego jak go zmodyfikować, co dodać a co ująć? Chciałbym jak najszybciej dojść do lepszej formy ale z drugiej strony nie chcę się forsować żeby uniknąć urazów i kontuzji. Wszelkie wskazówki miłe widziane.
Dzięki i pozdrawiam
Tomek